Dlaczego Samsung Galaxy S22 i S22+ wyglądają lepiej niż S22 Ultra?
Istnieją przynajmniej 3 powody, dla których chciał - a być może musiał - wyróżnić Galaxy S22 Ultra od pozostałych modeli.
10.02.2022 | aktual.: 10.02.2022 16:56
O ile wszystkie smartfony z linii Galaxy S21 mają podobne wzornictwo, o tyle w przypadku serii Galaxy S22 Samsung pozwolił sobie na eksperymenty. Ultra wygląda zupełnie inaczej niż pozostałe warianty.
Jasne, wygląd jest wyłącznie kwestią osobistych preferencji i pewnie znajdą się osoby, którym S22 Ultra podoba się najbardziej. Ciężko jednak oprzeć się wrażeniu, że projektanci bardziej przyłożyli się do tańszych smartfonów.
Tylko Samsung Galaxy S22 i S22+ mają symetryczne ramki
Samsung chwali się, że Galaxy S22 i S22+ nie mają "bródki" pod wyświetlaczem. Rama otaczająca ekran ma jednolitą szerokość na całej długości, dzięki czemu smartfony wyglądają schludniej i nowocześniej.
W S22 Ultra symetrii nie ma. Dolna ramka jest sporo większa od górnej, a górna dużo większa od bocznych.
Samsung oficjalnie nie zdradza przyczyn takiego stanu rzeczy, ale można się ich domyślać.
Niesymetryczność ramek przeważnie bierze się z tego, że do jednej z krawędzi ekranu - zazwyczaj dolnej - przymocowany jest sterownik odpowiedzialny za wyświetlanie obrazu. Popularnym sposobem na minimalizowanie "bródki" jest stosowanie elastycznych paneli i zawijanie dolnej części w taki sposób, by oddalić sterownik od krawędzi telefonu.
Galaxy S22 Ultra jako jedyny z całej trójki ma ekran z zakrzywionymi krawędziami, a to z automatu ogranicza pole manewru przy zawijaniu trzeciego boku. Podejrzewam, że właśnie dlatego tylko najdroższy wariant jest niesymetryczny.
Samsung Galaxy S22 Ultra nie ma wysepki z aparatami
Modele Samsung Galaxy S22 i S22+ odziedziczyły po poprzedniej generacji wysepkę, która nachodzi na metalową ramę. Choć jest to najbardziej charakterystyczny element całej konstrukcji, w S22 Ultra takiej wysepki zabrakło; z obudowy wystają same obiektywy. Skąd ta zmiana?
Podczas prezentacji dla mediów Samsung chwalił się, że Galaxy S22 Ultra waży dokładnie tyle samo co S21 Ultra (229 g). I to mimo baterii o takiej samej wielkości i obecności rysika.
Podobno (choć Samsung tego oficjalnie nie komunikuje) to zachowanie wagi było dla projektantów priorytetem, a usunięcie zabudowy aparatu to najłatwiejszy sposób na zrekompensowanie masy rysika i dodatkowego slotu.
Co ciekawe, kilka miesięcy przed premierą Samsung eksperymentował ponoć z różnymi wariacjami mniejszych wysepek. Według licznych przecieków, testowano m.in. tak wyglądające prototypy:
Ostatecznie jednak charakterystycznej wysepki nie ma wcale.
Samsung Galaxy S22 Ultra jako jedyny ma kanciastą obudowę
Zgodnie z aktualnymi trendami, S22 i S22+ mają ekrany i obudowy z mocno zaokrąglonymi rogami. Z kolei bryła S22 Ultra jest bardziej prostokątna.
Przyczyna takiego stanu rzeczy jest prosta - rysik. Samsung Galaxy S22 Ultra przez część użytkowników będzie wykorzystywany do notowania czy szkicowania, więc prostokątny ekran - nasuwający skojarzenia z kartką papieru - zwyczajnie sprawdza się lepiej.
Co jednak ciekawe, choć S22 i S22+ mają mocniej zaokrąglone rogi, ich przód, tył oraz metalowa ramka są bardziej płaskie w porównaniu z opływowym S22 Ultra.
To wszystko sprawia, że najdroższy model wygląda inaczej i - zdaniem wielu osób, które pytałem o opinię - najgorzej z całej serii. Mnie zresztą również Galaxy S22 i S22+ podobają się o wiele bardziej niż Galaxy S22 Ultra, choć ten ostatni nadrabia wizualne niedociągnięcia w innych aspektach.
Zobacz również: