Charytatywnie czy nie - VAT zapłacić trzeba

Charytatywnie czy nie - VAT zapłacić trzeba

sesemes
sesemes
Kira Czarczyńska
15.12.2009 07:00, aktualizacja: 15.12.2009 08:00

Postępująca informatyzacja społeczeństwa zmieniła też dość znacznie oblicze pomocy charytatywnej. Często możemy pomóc ludziom czy organizacjom sięgając po prostu po komórkę i wysyłając SMS-a. Zazwyczaj ci, którzy potrzebują naszych pieniędzy, muszą organizować zbiórkę ponieważ państwo ich zawiodło - nie wystarczyło środków na pomoc, nie zrefundowano leczenia, nie zakupiono sprzętu medycznego.

Czy więc moralne jest, żeby to samo państwo pobierało sobie procent - i to duży - od pieniędzy, jakie przekazujemy dla tych konkretnych ludzi lub wskazanych organizacji? Cóż, w zasadzie to nieważne - VAT na SMS-y charytatywne zostaje.

Czy więc moralne jest, żeby to samo państwo pobierało sobie procent - i to duży - od pieniędzy, jakie przekazujemy dla tych konkretnych ludzi lub wskazanych organizacji? Cóż, w zasadzie to nieważne - VAT na SMS-y charytatywne zostaje.

Temat powraca jak bumerang już od kilku lat. W zasadzie, to od kiedy można wysyłać SMS-y na cele charytatywne. Problem robi się jednak coraz bardziej palący, jako że popularność tej formy prowadzenia zbiórki drastycznie wzrasta.

Powodów, dla których coraz częściej wysyłamy SMS-y charytatywne, może być kilka. Myślę jednak, że chodzi głównie o wygodę. Młodsi użytkownicy komórek korzystają z wiadomości tekstowych wiele razy dziennie i jest to dla nich naturalna forma komunikacji. Starsi może rzadziej używają klawiatury telefonu do tego akurat celu, ale za to są bardziej zabiegani. SMS dużo czasu nie zajmuje, jest szybki i prosty. W takich komfortowych warunkach łatwiej jest pomagać.

Wysyłamy więc coraz więcej SMS-ów, z których dochód mają dostać dzieci z biednych rodzin, albo szpitale na sprzęt ratujący życie. Nie każdy jednak wie, że przy okazji pomagamy też zasilać budżet. Niemal jedna czwarta wydanej przez nas kwoty trafia bowiem jako podatek od towarów i usług, VAT, do fiskusa.

I tak na razie zostanie. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uznał, że ewentualne pytania o pobieranie podatku VAT od SMS-ów charytatywnych zadawać mogą tylko sami operatorzy, jako że ich to pytanie dotyczy bezpośrednio. Ci zaś niekoniecznie są zainteresowani koniecznością przerabiania swoich systemów bilingowych. I tak zachowują się bardziej przyzwoicie od fiskusa - nie pobierają swojego procentu od wysyłanych wiadomości. A fundacji walczących o zniesienie VAT-u, ta sprawa osobiście nie dotyczy.

W ubiegłym roku fiskus zarobił na charytatywnych SMS-ach ponad 5 milionów złotych. To kwota niewielka z punktu widzenia budżetu państwa - ale wielu osobom mogła uratować zdrowie lub nawet życie, gdyby nie trafiła na konta urzędów skarbowych.

Zbliża się kolejny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Wyślemy miliony SMS-ów. W ubiegłym roku też była drobna przepychanka - oddadzą czy nie oddadzą pieniędzy za wysłane wiadomości o podwyższonej płatności. Ciekawe, czy teraz oddadzą?

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)