ASUS ZenFone 5 Lite oficjalnie. Ma ekran 18:9 i dwa podwójne aparaty
ASUS na targach MWC 2018 nie zaprezentował jedynie typowych ZenFone'ów 5 i 5Z. Uzupełnieniem nowej linii jest model ZenFone 5 Lite, który ma być jej najtańszym przedstawicielem.
28.02.2018 | aktual.: 28.02.2018 04:34
Już pierwsze wycieki dotyczące wersji Lite nowego ZenFone'a 5 wskazywały, że może być niezłym produktem ze średniej półki cenowej. ASUS w Barcelonie potwierdził to oficjalnie.
Sprzęt na rynek ma trafić w dwóch konfiguracjach. Różnią się one:
- układem: Snapdragon 630 vs Snapdragon 430;
- pamięcią RAM: 4 GB vs 3 GB;
- pamięcią wbudowaną: 64 GB vs 32 GB;
- modułem Wi-Fi: 802.11 a/b/g/n/ac vs b/g/n.
Wygląd i wykonanie są te same - przód i tył pokrywają warstwy szkła 2,5D (wyprofilowane krawędzie), a głównym elementem konstrukcji jest 6-calowy panel IPS LCD o formacie 18:9 i rozdzielczości FullHD+. Z tyłu znalazł się czytnik linii papilarnych i moduł podwójnego aparatu.
Lite może pochwalić się do tego baterią o tej samej pojemności (3300 mAh) co droższe ZenFone'y 5. ASUS zrezygnował z głośników stereo i szeregu rozwiązań audio, ale dodał za to podwójny przedni aparat.
Specyfikacja techniczna poniżej:
Asus ZenFone 5 Lite | |
---|---|
Producent | Asus |
Model procesora | Qualcomm Snapdragon 630 (Snapdragon 430) |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
System operacyjny | Android 8.0 |
Przekątna ekranu | 6″ |
Rozdzielczość ekranu | 2160 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 64 GB |
Rozdzielczość matrycy | 16 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3300 mAh |
ZenFone 5 Lite nie jest tak "mądry" jak droższe nowości ASUSa
Tańsza nowość ASUSa przypomina nieco Mate'a 10 Lite. I nie chodzi jedynie o podobny wygląd, ekran 18:9 czy dwa podwójne aparaty. ZenFone 5 Lite - wzorem średniaka Huaweia - pozbawiony jest szeregu funkcji bazujących na sztucznej inteligencji, które dostępne są we flagowcach.
Mimo że dodatki wykorzystujące uczenie maszynowe nie będą pomagać w robieniu lepszych zdjęć, aparaty w ZenFonie 5 Lite prezentują się nieźle. Główny moduł tylnego ma sensor 16 Mpix i optykę f/2,2, a główny aparat do selfie matrycę 20 Mpix (Sony IMX376) i przesłonę f/2,0.
ASUS nie postawił na pomocnicze sensory, które mają jedynie zbierać informacje o głębi. Dodatkowe moduły z przodu i tyłu mają szerokokątne obiektywy (120 stopni), które mają sprawdzać się podczas robienie grupowych selfie czy ujęć szerszych kadrów.
Dołożono też oprogramowanie PixelMaster, które znane jest z poprzednich generacji ZenFone'ów. Daje ono dostęp m.in. do:
- automatycznego trybu portretowego;
- funkcji nocnego HDR;
- zdjęć w superrozdzielczości (65 Mpix);
- animowanych GIF-ów;
- ośmiu dodatkowych filtrów;
- trybu profesjonalnego.
Technologia SelfieMaster ma zapewnić do tego automatyczne upiększanie zdjęć wykonanych przednim aparatem czy strumieniowanie nagrywanych nim materiałów wideo. ZenFone 5 Lite ma być fotograficznym średniakiem, który spodoba się szczególnie fanom selfie.
Wariant Lite topowej nowości ASUSa jest niezłym produktem, który może okazać się ciekawą alternatywą dla Mate'a 10 Lite i licznych wariacji na jego temat. Kluczowe znaczenie będzie mieć cena, a ta w teorii powinna zostać ujawniona już wkrótce, ponieważ ZenFone 5 Lite do sprzedaży ma trafić w marcu. O "teorii" wspominam jednak przez to, że ASUS póki co nie zdecydował czy sprzęt ten trafi do sprzedaży w Polsce.