Smartfon Orange'a z procesorem Intel Atom - początek nowej drogi Androida?

Smartfon Orange'a z procesorem Intel Atom - początek nowej drogi Androida?03.03.2012 10:00
Orange Santa Clara (fot. Orange)
Mateusz Żołyniak

Na MWC ogromne zainteresowanie wzbudzały nowe smartfony HTC, LG, Hauweia czy ZTE, oparte na czterordzeniowych układach ARM. W Barcelonie swoje 5 minut miał również Intel, który zaprezentował Androida wykorzystującego układ Atom Medfield. Będzie on firmowany logo Orange.

Smartfonom z Atomami Intela poświęciłem niedawno osobny wpis, w którym prezentowałem możliwości platformy Medfield i wspominałem o możliwym wykorzystaniu jej na szeroką skalę. Przypomnę, że Intel już od dwóch lat ma w planach wejście na rynek mobilny z Atomami, ale dotychczasowe próby (Moorestown) spaliły na panewce.

Jesienią 2011 roku Google ogłosił pełne wsparcie systemu Android dla układów z serii Atom, a Intel zabrał się do pracy. Na CES 2012 można było zobaczyć pierwsze prototypy urządzeń opartych na platformie Medfield, a tegoroczne MWC przyniosło pierwsze modele z procesorem Intela, które trafią do sprzedaży.

Gigant z Santa Clara w Barcelonie poinformował o nawiązaniu współpracy z kolejnymi producentami, którzy dołączą m.in. do Lenovo i LG. Nowymi partnerami zostali: Visa, ZTE, Lava oraz sieć Orange. Intel zaprezentował również dwa Androidy z układem Intela - Xolo by Lava oraz Orange Santa Clara.

Urządzenia są do siebie bardzo podobne, jedyna znacząca różnica to wersja systemu Google'a na pokładzie egzemplarzy pokazanych podczas MWC. Pierwszy działał na Ice Cream Sandwich, a Santa Clara na starszym Gingerbreadzie, ale w sprzedaży ma pojawić się już z Androidem 4.0. Xolo trafi na rynek indyjski, dlatego dla nas znacznie ważniejszy jest model brandowany przez pomarańczowego operatora.

Orange Santa Clara (fot. theverge)
Orange Santa Clara (fot. theverge)

Orange Santa Clara bowiem już na początku lata powinien trafić do ofert brytyjskiego i francuskiego oddziału Orange. Jak nietrudno się domyślić, nazwa nawiązuje do wykorzystanego układu Intela (siedziba firmy znajduje się właśnie w Santa Clara).

Jego producentem jest Gigabyte, a dzięki współpracy Orange i Intela cena urządzenia ma być bardzo konkurencyjna. W zamyślę duetu Santa Clara ma stać się modelem popularnym, co sprawi, że zwrócą uwagę na niego (a konkretniej platformę Medfield jako alternatywę dla ARM-ów) inni producenci. Czy tak się stanie?

Wyprodukowany przez Gigabyte'a model Orange Santa Clara to ciekawy smartfon referencyjny Intela, który zaprezentowano podczas CES w Las Vegas. Został on oparty na układzie Intel Atom Medfield Z2460 o taktowaniu 1,6 GHz i wykorzystuje grafikę PowerVR SGX540.

Ma 4,03-calowy ekran o rozdzielczości 600 x 1024 pikseli oraz aparat 8 Mpix, który dzięki wydajnemu chipsetowi umożliwia nagrywanie wideo w jakości Full HD (1080p) i robienie 10 zdjęć na sekundę. Ponadto oferuje wsparcie dla HD Voice, moduł HSPA+ Intel 6540 oraz NFC (Near Field Communication).

Na uwagę zasługuje wydajność jednordzeniowego układu Atom Z2460, który wspierany jest przez starszą już grafikę PowerVR (GPU z pierwszego Galaxy S). Santa Clara według pierwszych testerów działa niezwykle płynnie i szybko. Bez problemu radzi sobie z odtwarzaniem/nagrywaniem wideo w jakości Full HD, a w trybie burst potrafi zrobić w sekundę 10 zdjęć, których przetworzenie zajmuje jedynie kolejną sekundę.

Dużej wydajności (w porównaniu choćby do jednordzeniowych ARM-ów) dowodzi także specjalna aplikacja, która umożliwia oglądanie wideo w 360 stopniach, dowolne obracanie oraz przybliżanie/oddalanie materiału. Najlepiej prezentuje to filmik przygotowany przez The Verge:

Główną obawą związaną z wykorzystaniem procesorów x86 jest brak kompatybilności z aplikacjami dostępnymi w Android Markecie. Wspominałem, że Google dodał obsługę platformy Medfield do wirtualnej maszyny, a więc większość programów pisanych w natywnym kodzie Androida powinna działać na "atomowych" smartfonach.

Przekonuje do tego również Intel, a redaktorzy zachodnich serwisów mogli na Orange Santa Clara zagrać w Modern Combat 2, Asphalta 6 czy MX Moto Free. Problemem mogą być aplikacje pisane w C++, ale Google jakiś czas temu wypuścił narzędzie, które umożliwia ich łatwą kompilację również pod układy x86.

Ogólnie układy Medfield mogą się okazać równie wydajne jak najmocniejsze obecne układy Dual Core, a jedyną ich słabością jest starszy układ graficzny. Jeżeli więc zapowiedzi Intela o kompatybilności aplikacji z x86 oraz dużej energooszczędności (aż 14 dni pracy w trybie czuwania!) potwierdzą, Atomy mogą zacząć pojawiać się w drugiej połowie roku w smartfonach ze średniej półki cenowej.

Czy tak będzie, przekonamy się dopiero wtedy, gdy Orange Santa Clara trafi do sprzedaży. Wcześniej może wydarzyć się wszystko, w tym nawet wycofanie projektu. Niektórzy zapewne pamiętają uśmiercenie LG GW990, który oparty był na niedoskonałej platformie Moorestown.

Mam jednak wrażenie, że tym razem Intel ma zamiar bardziej przyłożyć się do promocji Androidów opartych na Atomach. Szczególnie, że w drugiej połowie roku pojawią się chipsety wykorzystujące rdzenie ARM Cortex-A15, które pod względem wydajności mają zbliżyć smartfony i tablety do konsol. Jeżeli plotki o planach Google'a się potwierdzą i możliwe będzie uruchomienia nowego Android Jelly Bean na Chromebookach, wsparcie układów x86 może się okazać kluczową sprawą.

Jeżeli Google myśli poważnie o ekspansji Androida na urządzenia x86, jak netbooki, Chromebooki czy laptopy, powinno skupić się na dopracowaniu obsługi procesorów Intela, które z czasem mogą stać się naprawdę ciekawą alternatywą dla układów ARM. Szkoda tylko, że podczas MWC 2012 w Barcelonie ich temat zaginął w cieniu czterordzeniowych nowości z Androidem, Nokii 808 PureView z aparatem 41 Mpix czy wydania Customer Preview Windowsa 8.

Źródło: EngadgetThe Verge • intel • własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.