Escobar Fold 1: prawda o składanym smartfonie brata barona narkotykowego

Tego jeszcze nie grali. Firma kontrolowana przez rodzinę Pablo Escobara - kolumbijskiego barona narkotykowego - wkracza na rynek mobilny.

Urządzenie uzbrojone jest w składany na zewnątrz 7,8-calowy ekran AMOLED. Biorąc to pod uwagę, ceny mogą wydawać się śmiesznie niskie. Prezentują się tak:

• Escobar Fold 1 (128 GB) - 349 dolarów (ok. 1350 zł);
• Escobar Fold 1 (512 GB) - 499 dolarów (ok. 1930 zł).

Dla porównania Samsung Galaxy Fold kosztuje 2000 dolarów w USA i 9000 zł w Polsce. Może się więc wydawać, że Escobar Fold 1 to interes życia. Ale.

FlexPai to urządzenie firmy Royole, które zostało zapowiedziane w listopadzie 2018 roku i okrzyknięte mianem pierwszego na świecie smartfonu ze składanym wyświetlaczem.

Z jakiegoś powodu wielu mediom umknął fakt, że Escobar Fold 1 to praktycznie to samo urządzenie. Już na pierwszy rzut oka wzornictwo wydało mi się znajome, więc porównałem dokładnie specyfikację i bingo - nawet wymiary zgadzają się 1:1.

Mało tego - specyfikacja na oficjalnej stronie Escobara została skopiowana z błędami spowodowanymi tym, że FlexPai został zapowiedziany w momencie, gdy nazwa napędzającego go układu Qualcomma nie była jeszcze znana.

Wygląda więc na to, że Escobar Inc jedynie zmodyfikował kolorystykę oraz nakleił swoje logo na wątpliwej jakości "chińczyka".

Jeśli rodowód producenta nie jest dla was wystarczającym powodem, by odpuścić sobie zakup tegoż urządzenia (firma Escobar Inc powstała w latach 80. ubiegłego wieku, by umożliwić kartelowi Escobara pranie brudnych pieniędzy), mam kolejny - rodowód składanego smartfonu.

Wspomniany FlexPai w ujęciu czasowym faktycznie wyprzedził konkurencję, ale tajemnicą poliszynela jest, że był to jedyny powód jego powstania. Mowa o urządzeniu, które ewidentnie powstało w pośpiechu i znane jest z nie najlepszej jakości.

Nie ma powodu, by sądzić, że Escobar Fold 1 będzie na tym polu wypadał lepiej.