ASUS ośmieszył konkurencję. Tyle RAM-u w takiej cenie to ewenement

ASUS ośmieszył konkurencję. Tyle RAM‑u w takiej cenie to ewenement

Zenfone 9 ma 16 GB pamięci RAM
Zenfone 9 ma 16 GB pamięci RAM
Źródło zdjęć: © ASUS
Miron Nurski
28.07.2022 20:52, aktualizacja: 29.07.2022 16:48

Mówią, że RAM-u nigdy dość. A co powiecie na 16 GB w cenie, która zawstydza rynkowych gigantów?

ASUS ZenFone 9 ujrzał światło dzienne. Smartfon wyróżnia się przede wszystkim niewielkim rozmiarem, potężnym Snapdragonem 8+ Gen 1 oraz aparatem z gimbalem. Moją uwagę przykuł natomiast zaskakująco rozsądną polityką cenową odnośnie wersji pamięciowych.

Ile kosztuje smartfon z 16 GB pamięci RAM?

Nowy flagowiec dostępny jest w trzech wariantach, których ceny prezentują się tak:

  • 8/128 GB - 3799 zł;
  • 8/256 GB - 3999 zł;
  • 16/256 GB - 4299 zł.

Nie są to oczywiście kwoty, które można by nazwać przystępnymi, ale na tle aktualnych rynkowych standardów nie jest źle. Jeśli ktoś chce flagowca z najmocniejszym Snapdragonem, musi się wykosztować.

Za to same różnice między poszczególnymi wersjami są relatywnie nieduże. Dodatkowe 128 GB pamięci na dane ASUS wycenia na 200 zł, a dodatkowe 8 GB RAM-u na 300 zł. Dokładając łącznie 500 zł można podwoić zarówno pamięć masowej, jak i operacyjną.

Konkurencjo: patrz i się ucz

A teraz przypomnijmy sobie, ile pamięci i jaką cenę mają najbardziej wyśrubowane smartfony dwóch największych marek na rynku.

iPhone 13 Pro Max:

  • 6/128 GB - 5699 zł;
  • 6/256 GB - 6199 zł;
  • 6/512 GB - 7199 zł;
  • 6/1000 GB - 8199 zł.

Apple bierze 500 zł jedynie za przeskok ze 128 na 256 GB, w dalszym ciągu pozostawiając relatywnie mało RAM-u. Przypomnijmy, że ASUS za taką dopłatą podwaja jeszcze RAM do łącznie 16 GB.

Samsung Galaxy S22 Ultra:

  • 8/128 GB - 5899 zł;
  • 12/256 GB - 6399 zł;
  • 12/512 GB - 6899 zł.

Samsung za dodatkowe 500 zł podwaja pamięć na dane i dokłada 50 proc. RAM-u. Dużo lepiej niż Apple, ale wciąż znacznie mniej hojnie niż ASUS.

Możemy być pewni, że ASUS nie dokłada do interesu, by pozbyć się lepszych wersji, lecz wciąż wychodzi na swoje. Jak więc widać, jak ktoś chce, może zaoferować klientom więcej pamięci, a przy tym nie wydoić ich do cna.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)