aptX HD to przyszłość. Czym właściwie jest i jak można go wykorzystać?
Przeglądając specyfikacje techniczne smartfonów, coraz częściej natykamy się na wzmianki o obsłudze kodeków aptX i aptX HD. Co kryje się za tymi nazwami? Jak wykorzystać te rozwiązania?
18.10.2017 | aktual.: 23.10.2017 15:53
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Czym właściwie jest kodek aptX?
Kodek aptX to technologia firmy Qualcomm, która ma poprawiać jakość dźwięku przesyłanego za pośrednictwem standardu Bluetooth. Od dobrych kilku lat wykorzystywana jest w urządzeniach mobilnych. Samsung rozwiązanie to zaimplementował we wprowadzonym w 2011 roku modelu Galaxy Tab 7.0 Plus.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że aptX ma już ponad 25 lat. Rozwiązanie to zostało opracowane pod koniec lat osiemdziesiątych ubiegłego wieku przez naukowców z Queen's University w Belfaście, którzy pracowali nad zmniejszeniem przepływność w kontekście szerokopasmowego dźwięku stereo.
Bardzo szybko dostrzeżono, że aptX idealnie powinien sprawdzić się w przypadku łączności Bluetooth. Początkowo technologia była jednak wykorzystywana w zastosowaniach profesjonalnych - wdrożona na liniach ISDN (Integrated Services Digital Network) zagościła w kinach na cały świecie, a w latach 90. XX wieku pojawiła się w stacjach radiowych i studiach filmowych.
Jak właściwie działa aptX?
Popularyzacja aptX-a w zastosowaniach profesjonalnych wynikała z możliwość dostarczenia dźwięku o jakości zbliżonej do CD bez konieczności przesyłania sporej liczby danych. W teorii podobne możliwości daje już kodek SBC, który jest rozszerzeniem standardu A2DP (Advanced Audio Distribution Profile).
Umożliwia on przesyłanie 16-bitowego dźwięku z próbkowaniem 48 kHz (345 kbit/s przy przesyle danych w stereo). W przypadku kodeka SBC często zdarza się jednak, że odtwarzany plik nie jest w całości przesyłany - straty wynikające z ograniczonej przepustowości połączenia Bluetooth. aptX daje większe możliwości.
Należąca do Qualcomma technologia, dzięki bardziej zaawansowanej metodzie kompresji danych, jest w stanie przysłać pliki audio przez Bluetooth o jakości, która jeszcze bardziej zbliża się do tej znanej z płyt CD. Rozszerzony aptX (E-aptX), który jest obecnie standardem, przesyła w stereo 16-bitowy dźwięk przy próbkowaniu 48 kHz i przepływności 384 kbit/s, ale radzi sobie również z 4- i 5.1-kanałowym dźwiękiem.
aptX jest szalenie wygodnym rozwiązaniem
Na pierwszy rzut oka wydawać może się, że różnica w jakości dźwięku między SBC a aptX jest niewielka. Nieprawda. Standard Qualcomma jest w stanie przesłać o wiele większą liczbę detali, co skutkuje odbiorem pełniejszego zapisu dźwięku. Oczywiście, to wciąż stratny format, ale już teraz doceniają go firmy zajmujące się produkcją słuchawek nausznych i wokółusznych.
Dlaczego? Do poprawnego "napędzenia" przewodowych rozwiązań tego typu wymagana jest po prostu większa moc, a tej nie gwarantują niestety małe wzmacniacze (smart AMP-y) ze smartfonów. aptX umożliwia stworzenie dobrze grających bezprzewodowych słuchawek, które nie są zależne od źródła dźwięku - mają własne przetworniki cyfrowo-analogowe i wzmacniacze.
Jedyne, co jest potrzebne, to źródło dźwięku z obsługą kodeka Qualcomma. aptX, jak i inne rozszerzenia standardu Bluetooth, nie wymaga dodatkowej aktywacji. Gdy wspierają go oba urządzenia, kodek zaczyna pracować. Nie bez znaczenia jest też łatwiejsza implementacja systemów redukcji szumów w bezprzewodowych słuchawkach, ale to temat na inny wpis.
Nie brakuje rozwiązań wspierających aptX
Producenci muszą uiścić dodatkowe opłaty, aby móc korzystać z aptX-a, na co nie każdy się decyduje. Niemniej już teraz rozwiązanie to jeszcze szeroko wykorzystywane w topowych modelach. Galaxy S8, S8+ czy Note 8 Samsunga wspierają aptX, a Sony w Xperiach X i XZ wprowadziło swoje rozwiązania LDAC, które bazuje na kodeku Qualcomma.
Zalety tej technologii najbardziej potwierdza jednak zainteresowanie znanych producentów sprzętu audio. Już teraz nie brakuje nieźle ocenianych ze względu na jakość dźwięku bezprzewodowych słuchawek Bluetooth z aptX, a przykładem są dostępne bez problemu w Polsce modele, jak:
- Sony MDR-1000X;
- Sony h.ear on Wireless (MDR-100ABN);
- Bowers & Wilkins P5 Wireless
- Bowers & Wilkins P7 Wireless
- Sennheiser HD 4.50 BTNC Wireless;
- Sennhesier PXC 550 Wireless;
- Sennheiser Momentum 2 Wireless;
- B&O BeoPlay H8 Wireless;
- B&O BeoPlay H9;
- AKG Y60NC Wireless;
- AKG Y50NC Wireless;
- Harman/Kardon BT;
- Marshall Major II;
- Focal Listen Wireless;
- Plantronics BackBeat PRO 2 (SE);
- Klipsch Reference Over-Ear.
Na bazie kodeka aptX coraz częściej powstają do tego bezprzewodowe wersje znanych słuchawek dokanałowych. To np. beyerdynamic Byron BT, Sennheiser Momentum In-Ear Wireless, RHA MA750 Wireless, Focal Spark Wireless czy Klipsch R6 In-ear Bluetooth i X12 Neckband Bluetooth
Nie można też zapomnieć o dedykowanych modelach jak B&O BeoPlay H5, RHA MA650 Wireless, Sony h.ear in Wireless (MDR-EX750BT) czy Phiaton BT 100NC Wireless. Obsługa aptX pojawia się też w sportowych zestawach, w tym m.in. Optoma Nuforce BE6i, Creative Outlier Sports, Mee Audio X7 Plus czy Monster iSport SuperSlim. Dokanałowe słuchawki dla graczy z technologią Qualcomma stworzył do tego Razer - Hammerhead BT.
Ba, powstają już odtwarzacze muzyczne z obsługą Bluetooth z kodekiem aptX, które przygotowano z myślą o użytkownikach mających bazy plików DXD czy DSD, z którymi nie radzi sobie większość smartfonów. Wśród przenośnych modeli warto wymienić rozwiązania FiiO - X7 Mark II czy X5 trzeciej generacji.
Przyszłością będzie jednak aptX HD
Prawdziwym przełomem w przesyłaniu dźwięku przez Bluetooth jest nowszy standard aptX HD, który został wprowadzony w 2016 roku. Rozwiązanie to określane jest również jako aptX Lossless (bezstratny), ponieważ umożliwia przesyłanie 24-bitowego dźwięku o próbkowaniu do 96 kHz - Amerykanie wskazują, że zapewniane minimum to dźwięk 24-bit/48 kHz.
Qualcomm aptX HD cechuje się bardziej zaawansowanym systemem kompresji, gdzie poszczególne parametry mogą być dynamicznie modyfikowane. Efektem jest niemal bezstratne kodowanie - pliki zapisane w formacie FLAC przeniesione bezprzewodowo powinny brzmieć niemal tak dobrze jak przeniesione po kablu (jakość ma być wyższa niż w przypadku płyt CD).
aptX Lossless jest kompatybilny z aptX-em, ale nie działa to w drugą stronę. Sprzęt, który wspiera podstawową wersję kodeka Qualcomma, nie będzie w stanie przesyła/odbierać plików w jakości zbliżonej do Hi-Fi (24-bit/48 kHz).
LDAC na papierze jest jeszcze lepszy
SBC, aptX czy aptX HD nie są jedynymi kodekami, które mają służyć do przesyłania dźwięku w wyższej jakości. Sony już jakiś czas temu zaprezentowało autorski standard LDAC. Pod nazwa tą kryje się kodek, który w standardzie ma zapewnić 24-bitowy dźwięk z próbkowaniem 96 kHz przy przepływności na poziomie nawet 990 kb/s.
To również kompresja stratna, ale jeszcze bardziej zbliża się do jakości Hi-Res. Jedną z zalet technologii LDAC jest możliwość dostosowania przepływności do własnych preferencji. Dostępne są bowiem trzy tryby pracy z ograniczeniami przypadającymi na 330 kb/s, 660 kb/s lub 990 kb/s. Ten drugi jest standardem.
Niestety, kodek LDAC dostępny jest póki, co jedynie w sprzęcie Sony i może minąć chwila zanim zaczną go licencjonować inni producenci. Plusem jest jednak to, że najnowsza wersja rozwiązania japońskiej firmy (m.in. w Xperiach XZ1 i XZ1 Compact z Androidem 8.0) jest kompatybilna ze standardem aptX HD.
Świetna jakość dźwięku w streamingu
aptX HD nie został stworzony jedynie z myślą o użytkownikach z pokaźnymi kolekcjami plików w formatach FLAC czy ALAC. Oczywiście już teraz osoby korzystające z topowych modeli LG czy OnePlusa mogą kupić słuchawki z obsługą "bezstratnego" aptX-a i słuchać muzyki we wspomnianych formatach.
Sęk w tym, że nie każdy chce zapychać ograniczoną pamięć smartfonu ciężkimi plikami, a pojedynczy album we FLAC zajmuje ponad 1 GB. Idealne rozwiązanie już teraz ma TIDAL, czyli popularny serwis streamingu muzyki. Użytkownikom korzystającym z droższej subskrypcji Hi-Fi jego twórcy dają bowiem opcję "Masters", zakładkę z albumami w bezstratnym formacie (24-bit/96 kHz).
Dane te strumieniowane są z wykorzystaniem zaawansowanej technologii MQA, o której wspomniałem przy okazji opisu multimedialnych topowego funkcji LG V30. Rozwiązanie to zostało póki co wdrożone w desktopowej wersji TIDAL-a, ale biorąc pod uwagę, że pojawił się już wspierający je smartfon, być może w najbliższej przyszłości zostanie dodane także w mobilnej wersji playera.
Gdy tak się już stanie, to przed użytkownikami smartfonów otworzą się zupełnie nowe możliwości. Można będzie korzystać z obszernej bazy albumów Masters TIDAL-a (oraz pobierać wybrane) i cieszyć się nimi w niemal bezstratnej jakości na dobrych słuchawkach, nie martwiąc się, że telefon im nie podobał.
LG rozpoczęło, ale inni producenci nie śpią
Pierwszym producentem smartfonów, który postawił na aptX HD, jest LG. Rozwiązanie to pojawiło się już w LG G5, a następnie trafiło do niedostępnego w Polsce modelu V20 i G6, czyli flagowca z tego roku. Nowy kodek znalazł się oczywiście także na pokładzie multimedialnego V30.
Istotny jest fakt, że Koreańczycy nie tylko zadbali o obsługę aptX-a HD w wybranych smartfonach, ale i przygotowali słuchawki wspierające tę technologię. Są to modele LG Tone Platinum i Tone Active+ Wireless Stereo. Szkoda jednak, że firma nie jest zainteresowana szerszym wprowadzeniem ich na polski rynek.
Technologią Qualcomma dość szybko zainteresowała się również firma OnePlus - wspierają ją ubiegłoroczne OnePlusy 3 i 3T, a także tegoroczny model 5. Cieszy też, że Huawei dostrzegł to rozwiązanie i trafiło ono do topowych Mate'ów 10.
Również Sony stawia na aptX HD
Japończycy w Xperia XZ1 i Xperia XZ1 Compact wprowadzili nową wersję LDAC-a, który obsługuje aptX HD. Sony - tak jak wcześniej LG - wprowadziło do swojej oferty zestaw słuchawek, które powinny zainteresować użytkowników obu modeli.
Słuchawkowe nowości Sony z LDAC to: Sony WH-1000XM2, Sony h.ear on 2 Wireless NC (WH-H900N) i Sony h.ear in 2 (WI-H700). Japońska firma na targach IFA 2017 dla bardziej wymagających miłośników audio dodała do oferty Sony NW-A40 Series, a więc nowy odtwarzacz Walkman z opcją przesyłania dźwięku po Bluetooth (oczywiście, również z aptX HD).
Ruch Sony jest o tyle istotny, że liczba dostępnych słuchawek z aptX HD nie jest powalająca. Minie jeszcze chwila zanim standard zagości w modelach Sennheisera czy AKG, a Japończycy już teraz dają użytkownikom kompletne rozwiązania - odpowiedni telefon i odpowiednie słuchawki.
Nie zabraknie audiofilskich rozwiązań
Nie oznacza to, że jedynie Sony stworzyło już dobrej jakości słuchawki z nowym kodekiem Qualcomma. Audio-Technica proponuje użytkownikom modele ATH-DSR9BT i ATH-DSR7BT, a Bowers & Wilkins wprowadził PX Wireless, które od razu zaczęły zbierać dobre opinie.
Jeszcze bardziej imponujący sprzęt na targach IFA 2017 zapowiedziała firma beyerdynamic. Jej model Aventho Wireless to słuchawki, które dzięki autorskim przetwornikom Tesla i wsparciu dla aptX-a HD, mają sprostać wymaganiom nawet największych audiofilów. Dodatkowo, we współpracy z ekspertami z Mimi Hearing Technologies przygotowano aplikację, która umożliwi dopasowanie z poziomu smartfonu dźwięku pod słuch użytkownika.
Bowers & Wilkins PX Wireless i beyerdynamic Aventho Wireless niebawem pojawią się w sprzedaży na Polskim rynku. Wyceniane będą na jakieś 1800 zł. Użytkownicy powinni mieć możliwość ich odsłuchu w wybranych sklepach (przedstawiciel firmy MP3Store wskazał mi przykładowo, że dotyczy to salonów stacjonarnych w kilku polskich miastach).
Na tym nie koniec. Uzupełnieniem oferty słuchawek z aptX HD beyerdynamic jest dokanałowy model Xelento Wireless, w którym zastosowaną zminiaturyzowaną wersję przetworników Tesla. Wyglądają kapitalnie, ale szkoda, że będą kosztować aż 4799 zł.
Przewodowe stanie się bezprzewodowe
Będąc przy aptX HD nie można zapomnieć o marce Astell & Kern. Należąca do Irivera firma postanowiła od razu wprowadzić całą serię odtwarzaczy (modele AK70, AK70 MKII, AK300, AK320, AK380, KANN i Ultima SP1000) obsługujących kodek aptX HD. Należą do niej tak rozwiązania topowe, jak i tańsze, ale należy pamiętać, że "tańszy" w tym wypadku to wydatek rzędu 2000 zł (AK70).
O Astell & Kern wspomniałem jednak nie tyle ze względu na playery audio, co na miniaturowy i bezprzewodowy przetwornik cyfrowo-analogowy - AK XB10. O urządzeniu tym wspomniałem przy okazji przeglądu urządzeń DAC/AMP do smartfonów, więc przypomnę jedynie, że dzięki niemu można zamienić każde przewodowe słuchawki w sprzęt bezprzewodowy.
XB10 ma przy tym tak mocny wzmacniacz, że poradzi sobie z wymagającymi słuchawkami wokółusznymi. No i nie kosztuje 4000 zł, tylko 700 zł.
aptX HD szybko powinien zyskać na popularności
Qualcomm aptX HD jest świetnym rozwiązaniem dla miłośników dobrego brzmienia. Szczególnie, gdy weźmie się pod uwagę, że producenci będą powoli rezygnować z tradycyjnego gniazda słuchawkowego jack 3,5 mm, jak już uczynili to Apple, Google czy HTC, a nie każdy chce wykorzystywać do słuchania muzyki dedykowanych odtwarzaczy audio, które nie są tanie.
Obecnie liczba urządzeń wspierających aptX HD nie powala, ale wkrótce powinno to się zmienić. Nawet Samsung, który obecnie stawia na "zwykłego" aptX-a, powinien wkrótce sięgnąć po nową wersję rozwiązania Qualcomma. Trzymam kciuki, aby kodek ten szybko stał się standardem na rynku. Nie tylko mobilnym.