3 gry multiplayer, w które zagrasz za darmo z graczami z całego świata

Jeszcze do niedawna myślałem, że w FPS nie da grać się na konsoli czy smartfonie. Jedną z gier, które zaprzeczają tej teorii jest Shadowgun. Studio Mad Finger odpowiada za tytuły takie jak Dead Trigger czy Unkilled, więc jeśli chodzi o shootery to zna się na rzeczy. To, co wyróżnia ten tytuł z grona 3 owych produkcji, to fakt, że gra toczy się wyłącznie przez Internet.

W menu widzimy tablicę wyników, a obok każdego z graczy widnieją statystyki oraz ikonka platformy, z jakiej korzysta. Dzięki temu wiemy czy zestrzeliliśmy właśnie gracza z pokładu zielonego robocika, albo gracza z platformy iOS, czy też gracza z Wind… A nie, przepraszam. Ten fakt mnie zszokował, ale gra jest dostępna tylko na Androida i iOS.

Dźwięk jest całkiem niezły, jeśli oczywiście wyposażycie się w dobre słuchawki. Grafika także cieszy oko, choć czasu na jej podziwianie brakuje, bo akcja toczy się bardzo szybko. Twórcy zadbali także o wsparcie dla sterowania gamepadem i choć znacznie ułatwia to rozgrywkę, to według mnie w ogólnym rozrachunku myszka i klawiatura wciąż wygrywają.

• Link do pobrania (Google Play)

• Link do pobrania (App Store)

Z 3 tytułów, jakie wylądowały w tym zestawieniu, ten jest moim ulubionym. Wirtualny bilard idzie mi nieco lepiej niż ten realny, i choć to wciąż poziom niski jak głos Dartha Vadera to daje mi to dużo frajdy. Dawniej zagrywałem się w pecetowe Carom 3D, dzisiaj przyszła pora na mobilne 8 Ball Pool studia MiniClip, odpowiedzialnego głównie za online’owe flashówki.

Zasady gry są raczej proste i powszechnie znane, a jeśli wciąż są Wam obce to zapytajcie wujka Google. Z gry korzystamy przez połączenie konta z jednym z portali społecznościowych lub za pomocą MiniClipID. Radzę zrobić to na początku, bo po przejściu z trybu gościa na jakieś konto, kasują się wszystkie wyniki. Przeciwnicy wybierani są na podstawie średniej wygranych rozgrywek i poziomu gracza.

Komunikacja w trakcie gry ogranicza się do wysyłania określonych fraz a’la „Thanks” lub „Nice shoot”. Kije i ich dekoracje kupimy przez wirtualną walutę, którą możemy wygrać w rozgrywkach, lub w maszynie losującej. Gra jest popularna na całym świecie i zbiera całkiem wysokie noty (nie to, co niektóre aplikacje wypuszczone przez wielkie korporacje…)

• Link do pobrania (Google Play)

• Link do pobrania (App Store)

Choć ta gra nie jest stricte wieloosobowa, to ma taką opcję i cieszy się ona dużym zainteresowaniem. W sklepach z aplikacjami Real Racing 3 bije rekordy popularności i to nie bez powodu. Grę cechuje bardzo szczegółowa oprawa graficzna, licencjonowane modele samochodów i tras i wysoka grywalność.

Za dużo rzeczy trzeba płacić, między innymi za amortyzację samochodu. Nie zawsze wiąże się to z hasłem Pay to Win, ale czasem i owszem. Mimo to sama rozgrywka jest naprawdę przyjemna. Grafika cieszy oko i to porządnie, a dźwięki w uszach pozostają jeszcze przez moment po wyłączeniu gry. Poziom graczy, z którymi zmierzymy się przez Internet jest dobierany do naszego poziomu.

Po pobraniu gry czeka nas jeszcze pobieranie zasobów. W sumie jest tego ok. 600 MB, co dla niektórych może być sporą przeszkodą. Co dostajemy w zamian? Bardzo szczegółowe modele, trasy i daleki horyzont, który wspaniale potęguje poczucie prędkości. Jedyne, co odrzuca od gry to mikropłatności. Poczekajmy więc na opcję płacenia kryptowautą PornHuba, o ile dojdzie wersja dla facetów…

• Link do pobrania (Google Play)

• Link do pobrania (App Store)

Gdyby nie gry wieloosobowe, o czymś takim jak e-sport nie usłyszelibyśmy chyba nigdy. Globalne granie jest więc w zasięgu każdej ręki i ma w sobie wiele zalet. Wy z pewnością znacie inne gry wieloosobowe godne uwagi, piszcie więc ich tytuły w komentarzach. Czekam na opinie i propozycje.