Microsoft wykorzysta Galaxy S6 do rozbudowania swojego ekosystemu wewnątrz Androida?
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Od premiery Galaxy S6 dzieli nas jeszcze kilkanaście dni, a szczegółów na jego temat przybywa. Kolejna porcja przecieków dotyczy oprogramowania i współpracy z Microsoftem.
Informacje, które od jednego ze swoich informatorów otrzymał SamMobile z grubsza potwierdzają to, o czym mówiło się już wcześniej: TouchWiz ma zostać oczyszczony ze śmieciowych aplikacji i funkcji (z których większość wciąż będzie można jednak pobrać ze sklepu Galaxy Apps), dzięki czemu ma zauważalnie przyspieszyć.
Jednocześnie system ma zostać wzbogacony o jeszcze więcej znanych z czystego Lollipopa animacji. SamMobile wyszczególnił również kilka mniej lub bardziej istotnych zmian w interfejsie:
- klawiatura systemowa będzie wyglądać jak połączenie klawiatur z Galaxy Taba S oraz iOS-u;
- pojawi się więcej opcji pozwalających na zmianę wyglądu interfejsu (motywy graficzne obecne są już w urządzeniach z serii Galaxy A);
- wszystkie systemowe aplikacje będą bardziej kolorowe;
- siatka aplikacji nie będzie się zapętlać; zniknie możliwość przechodzenia z ostatniego pulpitu bezpośrednio do pierwszego;
- siatka aplikacji będzie mogła mieć wymiary 4×4, 4×5 lub 5×5;
- aplikacja Muzyka wciąż będzie działać w trybie pełnoekranowym (pasek stanu chowa się po uruchomieniu);
- dialer będzie \zielony jak trawa.
Nie to jest jednak w ostatnich doniesieniach najciekawsze. Wspomniany informator twierdzi bowiem, że na pokładzie Galaxy S6 pojawią się preinstalowane aplikacje Microsoftu: OneNote, OneDrive, Skype oraz Office Mobile z darmową subskrypcją usługi Office 365. Warto tutaj zaznaczyć, że każda z tych aplikacji ma przygotowanego przez Google'a odpowiednika i zarazem konkurenta.
Oczywiście na razie są to tylko nieoficjalne plotki, ale wszystko zdaje się trzymać kupy. Ostatnio Microsoft ogłosił, że wojna patentowa z Samsungiem dotycząca nieuiszczania przez tego drugiego opłat licencyjnych związanych z Androidem została zakończona, przy czym warunki porozumienia są tajne. Przemycenie swoich usług do androidowego świata przy użyciu milionów urządzeń z serii Galaxy zdaje się być dobrym kandydatem na warunek porozumienia.
Nie da się również nie zauważyć, że kierowana przez Satyę Nadellę firma przykłada się w ostatnim czasie do rozwijania swojego ekosystemu w obrębie konkurencyjnych dla mobilnego Windowsa platform. Przed niespełna rokiem było głośno o pakiecie Office na iPada. Niedawno została przejęta aplikacja Acompli, która po przemianowaniu na Outlooka wylądowała z hukiem w App Storze i Google Play. Dwa dni temu Microsoft potwierdził przejęcie kalendarza Sunrise Calendar, a transakcja opiewała ponoć na 100 milionów dolarów. Ciężko sobie wyobrazić lepsze narzędzie do dalszej ekspansji niż nowy flagowiec Samsunga.
Jednocześnie doniesienia na temat preinstalacji apek Microsoftu zdają się stać w opozycji do tych o oczyszczeniu TouchWiza. Daleki jestem od nazywania usług giganta "śmieciami", ale wciskanie ludziom na siłę Skype'a czy OneNote'a to trochę takie przejście z deszczu pod rynnę. Z drugiej zaś strony darmowym Office'em 365 raczej nikt nie pogardzi. Dość zresztą wspomnieć, że roczna subskrypcja to wydatek rzędu 300-430 zł, a zapewne przynajmniej tyle - o ile przecieki się potwierdzą - nabywcy Galaxy S6 otrzymają w gratisie.
W każdym razie - jak już wspomniałem - na razie są to tylko nieoficjalne plotki, a na ich potwierdzenie (lub niepotwierdzenie) będziemy musieli poczekać do 1 marca.
Źródło: SamMobile