Apple ma nowego dostawcę ekranów. Chińczycy przejmują część produkcji od Samsunga
Samsung był do tej pory najważniejszym dostawcą wyświetlaczy do iPhone'ów. Dobre czasy powoli się jednak kończą.
30.12.2019 | aktual.: 30.12.2019 16:24
Apple i Samsung byli odwiecznymi rywalami. Przypomnę tutaj wojny patentowe, które firmy toczyły przez kilka lat. Spór mimo wszystko nie przeszkadzał we współpracy - Samsung był głównym dostawcą ekranów (i innych podzespołów) do iPhone'ów. Wieści niosą, że zyskał na tym polu konkurenta.
BOE będzie produkować OLED-y dla iPhone'ów
Jak donosi serwis MyDrivers, Samsung ma wyprodukować dla firmy z Cupertino 150 milionów ekranów w technologii OLED. Jest to dosyć spory regres względem ubiegłego roku, w którym korporacja wytworzyła dla Apple'a aż 230 milionów egzemplarzy.
Okazało się, że część produkcji przejął chiński BOE. Firma w przyszłym roku ma dostarczyć 45 milionów paneli. To dwa razy więcej niż analogiczna produkcja LG w roku 2019, która wynosiła 26 milionów OLED-ów.
Panele BOE nie są jednak nowością w ofercie firmy Apple'a. Firma dostarczała do tej pory wyświetlacze LCD do iPadów i MacBooków. Jest też jedną z wiodących firm jeśli chodzi o produkcję paneli LCD do telewizorów.
W 2020 roku Apple ma wypuścić na rynek nową generację iPhone'ów. Jedną z kluczowych zmian będzie niemal całkowite zrezygnowanie z technologii LCD na rzecz OLED. Jedynym modelem wyposażonym w LCD ma być iPhone 9.
Samsung nie ma powodów do radości. Jeśli Apple planuje systematycznie zwiększać zamówienia na wyświetlacze BOE, to Samsung może pójść w odstawkę. Dlaczego? Powody widzę dwa: uniezależnienie się od konkurenta i/lub lepsze ceny oferowane przez chińczyków.
Niestety, niższe koszty produkcji nie sprawią, że iPhone'y stanieją. Producent raczej wykorzysta sytuację do napełnienia swojej kieszeni. Apple to korporacja, a jak to w korporacjach - najważniejsze są zyski.