Apple zmienia plany. Rewolucja AR ma się zacząć od iPada

Czekacie na inteligentne okulary Apple'a? Wygląda na to, że jeszcze trochę poczekacie.

ARKit to dopiero początek
ARKit to dopiero początek
Miron Nurski

12.11.2019 | aktual.: 13.11.2019 14:04

Apple eksperymentuje z rozszerzoną rzeczywistością od 2017 roku, kiedy to światło dzienne ujrzała platforma ARKit. Firma nie ukrywa jednak, że to dopiero początek, a jej dalekosiężne plany są dużo bardziej ambitne.

Dotychczas wszystko wskazywało na to, że już w 2020 roku na rynek trafią inteligentne okulary AR, ale plany te zostały ponoć anulowane.

Apple bierze się na poważnie za rozszerzoną rzeczywistość. Na pierwszy ogień ma pójść iPad

Według Marka Gurmana z Bloomberga - który ma dobre źródła w strukturach Apple'a - w pierwszej połowie 2020 roku światło dzienne ujrzy nowy iPad Pro, w którym najważniejszą nowością mają być rozwiązania związane z rozszerzoną rzeczywistością.

Tablet ma mieć podwójny aparat oraz dodatkowy sensor do mapowania otoczenia w 3D, nad którym Apple pracuje ponoć od wielu lat. Według tych doniesień, iPada Pro będzie można wykorzystać do wykonywania trójwymiarowych skanów przedmiotów, pomieszczeń czy nawet ludzi.

Później ten sam sensor ma trafić do iPhone'a

O tym, że iPhone 12 ma mieć poczwórny aparat, mówi się od dawna. Informator Gurmana to kolejne źródło, które te doniesienia potwierdza. Przyszłoroczne modele mają odziedziczyć nowy skaner 3D po iPadzie.

W kontekście czujnika mówi się, że będzie on miał postać niewielkiego otworu na obudowie. Niewykluczone więc, że zostanie on zastosowany także z przodu, co pozwoliłoby zminiaturyzować skaner twarzy.

Następny przystanek: gogle VR-AR

Według tego samego źródła, Apple planuje wypuścić zakładane na głowę gogle wirtualnej i rozszerzonej rzeczywistości. Mają one służyć do grania w gry, oglądania filmów i przeprowadzania wirtualnych spotkań.

Jeśli wierzyć Gurmanowi, zestaw ten ma trafić na rynek w 2021 lub 2022 roku.

Okulary Apple'a to ponoć pieśń przyszłości

Wspomniany informator, który jest "dobrze zaznajomiony z planami Apple'a", twierdzi, że ekipa Tima Cooka faktycznie miała w planie ruszyć ze sprzedażą lekkich okularów AR już w 2020 roku, ale zostały one przesunięte.

Aktualny plan zakłada ponoć premierę dopiero w 2023 roku. Bardzo prawdopodobne, że Apple czeka na popularyzację sieci 5G, która pozwoli lepiej wykorzystać potencjał rozszerzonej rzeczywistości.

Z myślą o AR Apple ma nawet rozwijać osobny system operacyjny, nazywany wewnętrznie rOS.

Zespół Apple'a pracujący nad AR to podobno państwo w państwie

Jak donosi Bloomberg, nad rozszerzoną rzeczywistością pracuje zespół złożony z ok. 1000 inżynierów, który ma własną siedzibę i własną kadrę kierowniczą. Zespół obejmuje ponoć byłych inżynierów NASA, twórców gier oraz ekspertów od grafiki 3D.

Apple wierzy, że rozszerzona rzeczywistość to przyszłość (co Tim Cook podkreślał wielokrotnie chociażby podczas spotkań z inwestorami), dlatego nie szczędzi środków na rozwój tej technologii. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, pierwsze poważne owoce jego starań w zostaniu liderem branży AR ujrzymy już w przyszłym roku.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)