Apple może zapłacić kolejne gigantyczne odszkodowanie. Tym razem Europejczykom

Ciąg dalszy afery związanej ze spowalnianiem starszych modeli iPhone'ów przez Apple'a. Tym razem skargę do sądu składa Euroconsumers, grupa adwokatów ze środowiska europejskiego. Pozew zbiorowy dotyczy 2 milionów urządzeń iPhone 6, 6 Plus, 6s i 6s Plus.

Apple znowu stanie przed sądem
Apple znowu stanie przed sądem
Źródło zdjęć: © Marc Mueller/Pexels
Arkadiusz Stando

03.12.2020 | aktual.: 03.12.2020 17:03

Zaledwie 2 tygodnie temu, władze 33 stanów nałożyły grzywny na Apple, co łącznie przełożyło się na 113 milionów dolarów kary. Ich zdaniem nagłe obniżenie wydajności sprzętu mogło sprawiać, że klienci wcześniej przesiadali się na nowy model smartfonu. Niewykluczone, że sukces amerykańskich władz napędzi kolejnych poszkodowanych do składania pozwów.

Teraz Euroconsumers chce odszkodowania dla właścicieli 2 milionów urządzeń. Chodzi o użytkowników modeli iPhone 6, 6 Plus, 6s i 6s Plus, pochodzących z Belgii, Hiszpanii, Włoch i Portugalii. Prawnicy zażądali odszkodowania w wysokości 60 euro dla każdego z właścicieli wymienionych smartfonów.

Grupa prawników stwierdziła, że wcześniejsze próby rozwiązania problemów z Apple'em zakończyły się niepowodzeniem. Jeśli tym razem proces sądowy zakończy się po ich myśli, to firma może zapłacić łącznie 180 milionów euro, przy czym są to szacunki grupy Euroconsumers, a rzeczywista kwota może się od niej różnić.

Apple może zapłacić kolejne 180 milionów - to nie pierwsza i być może nie ostatnia kara

Sprawa rozpoczęła się w 2017 roku. Wówczas użytkownicy Reddita udowodnili, że Apple celowo spowalnia starsze urządzenia z zużytymi akumulatorami. Firma nie informowała swoich klientów, że ich smartfony działają teraz wolniej, a wszystko dzieje się na poziomie oprogramowania, a nie na przykład w wyniku uszkodzenia.

Według sądów, mogło to mieć wpływ na decyzję o zakupie nowego urządzenia. Apple przyznał się do zarzutów, jednakże zwracał uwagę na odmienność motywów. Według przedstawicieli firmy, chodziło o wydłużenie żywotności smartfonów i uniknięcie nagłego wyłączania się.

2020 rok jest pechowy dla Apple'a. W lutym francuski urząd ochrony konsumentów nałożył karę 25 milionów euro. W marcu tego roku Apple zgodziło się zapłacić 25 dolarów odszkodowania każdemu poszkodowanemu klientowi z USA, co przekładało się na 310-500 milionów dolarów. Toczące się jeszcze niedawno sprawy sądowe sprawiły, że Apple ma zapłacić kolejne 113 milionów dolarów klientom z USA. W 2018 roku włoskie organy antymonopolowe nałożyły na Apple'a 10 milionów euro kary. Firma złożyła odwołanie, ale zostało odrzucone.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)