Matka 14-latka pozywa Snapchata. O co poszło?

Matka 14-latka pozywa Snapchata. O co poszło?11.07.2016 11:45
Łukasz Skałba

Snapchat to aplikacja efemeryczna, czyli taka, w której treści po jakimś czasie znikają. Czy to jednak wystarczające uzasadnienie dla publikowania tam treści o charakterze seksualnym? Według matki pewnego 14-latka, absolutnie nie.

W styczniu 2015 roku na Snapchacie zadebiutowała sekcja Discovery. Z założenia, są to multimedialne treści prezentowane w przystępnej i angażującej formie. Odpowiadać mają za nią partnerzy Snapchata, czyli różni wydawcy (np. BuzzFeed, Cosmopolitan czy MTV).

Sprawa sprzed kilku dni dotyczy treści prezentowanych właśnie w tej sekcji. Pewien 14-letni chłopak natknął się tam na artykuł prezentujący postacie Disneya w seksualnych pozach. Jego matka nie pozostała obojętna i postanowiła wraz z synem zgłosić sprawę do sądu.

Pozew przygotował słynny prawnik Mark Geragos, który prowadził takie sprawy, jak na przykład afera dotycząca Michaela Jacksona oskarżonego o molestowanie. Pisze on tam o tym, że niczego nieświadomy chłopak przeglądał treści nieodpowiednie dla niego. W pozwie jest zawartych kilka konkretnych przykładów z pierwszych dni lipca.

Matka chłopaka żąda odszkodowanie pieniężnego oraz wprowadzenia do aplikacji ostrzeżeń w przypadku treści dla dorosłych. Jest to sensowna prośba, gdyż Snapchat jest skierowany do osób powyżej 13 roku życia (tak wynika z umowy licencyjnej aplikacji). Co więcej, znakomita większość użytkowników Snapchata to właśnie nastolatkowie, którzy chłoną wszystkie treści jak gąbka.

Fragment pozwu:

Miliony rodziców w USA nie są świadome, że Snapchat wspiera i publikuje seksualne, a nawet obraźliwe treści, na których odbiór narażone są dzieci. (...) Snapchat ułatwia tym samym popularyzowanie się między nieletnimi problematycznych form komunikacji takich jak sexting. Snapchat przekłada zyski z publikowania takich treści nad bezpieczeństwo dzieci.

Rzecznicy Snapchata zareagowali na pozew mówiąc, że ich partnerzy współtworzący sekcję Discovery są niezależni pod względem redagowania treści, i że twórcy Snapchata wspierają taki stan rzeczy. Czy to jednak oznacza, że twórcy zupełnie odcinają się od tego, co pojawia się w ich aplikacji?

Jak wykazują badania, Snapchat wbrew pozorom nie jest wykorzystywany do sextingu, a jeśli już, to przez bardzo mały odsetek osób. Jednak coś może być na rzeczy, biorąc pod uwagę, burzliwą historię aplikacji oraz bujny życiorys jej twórcy - Evana Spiegiela...

Nasze felietony o Snapchacie:

PS. Jakby ktoś pytał... ;)

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Szanowna Użytkowniczko! Szanowny Użytkowniku!
×
Aby dalej móc dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne i udostępniać coraz lepsze usługi, potrzebujemy zgody na dopasowanie treści marketingowych do Twojego zachowania. Twoje dane są u nas bezpieczne, a zgodę możesz wycofać w każdej chwili na podstronie polityka prywatności.

Kliknij "PRZECHODZĘ DO SERWISU" lub na symbol "X" w górnym rogu tej planszy, jeżeli zgadzasz się na przetwarzanie przez Wirtualną Polskę i naszych Zaufanych Partnerów Twoich danych osobowych, zbieranych w ramach korzystania przez Ciebie z usług, portali i serwisów internetowych Wirtualnej Polski (w tym danych zapisywanych w plikach cookies) w celach marketingowych realizowanych na zlecenie naszych Zaufanych Partnerów. Jeśli nie zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych skorzystaj z ustawień w polityce prywatności. Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać zmieniając ustawienia w polityce prywatności (w której znajdziesz odpowiedzi na wszystkie pytania związane z przetwarzaniem Twoich danych osobowych).

Od 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 (określane jako "RODO"). W związku z tym chcielibyśmy poinformować o przetwarzaniu Twoich danych oraz zasadach, na jakich odbywa się to po dniu 25 maja 2018 roku.

Kto będzie administratorem Twoich danych?

Administratorami Twoich danych będzie Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, oraz pozostałe spółki z grupy Wirtualna Polska, jak również nasi Zaufani Partnerzy, z którymi stale współpracujemy. Szczegółowe informacje dotyczące administratorów znajdują się w polityce prywatności.

O jakich danych mówimy?

Chodzi o dane osobowe, które są zbierane w ramach korzystania przez Ciebie z naszych usług, portali i serwisów internetowych udostępnianych przez Wirtualną Polskę, w tym zapisywanych w plikach cookies, które są instalowane na naszych stronach przez Wirtualną Polskę oraz naszych Zaufanych Partnerów.

Dlaczego chcemy przetwarzać Twoje dane?

Przetwarzamy je dostarczać coraz lepsze materiały redakcyjne, dopasować ich tematykę do Twoich zainteresowań, tworzyć portale i serwisy internetowe, z których będziesz korzystać z przyjemnością, zapewniać większe bezpieczeństwo usług, udoskonalać nasze usługi i maksymalnie dopasować je do Twoich zainteresowań, pokazywać reklamy dopasowane do Twoich potrzeb. Szczegółowe informacje dotyczące celów przetwarzania Twoich danych znajdują się w polityce prywatności.

Komu możemy przekazać dane?

Twoje dane możemy przekazywać podmiotom przetwarzającym je na nasze zlecenie oraz podmiotom uprawnionym do uzyskania danych na podstawie obowiązującego prawa – oczywiście tylko, gdy wystąpią z żądaniem w oparciu o stosowną podstawę prawną.

Jakie masz prawa w stosunku do Twoich danych?

Masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia lub ograniczenia przetwarzania danych. Możesz wycofać zgodę na przetwarzanie, zgłosić sprzeciw oraz skorzystać z innych praw wymienionych szczegółowo w polityce prywatności.

Jakie są podstawy prawne przetwarzania Twoich danych?

Podstawą prawną przetwarzania Twoich danych w celu świadczenia usług jest niezbędność do wykonania umów o ich świadczenie (tymi umowami są zazwyczaj regulaminy). Podstawą prawną przetwarzania danych w celu pomiarów statystycznych i marketingu własnego administratorów jest tzw. uzasadniony interes administratora. Przetwarzanie Twoich danych w celach marketingowych realizowanych przez Wirtualną Polskę na zlecenie Zaufanych Partnerów i bezpośrednio przez Zaufanych Partnerów będzie odbywać się na podstawie Twojej dobrowolnej zgody.