Generative Fill bez Photoshopa? Tę aplikację odpalisz na smartfonie
Sztuczna inteligencja pozwoli ci "odkadrować" własne zdjęcia.
04.08.2023 | aktual.: 07.08.2023 16:35
Szerokim echem obiło się wprowadzenie przez Adobe funkcji Generative Fill do testowej wersji Photoshopa. Pozwala ona na podmienienie obiektów na zdjęciu dwoma kliknięciami lub jego "odkadrowanie", czyli dorobienie dookoła fotki szczegółów, które nie zmieściły się w kadrze.
Funkcja ta od kilku tygodni furorę, a internauci masowo przerabiają z użyciem AI nie tylko własne fotki, ale i memy czy kadry z filmów. Nie każdy ma jednak peceta z zainstalowanym Photoshopem, więc wiele osób poszukuje alternatyw. I znalazłem alternatywę, która robi prawie to samo, przy czym - jak zawsze - "prawie robi wielką różnicę".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak "odkadrować" zdjęcie? ClipDrop Uncrop, czyli darmowa alternatywa dla Generative Fill na smartfony
ClipDrop to strona internetowa (dostępna także w formie aplikacji na Androida i iOS), która agreguje wiele narzędzi AI do obróbki grafiki. Niedawno twórcy dodali narzędzie Uncrop, które służy do - jak sama nazwa wskazuje - odwrotnego kadrowania. Jak to działa?
W ramach testów posłużyłem się popularnym memem, rozciągając kadr ze wszystkich stron.
Jak widać, sztuczna inteligencja całkiem nieźle dorobiła brakujące fragmenty uwiecznionych na zdjęciu sylwetek i budynków, zachowując ogólny klimat zdjęcia i sytuacyjny kontekst. Jedynie pojazdy przy prawej krawędzi zdają się być lekko zdeformowane.
Od razu zaznaczę, że ClipDrop Uncrop nie zawsze działa równie dobrze. Jak widać na przykładzie kadru z "Dnia świra", AI ma czasem tendencję do wciskania na siłę zupełnie zbędnych elementów (po co dodatkowa osoba na pierwszym planie?). Dodatkowo dorobione spodnie Adasia Miauczyńskiego niekoniecznie pasują do reszty ubioru.
Jeśli pierwszy efekt nie jest zadowalający, ClipDrop pozwala generować praktycznie w nieskończoność różne warianty tego samego obrazu.
Zabawa, zabawą, ale do czego można wykorzystać tę funkcję w praktyce? Cóż, załóżmy na przykład, że zrobiłeś poziome zdjęcie, które chciałbyś wrzucić na relację na Instagramie. Możesz próbować wyciąć pionowy kadr, częściowo ucinając tym samym uwiecznione obiekty, lub spróbować ratować się sztuczną inteligencją.
Efekty w tym przykładzie także nie są idealne, ale można walczyć dalej. ClipDrop ma także inne narzędzie Cleanup Pucture, za pomocą którego udało mi się usunąć niechciane artefakty i doprowadzić fotkę do stanu używalności.
Aplikacja ClipDrop jest darmowa, a w najbardziej podstawowej wersji nie wymaga nawet założenia konta, choć wówczas przerobić można tylko 5 fotkek dzienne, a te mają nałożony znak wodny. Limit zostaje podniesiony do kilkudziesięciu po założeniu konta lub do 1000 po wykupieniu abonamentu startującego od 23 zł/mies.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii