Sony Xperia XZ4 z ekranem 21:9 i potrójnym aparatem. Spory wyciek na kilka miesięcy przed premierą

Sony Xperia XZ4 najpewniej ujrzy światło dzienne dopiero w 2019 roku, ale już teraz wiadomo na jej temat sporo. Zapowiada się intrygująco.

W sieci wylądowały wizualizacje Xperii XZ4, które bazują na przemysłowych plikach graficznych. Za ich stworzenie odpowiada znany duet - @OnLeaks oraz serwis MySmartPrice.

Dzięki wyciekowi wiadomo z 99-procentową pewnością, jak nadchodzący flagowiec będzie wyglądał. A przynajmniej jeden z jego wariantów.

Autorzy wycieku twierdzą co prawda, że smartfon ma ekran 18:9, ale nie pokrywa mi się to z tym, co widać na grafikach. Długość ekranu jest na nich bez wątpienia więcej niż dwukrotnie większa od szerokości. Gdy zresztą wyciąłem sam wyświetlacz w programie graficznym, obrazek ma dokładnie 21:9.

Ponadto wymiary telefonu mają wynosić 166,9 x 72,4 x 8,2 mm. W tak wąskiej obudowie nie da się zmieścić 6,5-calowego ekranu 18:9. Dość wspomnieć, że iPhone XS Max ma 6,5-calowy ekran 19,5:9 w obudowie 157,5 x 77,4 x 7,7 mm.

Próbuję to jeszcze potwierdzić z autorami wycieku, ale wszystko wskazuje na to, że Xperia XZ4 dostanie ekran o stosunku długości do szerokości 21:9.

21:9 to proporcje typowe dla kinowych filmów, co oznacza, że hollywoodzkie produkcje wypełniałyby cały wyświetlacz. Bez czarnych pasów przy krawędziach.

Dłuższy ekran oznacza też więcej treści w pionie i mniej przewijania.

Wyzwaniem może być jednak obsługa jedną ręką. Jeśli przeciek się potwierdzi, Xperia XZ4 będzie piekielnie długa, niczym pilot od telewizora. To oznacza, że sięgnięcie kciukiem górnej krawędzi może być trudne. Dość duże jak na obecne standardy ramki w tym nie pomogą.

Jedna z głównych nowości w Xperii XZ3 to technologia Side sense. Ekran jest delikatnie zakrzywiony przy krawędziach i wykrywa gesty.

Płaski panel Xperii XZ4 może oznaczać, że Sony zamierza zrezygnować z tego rozwiązania. Chyba, że zostanie ono dodane w innym wariancie.

To spora niespodzianka, biorąc pod uwagę, że Sony niechętnie stosuje nawet aparaty podwójne. Dwa obiektywy wylądowały co prawda w Xperii XZ2 Premium, ale już XZ3 dostała tylko jeden sensor.

Tymczasem wyciek nie pozostawia wątpliwości, że "wysepka" z tyłu ma skrywać trzy obiektywy. Ich możliwości nie są znane. Być może Sony pójdzie w ślady Huaweia Mate 20 Pro czy LG V40 i zastosuje szkła o różnych ogniskowych, z dodatkowym ultraszerokim i wąskim kątem.

Wspólny mianownik dla ostatnich smartfonów Sony to skaner biometryczny pod aparatem. Na wizualizacjach Xperia XZ4 takiego sensora nie widać. Zdaje się jednak, że został on ulokowany z boku obudowy.

Co ciekawe, swego czasu Sony montowało czytniki na bocznych krawędziach, ale były one nieaktywne w egzemplarzach sprzedawanych w USA (prawdopodobnie z uwagi na patenty). Wygląda więc na to, że firma uporała się z problemami licencyjnymi.

Sony zazwyczaj pokazuje kolejne generacje flagowca co dwa kwartały: na targach MWC w pierwszej oraz IFA w drugiej połowie roku.

Targi MWC 2019 ruszają 25 lutego i to najbardziej prawdopodobna data premiery.