Zestaw rozszerzonej rzeczywistości Apple'a ma być równie przełomowy, co iPhone

Zestaw rozszerzonej rzeczywistości Apple'a ma być równie przełomowy, co iPhone

Apple pracuje nad konkurencją dla gogli HoloLens Microsoftu
Apple pracuje nad konkurencją dla gogli HoloLens Microsoftu
Miron Nurski
09.11.2017 11:02, aktualizacja: 09.11.2017 12:02

Choć od czasu debiutu pierwszego iPhone'a portfolio Apple'a zostało rozszerzone o kilka kategorii produktów, żadna nie była równie przełomowa. To może się zmienić w 2020 roku.

Mark Gruman z Bloomberga, który dzięki swoim wewnętrznym źródłom jest dobrze zaznajomiony z planami Apple'a, przybywa z nową porcją informacji na temat nadchodzącego zestawu do rozszerzonej rzeczywistości. Urządzenia, które noszone na głowie będzie nakładało wirtualne obiekty na prawdziwy świat.

Nowy produkt AR ma być prawdziwie przełomowy

Zdaniem Grumana, Apple ma nadzieję, że nowe urządzenie powtórzy sukces iPhone'a. Dotychczas nie udało się to ani iPadowi, ani Watchowi.

Zestaw AR Apple'a ma być całkowicie autonomiczny - uzbrojony we własny ekran, SoC oraz system operacyjny. Ten - nazywany wewnętrznie rOS - ma bazować na znanej z iPhone'ów platformie iOS.

Testy ponoć już trwają

Jak jednak wynika z informacji, do których dotarł Gruman, jako że Apple nie ma na razie własnego prototypu, testy prowadzone są z użyciem zmodyfikowanych gogli wirtualnej rzeczywistości HTC Vive.

HTC Vive
HTC Vive

Firma ma jednak pracować nad podobnymi do Geara VR goglami wykorzystującymi ekran i inne podzespoły iPhone'a. Te nie są jednak tworzone z myślą o rynku konsumenckim; mają tymczasowo służyć do testowania aplikacji czy metod nawigacji. Rozważane są m.in. gesty czy obsługa głosowa.

Apple czeka aż technologia dogoni jego pomysły

Powód, dla którego Apple nie dysponuje prototypem zbliżonym do finalnego produktu, jest prozaiczny. Na razie nie istnieje technologia, która pozwoliłaby go stworzyć.

Dostępne rozwiązania AR są dalekie od doskonałości. Najbardziej zaawansowane gogle AR - HoloLens Microsoftu - są zbyt toporne, aby w obecnej formie nadawały się do konsumenckich zastosowań.

Z kolei Glassy Alphabetu są dość prymitywne - wyświetlają jedynie proste informacje, które nie miksują się z rzeczywistym światem.

Jasnym jest więc, że Apple póki co musi szukać tymczasowych i prowizorycznych rozwiązań. Gwoli przypomnienia, tak wyglądał jeden z wczesnych prototypów iPhone'a:

Wczesny prototyp iPhone'a
Wczesny prototyp iPhone'a© arstechnica.com

Największe wyzwanie stanowią ekran (najlepiej przezroczysty) oraz procesor. Ten musi być potężny, a jednocześnie energooszczędny i niewielki. Apple czeka ponoć na technologie, które pozwolą zbudować urządzenie wyświetlające przed oczyma użytkownika obraz 3D przy niskim poborze energii.

Apple na start będzie mieć coś bardzo cennego - aplikacje

W dzisiejszych czasach urządzenie jest warte tyle, ile aplikacje, które są na niego dostępne. Przyczyną śmierci mobilnego Windowsa jest przecież brak apek.

Jedno jest pewne - zestaw AR Apple'a tego problemu mieć nie będzie. Dzięki platformie ARKit zaawansowane aplikacje rozszerzonej rzeczywistości powstają już teraz.

Jestem przekonany, że gigant z Cupertino zadba o to, by wszystkie aplikacje AR z iPhone'a dało się łatwo przenieść na nowe urządzenie. ARKit na smartfonach od początku wygląda zresztą jak przystanek na drodze do czegoś większego.

AR to przyszłość

Zaliczam się do grona osób, które uważają, że rozszerzona rzeczywistość zmieni świat. Zapewne nie od razu, ale przy odpowiednim zaawansowaniu tej technologii, wszystkie inne platformy komputerowe i wyświetlacze staną się w zasadzie zbędne.

Na co komu smartfon, gdy wszystkie potrzebne informacje będzie miał tuż przed oczyma. Na co komu telewizor, jeśli dowolnej wielkości wirtualny ekran będzie mógł "powiesić" na dowolnej ścianie w domu.

Jedyne wymogi to odpowiedni stopień miniaturyzacji (lekkie okulary lub szkła kontaktowe), wysoka jakość obrazu, energooszczędność i jakiś dyskretny kontroler.

Jako ogromny zwolennik technologii AR, nie mogę się doczekać produktu Apple'a. Ten - zdaniem Bloomberga - ma trafić na rynek w 2020 roku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)