Android 4.3 uchwycony na wideo! Są jakieś zmiany?
Długo wyczekiwany Android 4.3 wreszcie pokazał się światu. Na konferencji w Chinach można było zobaczyć Nexusa 4 z najnowszą wersją systemu Google'a.
25.05.2013 | aktual.: 25.05.2013 13:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Podczas Google I/O wszyscy spodziewali się zobaczyć nowego Androida, oznaczanego jako 4.3 Jelly Bean. Tak się nie stało, chociaż według wielu opinii, dostaliśmy go, tylko pod postacią Google Play Services. Chociaż częściowo mogę się z tym zgodzić, to zdecydowanie nie miałbym nic przeciwko nowemu oprogramowaniu.
Paradoksalnie, nowego Androida, zamiast na Google I/O, pierwszym raz zobaczyliśmy na... Thailand Mobile Expo 2013. Na stoisku banku lub firmy ubezpieczeniowej wystawiony został Nexus 4, a ciekawscy mocno się zdziwili, gdy w ustawieniach systemu zobaczyli wersję oprogramowania 4.3 (co widać na zdjęciach). Oczywiście kolejnym krokiem było sprawdzenie Easter Egga, który, ku rozczarowaniu wszystkich, nie zmienił się w ogóle, albo bardzo nieznacznie.
Jedyna widoczna zmiana? Interfejs aparatu. Czysty Android 4.2 pod tym względem był bardzo niedopracowany - kontrolki pojawiały się wokół palca dotykającego ekranu, a przez to część z nich zawsze była zasłonięta. Nowe rozwiązanie wydaje się o wiele lepsze (chociaż chciałbym to sprawdzić w praktyce). W obsłudze przypomina mi niedawno opisywany przez Mirona launcher Splay.
Przez krótki czas, jak widać poruszanie się po interfejsie Androida 4.3, zwraca uwagę... brak jakichkolwiek zmian. Przełączniki w pasku powiadomień wyglądają tak samo, chociaż mam nadzieję, że ich funkcjonalność się trochę zmieniła. Pulpity oraz siatka aplikacji są identyczne jak w poprzednich wersjach.
Oczywiście to tylko podstawowe elementy wyglądu i wierzchołek góry lodowej, a wiele zmian może być ukrytych. Z drugiej strony, Google zdecydowanie dało znać, że obecnym priorytetem jest walka z fragmentacją i możliwie jak największe ułatwienie życia użytkownikom, przez rozbudowywanie Google Play Services. Sundar Pichai zapowiedział, żebyśmy nie spodziewali się dużych zmian w nowym Androidzie.
Jako użytkownik Nexusa, duże zmiany mnie nie martwię, ponieważ nie muszę się martwić o brak aktualizacji. Jednak dla dobra całego ekosystemu, myślę, że koniec końców to podejście wyjdzie na dobre.
Cała sytuacja z niechcącym pokazaniem nowego systemu, oprócz swojej groteskowości, wygląda autentycznie. Wersja pasma podstawowego, numer kompilacji oraz wersja jądra tylko to potwierdzają - jądro zostało skompilowane dopiero nieco ponad tydzień temu. Zdjęcia udostępnił użytkownik forum XDA Developers, później to samo zrobiła inna osoba, dołączając nawet krótki filmik.
Trzeba pamiętać, że najprawdopodobniej nie była to finalna wersja Androida 4.3. Nie wszystkie funkcje musiały być widoczne, a do czasu premiery (lub dokładniej - czasu, gdy oprogramowanie trafi do użytkowników) jeszcze wiele może być wprowadzonych.
Na tę premierę nie powinniśmy już długo czekać. Niedawno pojawiła się informacja, że Android 4.3 zostanie zaprezentowany wraz z białą wersją Nexusa 4 już 10 czerwca. Wczoraj kilka serwisów, powołując się na swoich informatorów, z przekonaniem mówiło o wersji HTC One z czystym Androidem. Być może to wszystko zbierze się w jedno wydarzenie - ja już się nie mogę doczekać.
Źródło: AndroidPolice • AndroidCentral