Honor View20: pierwsze wrażenia i przykładowe zdjęcia z aparatu
W Paryżu oficjalną europejską premierę miał Honor View20. Choć nie jest to już nowość, bo mogliśmy zapoznać się z nim już na CES 2019, warto się mu przyjrzeć bliżej.
22.01.2019 | aktual.: 22.01.2019 18:00
Jest to smartfon z najwyższej półki, ale należący do marki powszechnie uznawanej za niedrogą. Nie ma w nim jednak kompromisów, co widać po pierwszych minutach używania.
Honor View20: obudowa robi wrażenie. Jak zwykle
Honor eksperymentuje z nowymi sposobami nakładania szkła i tworzenia obudowy, która będzie rzucać się w oczy. Tym razem dostaliśmy piękny wzór "w jodełkę", zmieniający kolory zależnie od oświetlenia.
Honor View20 będzie na polskim rynku dostępny w wersji czerwonej i niebieskiej. Osobiście polecam niebieską – paleta kolorów jest tym razem atrakcyjniejsza i na pewno będzie się wyróżniać w tłumie.
Czytnik linii papilarnych jest z tyłu, podobnie jak w innych honorach, bryła jest też dość tradycyjna. Na marginesie dodam, że Honor View20 występuje także w wersji czarnej, ale nie będzie go w Polsce. Szkoda. Z dobrych wiadomości – zostało gniazdo słuchawkowe, ale a do ładowania służy USB-C.
Honor View20 na pewno nie zainteresuje miłośników mniejszych smartfonów. Ekran o przekątnej 6,39 cała został jednak obudowany relatywnie kompaktową obudową i zajmuje 91,5 proc. powierzchni przedniego panelu.
Otwór w ekranie nie jest zły, ale można to było zrobić lepiej
Brak wcięcia pozwolił zyskać trochę dodatkowego miejsca na ekranie. Przesunięty na krawędź obudowy głośnik nie utrudnia dłuższych rozmów, ale wymaga specyficznego trzymania smartfonu przy uchu.
Dziurka na przednią kamerę, z której słynie ten model, przez pierwszych kilka godzin używania wydawała mi się niepokojąca, gdyż zaburza symetrię bryły. W zasadzie bliżej jej do muchy na ekranie, niż atrakcyjnej zmiany w konstrukcji. Można ją jednak ukryć na czarnym pasku i w kilka minut zupełnie o niej zapomnieć.
Otwór o średnicy 4,5 mm jest moim zdaniem lepszą opcją niż wcięcie, ale wolałabym, by był ulokowany na środku.
Honor View20 nie wydaje się masywny, mimo grubości 8,1 mm. Jest jednak ciężki. W zestawie znajdziemy dodatkowe silikonowe etui, które nie zasłania ślicznej obudowy, ale minimalne poszerza bryłę telefonu. Można go spokojnie trzymać w jednej dłoni, ale raczej nie obsługiwać. Oglądanie filmów i granie na tym ekranie to czysta przyjemność.
Kirin 980 zapewnia potężny zapas mocy
Skoro o graniu mowa, nowy Kirin 980 zapewnia aż nadto mocy obliczeniowej i towarzyszy mu odpowiednio szybka pamięć. W benchmarkach wypada bardzo dobrze, zostawiając większość konkurentów w tyle.
Układ może być też przyzwoicie energooszczędny. Używany do rozmów i korzystania z internetu zapewni nam prawie 2 dni bez ładowania, po włączeniu oszczędzania energii wytrzyma ponad 70 godzin. W oprogramowaniu mamy też możliwość uruchomienia trybu ultraoszczędnego, w którym do dyspozycji mamy 6 aplikacji. Szacowany czas pracy w tym trybie przekracza 110 godzin.
Honor View20 dobrze wykorzystuje aparat 48 Mpix
Honor View20 to także innowacyjny aparat i nie chodzi wyłącznie o matrycę 48 Mpix. Honor kontynuuje rozwijanie fotografii wspieranej przez oprogramowanie. Po świetnym trybie nocnym przyszła pora na super ostrość.
Honor View20: tryb Ultra Clarity
Przy robieniu zdjęć w pełnej rozdzielczości matrycy można skorzystać z trybu Ultra Clarity, w którym aparat rejestruje kilka ujęć, a sztuczna inteligencja wybierze fragmenty o najlepszej ostrości i złoży z nich jedno ujęcie. Efekty najlepiej widać na zdjęciach zawierających tekst, widokach z miast i zdjęciach architektury.
Sztuczna inteligencja poprawiająca zdjęcia w wielu przypadkach radzi sobie bardzo dobrze przy dobieraniu nastroju zdjęć. Kolorowe wschody słońca są żywe, a zaśnieżony Paryż odpowiednio monochromatyczny.
Aparat ToF pozwala mapować otoczenie w 3D
Główny aparat to nie tylko jednostka z potężną matrycą Sony. To także innowacyjny sposób ustawiania ostrości na podstawie mapowania głębi sceny impulsami światła, czyli metodą Time of Flight (ToF).
Dodatkowy moduł aparatu bada czas podróży impulsu światła do obiektów na fotografowanej scenie i na tej podstawie może symulować głębię ostrości. Ten mechanizm najlepiej sprawdzić robiąc zdjęcia portretowe. Fotki mają dużo poziomów głębi, dzięki czemu rozmycie ma wyglądać bardziej naturalnie.
Sensor ToF może także służyć to pomiaru objętości fotografowanych obiektów. Wykorzystywane jest to przez wbudowaną w aparat funkcję pomiaru kalorii.
Cena Honora View20 nie jest niska, ale uczciwa
Smartfon będzie dostępny w Polsce w połowie lutego i w cenie 2899 zł. Nie mało, ale mówimy o modelu z najwyższej półki z 256 GB pamięci wewnętrznej i 8 GB RAM-u.
Otrzymaliśmy też informację, że będą dostępne też tańsze konfiguracje. Warto będzie je rozważyć, zwłaszcza jeśli szukacie smartfonu do grania i z dobrym aparatem.