Galaxy Note 4 i Galaxy Note Edge - różnice, które powinieneś znać przed zakupem
Galaxy Note 4 i Galaxy Note Edge to w gruncie rzeczy bardzo podobne urządzenia. Mają te same podzespoły, takie same aparaty, identyczne czytniki linii papilarnych, a ich obudowy wykonano z tych samych materiałów. Nie bez przyczyny zresztą oba modele nawet nazewnictwo mają zbliżone. W kilku kwestiach phablety Samsunga różnią się jednak diametralnie, więc warto zebrać różnice w jednym miejscu, aby ułatwić podjęcie decyzji potencjalnym kupującym.
01.03.2015 | aktual.: 01.03.2015 01:54
Jeden wygięty, drugi płaski
To jest oczywiście najbardziej oczywista różnica. Galaxy Note Edge ma ekran nachodzący na jedną z krawędzi...
... Galaxy Note 4 nie.
Ekran krawędziowy oczywiście niesie ze sobą dodatkowe możliwości. Wyświetla skróty, przełączniki czy przyciski, dla których normalnie musielibyśmy zarezerwować miejsce na ekranie głównym...
pozwala na uruchamianie na krawędzi miniaplikacji i prostych gier (tak, piszę serio)...
... czy też sprawia, że telefon może pełnić funkcję zegara nocnego.
Po pełną listę zastosowań odsyłam Was do pełnego testu. W każdym razie od strony funkcjonalnej Edge oferuje nam wszystko to, co czwórka, plus dodatki przygotowane z myślą o ekranie krawędziowym. Możemy więc go uznać za urządzenie funkcjonalniejsze. Czy jednak bez wspomnianych dodatków ciężko się obejść? Moim zdaniem niekoniecznie, co wyszło na jaw podczas testu, z którym raz jeszcze polecam się zapoznać.
Galaxy Note Edge jest mniej ergonomiczny
Cudów nie ma. Ścięty bok i asymetryczna konstrukcja sprawiają, że Edge leży w ręku gorzej od swojego płaskiego brata. Obsługi z tego modelu nie umila ponadto fakt, że przycisk zasilania został przerzucony ze znajdującej się pod kciukiem prawej krawędzi na trudno dostępną górną. Albo dolną, w zależności od tego, czy zdecydujemy się uruchomić tryb obsługi lewą ręką...
Pod obudową zrobiło się ciaśniej
Kolejny dowód na to, że projektanci Samsunga kiepsko radzą sobie z oszukiwaniem praw fizyki. Prawy bok Edge'a został mocno ścięty, więc i pod ekranem zrobiło się nieco mniej miejsca. Efekt? Mniej pojemna bateria.
O ile Galaxy Note 4 ma w swoim wyposażeniu akumulator o pojemności 3220 mAh, o tyle w przypadku Edge'a skurczył się on do 3000 mAh. Dołóżmy do tego nieco wyższą rozdzielczość podyktowaną zmienionymi proporcjami (2560 x 1600 vs 2560 x 1440) oraz pracujący w tle software obsługujący ekran krawędziowy i mamy o ok. 20% krótszy czas pracy na jednym ładowaniu.
Różnice w wydajności
Wyższa rozdzielczość i dodatkowe bajery w oprogramowaniu zaszkodziły niestety nie tylko baterii, ale i procesorowi. Ten po prostu im więcej do roboty, tym wolniej pracuje. Zupełnie jak ja.
Podczas grania w gry czy oglądania filmów o wysokiej rozdzielczości różnice są niezauważalne, ale już w zwykłej pracy interfejsu owszem. Galaxy Note 4 odczuwalnie szybciej reaguje na wszelkie polecenia.
Najważniejsze - cena
Zerkam sobie na porównywarkę cenową Ceneo i co widzę? Galaxy Note 4 - ceny startują z poziomu 2324 zł. Za Galaxy Note'a Edge trzeba natomiast wyłożyć przynajmniej 3229 zł. Osobiście zamiast dokładać ponad 900 zł do telefonu z wyświetlaczem krawędziowym, który uwolni ekran główny od niektórych treści, wolałbym zainwestować tę kwotę chociażby w Geara 2, który zrobi to samo, ale lepiej.
Biorąc się za pisanie tego tekstu postawiłem sobie za cel zwyczajne wskazanie różnic między dwoma phabletami z Samsunga. Tak jednak wyszło, że z "czym się różni Edge od Note'a 4" zrobiło się "w czym Note 4 jest lepszy Edge'a". Bo jakkolwiek bym na to nie patrzył, po prostu jest.