Czy tak będzie wygladał Galaxy S IV!? Green PHOLED i Floating Touch na pokładzie?

Czy tak będzie wygladał Galaxy S IV!? Green PHOLED i Floating Touch na pokładzie?

Czy tak będzie wyglądał Galaxy S IV? (fot. 52samsung)
Czy tak będzie wyglądał Galaxy S IV? (fot. 52samsung)
Mateusz Żołyniak
11.03.2013 14:30, aktualizacja: 11.03.2013 15:30

Do premiery Galaxy S IV pozostało zaledwie kilka dni, więc w Sieci pojawia się coraz więcej plotek na jego temat. Ostatnie wskazują na to, że Samsung naprawdę przyłożył się do pracy nad ekranem nowego flagowca. To jeszcze nic. Dzisiaj pojawiły się bowiem zdjęcia, które pokazują, jak będzie wyglądał kolejny Galaxy S.

Parę dni temu pisałem, że południowokoreańska firma nie ma zamiaru zmieniać materiałów używanych do produkcji smartfonów. Plastikowa obudowa Galaxy S IV - na tle szklanej Xperii Z czy aluminiowego body HTC One - na pewno nie będzie mocnym punktem urządzenia. Samsung może to jednak "wynagrodzić" użytkownikom.

Nowy SGS może mieć sporo niepowtarzalnych lub rzadko spotykanych na rynku funkcji, które z pewnością uczynią użytkowanie bardziej komfortowym. Miron wspominał już o nowej wersji TouchWiz Nature UX, które wniesie rozszerzoną (o opcję przewijania stron WWW) obsługę wzrokową smartfona. Co jeszcze szykuje producent?

Nie będzie rysika, ale będzie Floating touch

Air View także w Galaxy S IV?
Air View także w Galaxy S IV?

Funkcja ta umożliwia rozpoznawanie i poprawną interpretację pola elektrycznego wytworzonego przez palce nad ekranem urządzenia (do 22 mm). Dzięki temu w Xperii sola bez konieczności dotykania wyświetlacza możliwe jest podświetlanie/zaznaczanie linków (bez obawy o przypadkowy wybór innego niż pożądany). Zastosowane modyfikacje oprogramowania (zainteresowanych odsyłam do tego wątku na forum XDA Developers) pozwoliły na sterowanie telefonem Sony bez potrzeby dotykania wyświetlacza:

Floating touch Sola

Jeżeli Samsung rzeczywiście wykorzysta technologię Floating touch, zapewne będzie ona przypominać to, co pokazali ludzie z XDA, a nie standardowe oprogramowanie Xperii (wybór linków czy inne proste czynności w UI na 5-calowym ekranie nie są problemem). Stawiałbym na dostępność opcji Air View, która znana jest już użytkownikom Note'ów. Dzięki niej po zatrzymaniu rysika nad nagłówkiem wiadomości można ją odczytać w dodatkowym oknie. Podobnie wygląda to w galerii (można szybko podejrzeć zawartość folderów bez konieczności wchodzenia do nich). W Galaxy S IV funkcja Air View dzięki Floating touch mogłaby działać po przytrzymaniu palca nad wybranym elementem UI.

Czym jest Green PHOLED?

Inną ciekawostką związaną z ekranem nowego SGS-a jest wykorzystanie nowej matrycy Green PHOLED, opracowanej przez firmę Universal Display. Technologia ta do tej pory została użyta w zaledwie kilku urządzeniach na rynku, z Motorolą RAZR i PS Vita na czele. Samsung niedawno wykupił od UDC stosowne licencje i bardzo prawdopodobne, że nowy rodzaj macierzy Green PHOLED zastosuje w 5-calowym ekranie o rozdzielczości Full HD. Czym charakteryzuje się ta technologia?

[solr id="komorkomania-pl-147649" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/4473,ekrany-amoled-fullhd-trafiaja-do-produkcji-galaxy-s-iv-z-rewelacyjnym-wyswietlaczem" _mphoto="komorkomania8-118597-252-a9d364c.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]3641[/block]

Do tworzenia ekranów AMOLED producenci mogą obecnie używać dwóch rodzajów organicznych diod, które działają dzięki procesowi fluorescencji lub fosforescencji. Diody, które opierają się na fluorescencji, są bardziej żywotne, ale pobierają więcej energii. Fosforescencja to mniejsze zapotrzebowanie na energię oraz niższe koszty wytwarzania. Do tej pory w Super AMOLED-ach Samsung wykorzystywał zielone i niebieskie diody fluorescencyjne oraz czerwone diody fosforescencyjne, co wynikało z większego zużywania się tych pierwszych. W ekranie Green PHOLED tylko diody niebieskie są fluorescencyjne (niebieskie diody mają ogólnie najkrótszą żywotność), a zielone i czerwone - fosforescencyjne. Zabieg ten ma sprawić, że ekran w Galaxy S IV - bez uszczerbku na jakości - będzie bardziej energooszczędny. Dane sugerują nawet o 25-30% mniejsze zapotrzebowanie na prąd względem poprzednich generacji Super AMOLED-ów.

Czy tak będzie wyglądał Galaxy S IV?

Dzisiaj w Sieci pojawiły się również zdjęcia rzekomego Galaxy S IV, które w zasadzie pokrywają się z tym, co mogliśmy usłyszeć o jego wyglądzie. Fotki z forum 52 Samsung przedstawiają urządzenie o kodowej nazwie Samsung GT-I9502. Smartfon przypominający Galaxy Note'a II ma srebrną aluminiową ramkę, a jego pokrywa baterii wykonana jest z tworzywa Hyperglaze. Pod ekranem znajduje się fizyczny przycisk - znak rozpoznawczy smartfonów z serii Galaxy.

Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)
Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)

O tym, czy wygląd się potwierdzi, więcej napisze Miron, a ja skupię się na innej kwestii. Według danych z chińskiego forum model opiera się na układzie Universal5410 o taktowaniu 1,8 GHz. Pod tym oznaczeniem kryje się zapewne Exynos 5410, znany również jako 5 Octa. Właśnie z tym procesorem powinien zadebiutować nowy flagowiec Samsunga.

Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)
Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)

Powinien, ponieważ w zeszłym tygodniu anonimowy przedstawiciel Samsunga doniósł, że powstają dwie wersje Galaxy S IV. Pierwsza opiera się ponoć na Exynosie 5 Octa i jest wyposażona w ekran Super AMOLED Full HD, a druga ma Snapdragona 600 i wyświetlacz Super LCD 3, znany choćby z Droid DNA (HTC I Butterfly).

Jak ostatnio pisał Miron, w zasadzie pewne jest, że model z podzespołami Samsunga trafi na europejski rynek. Może to oznaczać, że Galaxy S IV na Starym Kontynencie nie będzie wspierał łączności LTE, a jedynie HSPA+/HSPA+ DC. Nie jest to nic pewnego, ale poniekąd mogłoby tłumaczyć problemy z optymalizacją poboru energii w Exynosie 5 Octa, o czym już informowaliśmy.

Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)
Czy to Galaxy S IV? (fot. 52 Samsung)

Galaxy S IV ma się pojawić na rynku z Androidem 4.2.1 na pokładzie, ale już w ciągu miesiąca dostanie aktualizację do wersji 4.2.2. Czy to celowe zagranie? Jeżeli Samsung chce szybką aktualizacją pokazać, że dba o oprogramowanie, to wolałbym, żeby udowodniono to przy okazji kolejnej dużej edycji Androida, a nie jego niewiele wnoszących edycji.

Pozostałe elementy wyposażenia nowego flagowca to szereg modułów łączności (od GPS/GLONASS po WiFi Direct), 2 GB pamięci RAM i nowy aparat 13 Mpix. Tradycyjnie powinien on mieć sensor Sony (Exmor RS) i optykę o jasności f/2.2 lub f/2.0. Można się również spodziewać nagrywania w trybie HDR, rejestracji wideo w slow motion czy możliwości tworzenia panoram sferycznych. Ta ostatnia funkcja ma nosić nazwę Samsung Orb i będzie w zasadzie zmodyfikowanym Photosphere z Nexusa 4.

Liczę na coś jeszcze

Odpowiedź poznam już 14 marca, kiedy to Galaxy S IV zostanie oficjalnie zaprezentowany w Nowym Jorku (będziemy tam). Już teraz pewne jest, że będzie to kolejny wielki hit. Jedyne, co pozostaje Samsungowi - przy zaangażowaniu marketingowym - to wprowadzenie modelu do sprzedaży. Oczywiście nie można powiedzieć, że nowy flagowiec nie będzie udany. Ba, zaryzykuję stwierdzenie, że będzie to najlepszy i najbardziej dopracowany Android na rynku. No, może pomijając wykonanie.

Źródło: SamMobilePhone ArenaThe Verge • własne

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)