Redmi Note 9S już w Polsce. Xiaomi ma nowy hit cenowy... bez NFC

Redmi Note 9S zadebiutował właśnie nad Wisłą. Cena nie jest wysoka, jednak producent zdecydował się na pewien kompromis. Płacący telefonem mogą czuć się zawiedzeni.

Redmi Note 9S to w zasadzie rebrandowany Redmi Note 9 Pro. Oznacza to, że Note 9S odziedziczył jego wszystkie zalety i wady.

O Redmi Note 9S już pisałem przy okazji jego premiery, więc przypomnę jego najważniejsze cechy.

Redmi Note 9S został wyposażony w ekran IPS 6,67 cala z pierwszym w serii Redmi wyśrodkowanym otworem na kamerkę selfie 16 MP. Telefon napędzany jest Snapdragonem 720G. Czytnik biometryczny został zintegrowany z przyciskiem zasilania.

Aparat Redmi Note 9S składa się z poczwórnego modułu fotograficznego z aparatem głównym 48 MP. Towarzyszy mu obiektyw ultraszerokokątny, obiektyw makro oraz sensor do detekcji głębi.

Redmi Note 9S wyposażono w ogniwo 5020 mAh, która ma zagwarantować według producenta 2 dni pracy na baterii. Można ją naładować mocą 18 W. Brawa dla producenta za dołączenie ładowarki 22,5 W do zestawu. Nie zapominajmy o powłoce P2i, wzmocnionych rogach i gnieździe jack 3,5 mm. Smartfon działa w oparciu o Androida 10 z nakładką MIUI 11.

I tutaj przechodzimy do największego minusa Redmi Note 9S - na pokładzie zabrakło NFC. Nie połączymy się więc zbliżeniowo z głośnikiem Bluetooth czy słuchawkami. Największym ograniczeniem jest jednak brak możliwości płacenia zbliżeniowego telefonem.

Liczyłem, że edycja Redmi Note 9S na Polskę ją dostanie, tym bardziej, że Redmi Note 8 Pro i Note 8T je miały.

Telefon będzie dostępny od 7 maja w kolorach niebieskim, białym i szarym. Ceny przedstawiają się następująco:

• Redmi Note 9S (4/64) - 1099 złotych,
• Redmi Note 9S (6/128 GB) - 1199 złotych.

Redmi Note 9S jest oferowany w podobnej cenie co konkurencyjny Realme 6, który miał niedawno premierę w związku z wejściem marki na polski rynek. Realme ma jednak cztery znaczące przewagi:

• ekran 90 Hz zamiast 60 Hz,
• aparat 64 MP zamiast 48 MP,
• szybsze ładowanie 30 W zamiast 18 W;
• NFC.

Jeśli zależy Wam na tych cechach, to możecie śmiało wziąć pod uwagę Realme. W innym przypadku możecie się skusić na Redmi Note 9S. Na tle Realme 6 wyróżnia się on:

• szklaną obudową zamiast plastikowej;
• ekranem o nieco dłuższej przekątnej (6,67 zamiast 6,5 cala),
• symetrycznym wzornictwem i wyśrodkowaną kamerką przednią,
• baterią 5020 mAh zamiast 4300 mAh,
• zastosowaniem Snapdragona zamiast układu MediaTeka.

Konkurencja w tej półce cenowej rośnie - robi się naprawdę ciekawie.