Gionee Elife S5.1 wpisany do Księgi rekordów Guinnessa
W 2010 roku mierzący 9,3 mm grubości iPhone 4 został najcieńszym smartfonem świata. Dziś wystarczy 7 mm, by telefon był powszechnie uważany za imponująco cienki. Chińskiej firmie Gionee udało się jednak zbić ten wynik o niemal 30%, za co właśnie została doceniona.
Mowa oczywiście o modelu Elife S5.1, którego grubość obudowy wynosi jedynie 5,1 mm. Model ten trafił właśnie do Księgi rekordów Guinnessa jako "najcieńszy smartfon na świecie".
Na mnie największe wrażenie robi nie jego cienkość sama w sobie, lecz to, że producent nie starał się jej osiągnąć za wszelką cenę, co widać zwłaszcza po baterii. Smartfon ma 4,8-calowy ekran HD, a zasila go akumulator o pojemności 2100 mAh, więc nie jest źle. Ba, dla porównania 6,7-milimetrowy Galaxy Alpha ma baterię 1860 mAh, a w przypadku 6,9-milimetrowego iPhone'a 6 jest to 1810 mAh. Z drugiej strony ciężko stwierdzić, czy producent nie wykonał obudowy z nierozsądnie cienkich warstw aluminium, co mogłoby się odbić na wytrzymałości całej konstrukcji.
Dla przypomnienia specyfikacja:
- 4,8-calowy ekran Super AMOLED o rozdzielczości 1280 x 720 (306 ppi);
- Snapdragon 400 (4 x 1,2 GHz);
- 1 GB pamięci RAM;
- 16 GB pamięci wewnętrznej;
- aparat główny 8 Mpix;
- aparat przedni 5 Mpix;
- wymiary: 139,8 x 67,4 x 5,15 mm;
- bateria: 2100 mAh;
- Android 4.3 Jelly Bean z nakładką Amigo 2.0.
Jak widać, robienie cienkich telefonów się opłaciło, bo ustanowiony właśnie rekord z pewnością pozytywnie wpłynie na popularność marki. Warto również przypomnieć, że poprzednik tego smartfona - Gionee Elife S5.5 - trafił już na polski rynek pod brandem Prestigio.
Źródła: Phone Arena; GSMArena.
