Aplikacja Dnia: Darmowy Pacific Rim

Jedna z ostatnich produkcji autorstwa Guillermo del Toro wzbudza kontrowersje. Dla jednych Pacific Rim to marna podróbka Transformersów. Dla innych to najciekawszy blockbuster tego lata. Nie inaczej jest z oficjalną grą mobilną. Pobierzcie darmową aplikację, aby przekonać się o jej zaletach i wadach.

Fabuła gry i filmu pokrywa się w 100 procentach. W 2020 roku Ziemia zostaje zaatakowana przez gigantyczne potwory zwane Kaiju. Monstra wyłażą z dna Pacyfiku, gdzie otworzył się portal do innego wymiaru. Ludzkość, chcąc przetrwać, wystawia do walki równie ogromne mechy zwane Jaegers. W obu produkcjach walki robotów z monstrami odgrywają najważniejszą rolę.

Jeżeli chodzi o rozgrywkę, jest to klon Infinity Blade. Robot (można odblokować kilka), którym steruje gracz, musi unikać ciosów lub je parować. Później sam zadaje ciosy za pomocą systemu gestów znanych z wielu produkcji mobilnych. Co ciekawe, gra jest bardziej urozmaicona niż dzieło Epic Games.

Z przykrością stwierdzam, że oprawa graficzna nie powala na kolana. Jest dużo słabsza od części pierwszej Inifnity Blade, która na rynku kazała się kilkadziesiąt miesięcy temu. Twórcy nie ustrzegli się również błędów wynikających ze zbyt krótkich beta-testów. Aplikacja zawiesza się bez powodu. Mało tego, niedociągnięcia są również w sklepie z mikrotransakcjami, które docelowo mają być źródłem dochodów dla twórców.

[solr id="komorkomania-pl-185318" _url="http://komorkomania.pl/3114,app-store-inspekcja-program-do-panoram-360-nowa-polska-produkcja-oraz-duzo-darmowych-gier" _mphoto="app-store-inspektor-logo-4457861.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4361[/block]

Z drugiej strony jest to całkiem niezła produkcja z rozbudowanym wątkiem fabularnym podzielonym na misje. Dla fanów Pacific Rim lub gier podobnych do Infinity Blade to pozycja obowiązkowa. Nie wiadomo, jak długo potrwa promocja, warto więc pospieszyć się z decyzją o pobraniu. Użytkowników Androida odsyłam do Google Play, gdzie gra kosztuje niecałego dolara.