Apple ma szykować iPady w nowych rozmiarach. Pierwszy pojawi się ponoć jeszcze w tym roku
Apple w tym i w następnym roku ma zaprezentować iPady 8,5 i 10,8 cala. Co ciekawe, producent ma do zestawu dorzucać nowy model ładowarki, którego zabraknie w pudełkach nadchodzących iPhone'ów.
29.06.2020 | aktual.: 29.06.2020 18:06
Pod koniec marca Apple zaprezentował iPada Pro (2020). Sprzęt pozwala na podłączenie dedykowanej klawiatury z gładzikiem Multi-Touch i podwójny moduł aparatu z radarem LiDAR. Wygląda jednak na to, że to nie koniec tabletowych nowości na ten rok.
iPady w nowych rozmiarach z nową ładowarką
Apple według informacji serwisu MacRumors planuje wypuścić na rynek dwa nowe tablety. Analityk Ming Chi przewiduje, że model 10,8 cala pojawi się w drugiej połowie 2020 roku. Możliwe, że będzie nowszą generacją istniejącego iPada 10,2 cala, chociaż niewykluczone, że zastąpi 10,5 calowego iPada Air.
Apple ma też wypuścić mniejszy tablet, iPada 8,5 cala. Ma to być nowy iPad mini. Według plotek zobaczymy go w pierwszej połowie 2021 roku. Co ciekawe, podobno firma przełożyła na wiosnę 2021 roku premierę iPada z ekranem miniLED. Nie wiadomo jednak, czy będzie to iPad mini 8,5 cala.
Przypomnę, że ostatnia wersja iPada mini została zaprezentowana w marcu 2019 roku. Producent ulepszył specyfikację instalując procesor A12, lepszą kamerkę przednią i zapewniając wsparcie dla rysika Apple Pencil.
Omawiane iPady Apple'a ponadto mają zostać wyposażone w nową ładowarkę o mocy 20 W. Co ciekawe, iPhone'y 12 pewnie będą rozsyłane bez żadnej - użytkownik będzie musiał korzystać z własnej lub zakupić ją oddzielnie. Podobno producent ma umożliwić kupno akcesorium o mocy 20 W. Obstawiam, że będzie to ten sam model.
Apple może przyciąć koszty na akcesoriach do iPhone'ów - podobno zrezygnuje nawet ze słuchawek EarBuds. Jeśli doniesienia się potwierdzą, to iPady to ominie - przynajmniej na razie.