Całkiem rosyjski smartfon. Tylko z procesorem z Tajwanu
Rosjanie tupnęli nóżką i powiedzieli "smartfon też będziemy mieli swój". W obliczu odcięcia im dostępu do zachodnich produktów rosyjskie korporacje starają się wprowadzać na rynek zamienniki wykonane w kraju. Rosyjska firma ROSA pozwoliła na prezentację kilku szczegółów na Telegramie.
18.08.2023 | aktual.: 19.08.2023 12:10
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Nowy rosyjski smartfon otrzymał nazwę R-FON (w cyrylicy Р-ФОН) i informacje o nim (a także zdjęcia) wypłynęły na telegramowym profilu APPSIM (Stowarzyszenia Profesjonalnych Użytkowników Sieci Społecznościowych i Komunikatorów). Podano kilka szczegółów dotyczących specyfikacji, jednak najważniejsze rzeczy pozostają utajnione, aż do premiery urządzenia.
Co wiemy?
Choć smartfon ma być całkowicie rosyjski, to jednak serce będzie miał z Dalekiego Wschodu. Działać będzie dzięki procesorowi Helio G99 tajwańskiej firmy MediaTek, który został wypuszczony na rynek w połowie 2022 roku. Jest to sprzęt ze średniej półki, nadający się jednak do większości zwyczajnych zadań. Na zachodzie wykorzystywany jest w tańszych urządzeniach z Androidem. Ważną sprawą jest też to, że telefon nie będzie wykorzystywał żadnego znanego systemu operacyjnego, ale zostanie wyposażony w autorskie oprogramowanie ROSA, oparte na systemie Linux (podobnie jak Android).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
APPSIM podaje, że urządzenie będzie miało 8 GB RAMu i 128 GB wbudowanej pamięci. Zasili je bateria o pojemności 5000 mAh, a główny z 3 tylnych aparatów będzie miał rozdzielczość 50 Mpix. Przekątna wyświetlacza wynosić będzie 6,7 cala, a urządzenie wyposażone będzie w miejsce na dwie karty SIM oraz czytnik linii papilarnych ukryty w przycisku uruchamiania. Standardowo będzie wyposażony w obsługę WiFi, NFC i Bluetooth.
Tajemniczy, drogi i całkiem przeciętny smartfon
To co na razie wiemy o urządzeniu, kreuje obraz smartfona raczej z dolnych okolic średniej półki. Za to jego cena z pewnością stoi kilka klas wyżej, bo podobno na rosyjskim rynku powinien on kosztować około 40 tys. rubli (około 1750 zł). Jeśli wraz z premierą nie zostaną ujawnione jakieś przełomowe dodatkowe możliwości smartfona, raczej nie powinien on zdobyć dużej popularności wśród klientów, choć część być może zainwestuje w niego tylko dlatego, że jest "rosyjski".
R-FON wejdzie oficjalnie na rynek w 2024 roku, co od razu postawi go w pozycji trochę przestarzałego. Przed oficjalną premierą firma ROSA ma zamiar udostępnić swój system operacyjny klientom korporacyjnym i agencjom rządowym. Przed wojną Rosjanie też opracowywali swojego smartfona, jednak dostępny był on tylko do celów wojska i służb specjalnych.
Mateusz Tomiczek, dziennikarz Komórkomanii