Asus ZenFone 2 Deluxe, ZenFone 2 Laser i ZenFone Max oficjalnie. Kopiowania pomysłów LG ciąg dalszy
W Indiach odbyła się impreza ZenFestival, podczas której Asus zapowiedział wprowadzenie na tamtejszy rynek swoich mobilnych urządzeń. Oprócz dobrze nam znanych smartfonów i tabletów pojawiło się również kilka interesujących nowości, a także ciekawie zapowiadający się ZenFone Max, który będzie dostępny globalnie.
06.08.2015 | aktual.: 06.08.2015 16:20
W moim teście ZenFone'a 2 zwracałem uwagę na jego uderzające podobieństwo do LG G3.
Tajwańscy projektanci zauważyli jednak, że G3 nie jest już najnowszym smartfonem LG, a design G-czwórki wnosi delikatny powiew świeżości. Nie pozostało im zatem nic innego jak zaprezentować model...
ZenFone 2 Deluxe
LG G4 dostępny jest w obudowach wykonanych ze skóry oraz tworzywa sztucznego o diamentowej fakturze. Asus podłapał drugi pomysł, a do środka zapakował podzespoły z najmocniejszego wariantu ZenFone'a 2.
- 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1920 x 1080 (401 ppi);
- Intel Atom Z3580 (4 x 2,3 GHz);
- 4 GB pamięci RAM;
- 64/128 GB pamięci wewnętrznej;
- slot na kartę microSD;
- aparat główny 13 Mpix z dwutonową diodą doświetlającą;
- aparat przedni 5 Mpix;
- Dual SIM;
- LTE;
- NFC;
- Wi-Fi 802.11 a/b/g/n/ac;
- Bluetooth 4.0;
- radio FM;
- wymiary: 152,5 x 77,2 x 10,9 mm;
- waga: 170 gramów;
- niewymienna bateria o pojemności 3000 mAh.
Ceny ZenFona'a 2 Deluxe startują w Indiach z poziomu 22 999 rupii, czyli ok. 1380 zł.
Ok, ale flagowce LG to nie tylko charakterystyczny design, bo Koreańczycy w materiałach promocyjnych chwalą się także laserowym autofocusem. Co począć? Jak żyć? Panie i panowie, oto...
ZenFone 2 Laser
Tak, najważniejszą cechą tego urządzenia jest obecność lasera, który ma pomóc 13-megapikselowemu aparatowi z przysłoną o jasności f/2,0 w błyskawicznych ustawieniu ostrości.
Niestety Asus tak bardzo namieszał z wariantami tego modelu, że nie da się tego ogarnąć. Większość zachodnich źródeł wspomina o 5- lub 5,5-calowym ekranie 720p, Snapdragonie 410 i 2 GB RAM-u. Z drugiej strony mamy Asusa, który mówi o 5-, 5,5- lub 6-calowym wyświetlaczu o rozdzielczości DO 1080p, procesorze DO ośmiordzeniowego i 64-bitowego Snapdragona (615? 810?) i DO 3 GB pamięci operacyjnej. Z trzeciej mamy ceny startujące z poziomu 9999 rupii indyjskich, czyli ok. 600 zł.
Wygląda na to, że najmocniejszy będzie 6-calowiec, a mniejsze warianty - mimo iż nazywają się dokładnie tak samo - będą dużo słabsze. Dokładna konfiguracja podzespołów w poszczególnych wariantach pozostaje jednak zagadką, więc na wypadek pojawienia się tych smartfonów w Europie trzeba będzie po prostu uważnie studiować parametry techniczne udostępnione przez sklepy. To samo dotyczy zresztą także zwykłego ZenFone'a 2, który sam w sobie składa się z pierdyliarda diametralnie różniących się od siebie wariantów.
Ostatnią i chyba najbardziej interesującą nowością jest...
ZenFone Max
W przypadku tego modelu Asus na szczęście nie szukał źródła inspiracji w portfolio LG, tylko po prostu postanowił stworzyć Zenka z olbrzymią baterią o pojemności 5000 mAh.
- 5,5-calowy ekran IPS o rozdzielczości 1280 x 720 (268 ppi)'
- Snapdragon 410 (4 x 1,2 GHz);
- 2 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wewnętrznej;
- slot na kartę microSD;
- aparat główny 13 Mpix z dwutonową diodą doświetlającą;
- aparat przedni 5 Mpix;
- bateria 5000 mAh.
Zapowiada się nad wyraz interesująco, dlatego cieszy fakt, że ten model będzie dostępny globalnie. Niestety prawdopodobnie będziemy musieli na niego poczekać do października.
Bardzo podoba mi się chęć wypełnienia przez producenta wszystkich możliwych luk, aby każdy mógł znaleźć w jego portfolio coś dla siebie, ale konia z rzędem temu, kto potrafi się odnaleźć w wyrastających jak grzyby po deszczu smartfonach, które różnią się od siebie wszystkim poza nazwą. Ba, nawet ZenFone 2 o kodowym oznaczeniu ZE551ML obejmuje różne wersje różniące się od siebie zastosowanym procesorem czy ilością pamięci operacyjnej.
Na litość boską, chyba można było przygotować bardziej przejrzystą ofertę.
Źródła: Asus via Android Central; Engadget.