Galaxy Note 9: oczekiwania, przecieki i spekulacje

Minął już ponad miesiąc od premiery Galaxy S9, więc emocje opadły. Pora porozmawiać o kolejnym topowym smartfonie Samsunga. Czego oczekiwać od Galaxy Note'a 9?

Kilka miesięcy przed premierą Note'a 8 pojawiły się plotki na temat podwójnego aparatu z teleobiektywem dającym 3-krotne przybliżenie. Ostatecznie stanęło na zoomie 2x, ale już po premierze telefonu udało mi się dowiedzieć, że na etapie projektowania telefonu faktycznie padł pomysł wykorzystania soczewki 3x. Samsung miał ponoć nawet gotowy prototyp, ale finalnie z niego zrezygnowano.

Nie zdziwię się, jeśli przy okazji premiery Note'a 9 temat 3-krotnego przybliżenia powróci. Zwłaszcza, że taki aparat ma już konkurencyjny Huawei P20 Pro. Nowy Note zyskałby tym samym lekką przewagę nad S9+, ale nie na tyle dużą, by jego użytkownicy czuli się pokrzywdzeni.

Pozostałe aspekty aparatu raczej się drastycznie nie zmienią. Samsung prawdopodobnie ponownie zastosuje te same matryce i optykę ze zmienną przysłoną. Choć z drugiej strony kto wie - może Huawei, który chwali się obecnie 2-krotnie większą matrycą niż w S-dziewiątce, wywrze na Koreańczykach presję.

Plotki na temat ekranu zintegrowanego ze skanerem pojawiają się w kontekście każdego kolejnego samsunga z górnej półki od czasu S8. Implementacja tej technologii ma być jednak cały czas odkładana, gdyż Koreańczycy nie byli ponoć dotychczas zadowoleni z rezultatów (m.in. z szybkości skanowania).

W drugiej połowie marca serwis The Korea Herald donosił, że ostateczna decyzja na temat ewentualnego umieszczenia skanera nowej generacji w Galaxy Nocie 9 jeszcze nie zapadła, ale jest wysoce prawdopodobne, że tak się stanie. Firma Samsung Display miała mieć wystarczająco dużo czasu, by opracować rozwiązanie, które sprosta wymaganiom stawianym przez dział mobilny.

Akumulator Note'a 8 ma pojemność 3300 mAh, co jak na tak duże urządzenie jest wartością skromną. Wprawdzie programiści Samsunga stanęli na rzęsach, by wycisnąć z baterii ostatnie soki, ale mimo wszystko maratończykiem to ten telefon nie jest.

Byłoby miło, gdyby do Note'a 9 Samsung wpakował większą baterię. Nawet kosztem zwiększenia grubości.

To już tylko moje życzenie, niepodparte żadnymi konkretnymi przeciekami. W teście Galaxy Note'a 8 zwracałem jednak uwagę na rysik wykonany z taniego, połyskującego plastiku, który jakościowo ustępuje aluminiowo-szklanej konstrukcji telefonu.

Solidny, aluminiowy stylus byłby wisienką na torcie, na którą Note zasługuje.

Note 8 to bardzo duży telefon. Na zmniejszenie ekranu bym nie liczył, ale może Samsungowi uda się nieco uszczuplić obramowanie.

Jeśli wierzyć licznym przeciekom, już Galaxy S9 miał mieć dużo mniejszą ramkę pod ekranem, ale ten model nie przeszedł ponoć testów. Może tak będzie wyglądał Note 9? Takie rozwiązanie sprawiłoby, że wyświetlacz byłby osadzony niżej, więc byłoby łatwiej ogarnąć kciukiem jego górną część.

Ostatnio producenci smartfonów zaczęli mocno przykładać się do wibracji. Silniczki w iPhonie X czy LG V30 generują "kopnięcia" dające przyjemną informację zwrotną (np. podczas obracania wirtualnych pokręteł ma się wrażenie, że pod ekranem pracują fizyczne trybiki). Sony na potrzeby Xperii XZ2 opracowało z kolei Dynamic Vibration System, czyli duży silnik, którego wibracje są m.in. synchronizowane z muzyką, filmami czy grami.

Silnik wibracyjny w Galaxy S9 nie jest zły, ale też nie wybija się z tłumu jakoś szczególnie. Od Note'a 9, czyli telefonu z półki super-premium, oczekiwałbym jednak szlifów także w tym aspekcie.

Można oczekiwać, że ekran będzie taki sam jak w poprzedniku, a znaczna część specyfikacji zostanie odziedziczona po Galaxy S9. Oczekiwałbym więc takiego połączenia:

• 6,3-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości 2960 x 1440;
• Exynos 9810;
• 6 GB pamięci RAM;
• aparat 12 Mpix ze zmienną przysłoną f/1,5-f/2,4 oraz dodatkową matrycą z teleobiektywem;
• tryb Super Slo-mo (960 klatek na sekundę);
• głośniki stereo;
• hybrydowy system skanowania twarzy i tęczówki oka;
• czujnik optyczny mierzący tętno i ciśnienie krwi.

Kiedy smartfon trafi na rynek? Tego na razie nie wiadomo. Ostatnie Note'y prezentowane były w sierpniu, ale chodzą słuchy, że Note 9 może się pojawić nawet w lipcu. Ile jest prawdy w tych przeciekach? Czas pokaże.