[Audycja 5] Fonio radzi: nie odpisuj nieznajomym
Coraz częściej słyszy się o tym, jak dzieci otrzymują SMS-y od różnych osób, często z nieznanych numerów, i są to SMS-y niecenzuralne, nieprzyzwoite, lub też przez SMS-y inne osoby chcą się z nimi umawiać.
12.10.2009 | aktual.: 12.10.2009 08:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Jak chronić dzieci przed wynikającymi z tego potencjalnymi zagrożeniami? Wyjaśnia to piąta z cyklu audycja Fonio radzi.
Coraz częściej słyszy się o tym, jak dzieci otrzymują SMS-y od różnych osób, często z nieznanych numerów, i są to SMS-y niecenzuralne, nieprzyzwoite, lub też przez SMS-y inne osoby chcą się z nimi umawiać.
Jak chronić dzieci przed wynikającymi z tego potencjalnymi zagrożeniami? Wyjaśnia to piąta z cyklu audycja Fonio radzi.
Przede wszystkim, jak wyjaśnia XYZ, trzeba dzieciom od małego tłumaczyć, że każda sytuacja nietypowa, odbiegająca od normy, powinna być zgłaszana rodzicowi bądź innemu dorosłemu, któremu dziecko ufa. Jeżeli najmłodsi użytkownicy komórek nie będą mieć świadomości, że ta sytuacja nie wynika z ich winy i że powinno się zgłaszać ją dorosłemu - może zawstydzić się nieodpowiednią treścią i w efekcie unikać rozmowy o takim SMS-ie.
Szczególnie groźne są SMS-y, których autor - często rzekomy rówieśnik - chce się z dzieckiem spotkać. Nigdy nie możemy być w końcu pewni, czy "rówieśnik" nie ma czterdziestki na karku i upodobań, za które wsadza się obecnie na długie lata do więzienia. Dziecku trzeba wyjaśnić, dostosowując tłumaczenie do jego wieku, że absolutnie nie może umawiać się z nikim przez telefon bez wiedzy i zgody rodziców.
Istotne jest też jednak to, żeby sam rodzic wiedział, jak się zachować i to również wyjaśniają audycje akcji Moja pierwsza komórka. My, dorośli, najczęściej widząc obsceniczne czy po prostu erotyczne reklamy i SMS-y - zwyczajnie je kasujemy i ignorujemy.
Jednak podobny SMS wysłany do dziecka nie powinien pozostać bez echa. Należy to zgłosić na Policję, lub też są organizacje, które zajmują się problemami związanymi z tego typu sytuacjami. - wyjaśnia Dorota Frączek, współtwórca akcji "Moja pierwsza komórka".