[Audycja 6] Fonio radzi: nie gadaj w autobusie
Twoja komórka to Twoja rozmowa. Nie wszyscy wokół muszą ją słyszeć. - to kolejna ważna zasada Fonia, o której mowa jest w następnej z cyklu 14 audycji dotyczących zasad używania telefonu komórkowego.
Dotyczy ona wszystkich sytuacji, w jakich swoją rozmową, często bardzo głośną i jednocześnie raczej prywatną, zakłócamy spokój innych ludzi w naszym otoczeniu.
Twoja komórka to Twoja rozmowa. Nie wszyscy wokół muszą ją słyszeć. - to kolejna ważna zasada Fonia, o której mowa jest w następnej z cyklu 14 audycji dotyczących zasad używania telefonu komórkowego.
Dotyczy ona wszystkich sytuacji, w jakich swoją rozmową, często bardzo głośną i jednocześnie raczej prywatną, zakłócamy spokój innych ludzi w naszym otoczeniu.
Jedziemy autobusem, pięć osób rozmawia przez telefon. Przeszkadza? - takie pytanie stawia kolejna audycja z poradami Fonia. Odpowiedź jest oczywista: bardzo przeszkadza, zwłaszcza, że w środkach komunikacji miejskiej zazwyczaj i tak nie jest jakoś szczególnie cicho. Rozmowa, najczęściej głośna (żeby przekrzyczeć hałas), zdecydowanie uprzykrza podróż wszystkim naokoło.
Rada?
Jest bardzo prosta: Rozmawiamy na cały głos, nie zwracając uwagi na współpasażerów… a wystarczy np. napisać smsa i wyłączyć dzwonek!
Często zresztą w zupełności wystarczyłoby, gdyby nasz dzwonek był wyciszony. Większość, o ile nie wszystkie, dostępne teraz na rynku telefony komórkowe, mają funkcję dzwonka wibracyjnego - jest to świetny sposób na to, żeby nawet w zatłoczonych środkach komunikacji wiedzieć (czuć) że ktoś do nas dzwoni, bez ustawiania bardzo głośnego i denerwującego dzwonka.
Dlaczego w kolejnej z cyklu audycji poruszany jest właśnie ten temat?
Jest on najwyraźniej na tyle istotny dla odbiorców zasad Fonia, że sami zgłosili go do konkursu. I wygrał. Dlaczego? Być może "dorastamy" już do kulturalnego używania swoich telefonów i zaczynamy zauważać, że pewne zachowania są... powiedzmy sobie mało przyjemne dla otoczenia?
Może należy, jak mówi Anna Gołębicka, Dyrektor Marketingu CenterNet S.A., wierzyć, że to kontekstowe przypominanie zasad kulturalnego i bezpiecznego korzystania z telefonów komórkowych przyniesie korzyści nie tylko dzieciom, dla których powstała akcja Moja Pierwsza Komórka, ale również wszystkim pasażerom.
Tego sobie i wam życzę - nikt chyba nie lubi, jak ktoś mu się nad głową wydziera do telefonu...
Całej audycji wysłuchać można w serwisie Prasowe.com
Źródło: Prasowe.com