Czy iPhone 6s jest łatwiejszy w naprawie niż flagowce Samsunga, LG oraz HTC?

Wczoraj do sklepów trafiły iPhone'y 6s i można było się spodziewać, że bardzo szybko zostaną rozebrane do ostatniej śrubki. Tylko czy taki zabieg można przeprowadzić w domowym zaciszu, czy może trzeba być specjalistą?

iPhone 6s
iPhone 6s
Źródło zdjęć: © Apple
Konrad Błaszak

Nowe smartfony Apple'a jeszcze tego samego dnia, co ich premiera zostały sprawdzone pod kątem wytrzymałości i wygląda na to, że nie będzie drugiej afery Bendgate. Oczywiście można było się też spodziewać, że szybko trafią w ręce złotych rączek, którzy sprawdzą, co siedzi w środku. Pod tym względem niezawodna jest ekipa iFixit, która nie tylko rozkręciła model 6s na części pierwsze, ale też oceniła czy można zaryzykować taką naprawę w domowym zaciszu.

iPhone 6S Teardown Review

Najważniejsze informacje dla użytkowników są takie, że iPhone 6s został wyposażony w baterię o pojemności 1715 mAh (model 6 miał akumulator o pojemności 1810 mAh), 2 GB pamięci LPDDR4 RAM produkcji Samsunga, szkło ochronne X-Ion oraz modem LTE Cat. 6 Qualcomma. Nowy model jest cięższy niż jego poprzednik (129 vs 143 gramy), a duża w tym zasługa ekranu, który waży 60 gramów, czyli więcej o 15 gramów niż w zwykłej szóstce, co jest zasługą funkcji 3D Touch. Ciekawostką jest też drobiazgowość Apple'a, o czym świadczy kolor śrubek, który pasuje do obudowy.

Oprócz 3D Touch istotnym rozwiązaniem jest także "Taptic Engine", czyli silnik wibracyjny mogący działać z różną siłą. Ekipa iFixit przyjrzała mu się nawet bliżej dzięki promieniom rentgenowskim.

Taptic Engine
Taptic Engine© ifixit.com

Najważniejsza jest łatwość naprawy iPhone'a 6s i pod tym względem wypada on bardzo dobrze. Ekipa iFixit przyznała mu 7 punktów w 10-stopniowej skali. Plusem tego modelu jest fakt, że najpierw trzeba wymontować wyświetlacz, co znacząco ułatwia naprawdę tego elementu, a przecież to on jest najbardziej narażony na uszkodzenia. Kolejną zaletą jest łatwość dostępu do baterii, którą można bezproblemowo usunąć, chociaż potrzebne są do tego specjalne śrubokręty. Na przeszkodzie w samodzielnej naprawie staje jednak kabel od czytnika linii papilarnych, który jest połączony z płytą główną. Największym minusem jest konieczność posiadania specjalnych narzędzi, ponieważ bez nich nie będzie możliwe dostanie się do środka.

  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
  • Slider item
[1/10]

W porównaniu do modeli 6 i 6 Plus ocena jest taka sama, więc Apple nie zdecydował się na utrudnianie dostępu do wnętrza swoich smartfonów. Jeśli chodzi o konkurencję to LG G4 zdobył 8 punktów, a Samsung Galaxy S6 edge i HTC One M9 uzyskały kolejno 3 i 2 punkty. Wygląda na to, że "zamknięte" Apple jest dużo przyjaźniejsze majsterkowiczom niż otwarte smartfony na Androidzie.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)