HP Elite x3 to sprzęt, który może być moim kolejnym smartfonem

To, że HP zaprezentuje nowego smartfona na targach MWC 2016 było prawie pewne. Sam wspominałem, że amerykańska firma może wrócić na rynek telefonów, a na parę dni przed startem barcelońskich targów specyfikacja techniczna i zdjęcia Elite x3 wyciekły do sieci. Mimo że co nieco o urządzeniu napisał już Konrad, warto jeszcze raz rzucić okiem na to, co do zaoferowania ma najmocniejszy z zaprezentowanych dotychczas smartfonów z Windowsem 10.

Jest w końcu na co patrzeć. Elite x3 będzie miał prawie 6-calowego AMOLED-a o rozdzielczości QHD, a jego mózgiem będzie mocny Snapdragon 820 wspomagany przez 4 GB pamięci RAM. Gdy dodać do tego: baterię o pojemności 4150 mAh, którą można szybko lub bezprzewodowo ładować, aż 64 GB pamięci wbudowanej, która może być rozszerzona za pomocą kart microSD (hybrydowy slot), głośniki stereo sygnowane logo firmy Bang & Olufsen, skaner tęczówki oka czy złącze USB 3.0 typu C, to rodzi się obraz smartfona niemal idealnego.

Elite x3 ideałem oczywiście nie będzie - sprzęt nie ma modułu radia FM, a 16-megapikselowy aparat pozbawiony jest optycznej stabilizacji obrazu. Nie do końca wiadomo również, jak wygląda sprawa skanera linii papilarnych, który nie był dostępny na egzemplarzach pokazywanych w Barcelonie. Może to się jednak zmienić w finalnej wersji urządzenia, co sugeruje zresztą powyższe nagranie.

Pełna specyfikacja techniczna modelu HP Elite x3:

• wymiary: 161,8 x 83,5 x 7,8 mm;
• waga: 195 g;
• 5,96-calowy ekran AMOLED o rozdzielczości QHD (2560 x 1440 pikseli);
• Corning Gorilla Glass 4, IP67, MIL-STD-810G;
• czterordzeniowy układ Snapdragon 820 (Kryo) z Adreno 530;
• GSM/HPSA+/LTE, Dual SIM;
• dwuzakresowe Wi-Fi a/b/g/n/ac, Bluetooth 4.1, NFC, GPS/GLONASS;
• 4 GB pamięci RAM LPDDR4;
• 64 GB pamięci wbudowanej, slot kart microSD (do 2 TB);
• aparat główny 16 Mpix z optyką o jasności f/2.0 i lampą błyskową;
• kamerka przednia 8 Mpix;
• bateria 4150 mAh, szybkie ładowanie (Qualcom, Quick Charge 3.0);
• ładowanie bezprzewodowe (standard Qi);
• dwa głośniki stereo firmy Bang & Olufsen;
• czytnik linii papilarnych, skaner tęczówki;
• cyfrowy kompas, żyroskop, akcelerometr, czujnik zbliżeniowy;
• port USB 3.0 typu C;
• Windows 10, Continuum.

Zastosowane podzespoły to najwyższa półka. Na tym jednak zalety urządzenia się nie kończą. HP zapowiada bowiem, że Elite x3 - dzięki obsłudze trybu Continuum - będzie mógł pełnić również funkcję komputera i laptopa. Umożliwiać mają to przystawka Desk Dock, za pomocą której można podłączyć smartfona do komputera/telewizora, oraz Mobile Extender, czyli akcesorium w formie notebooka z własną baterią, klawiaturą i 12,5-calowym ekranem.

Amerykanie nie zapomnieli też o całym szeregu biznesowych funkcji. HP Workspace umożliwi wirtualizację komputera, z poziomu którego można będzie korzystać z szeregu aplikacji x86. Dane zapisane w telefonie, jak również te wysyłane, będą chronione dzięki licznym narzędziom do szyfrowania, a Windows 10 Mobile wspiera dodatkowo rozwiązania VPN i 128-bitowego BitLockera.

Sprzęt HP może być wymarzonym narzędziem dla ludzi biznesu (o ile ci postanowią zrezygnować ze swoich iPhone'ów). Nie oznacza to jednak, że Elite x3 nie spodoba się zwykłym zjadaczom chleba. Sam upatruję w nim bowiem potencjalnego następcę mojej Nokii Lumii 1520.

Poważnie. Gdy większość z was zachwyca się Galaxy S7, LG G5 czy Xiaomi Mi 5, ja nie mogę wyjść z podziwu dla HP, które stworzyło sprzęt bliski mojemu ideałowi. Elite x3 ma wielki, 6-calowy ekran AMOLED, szybki układ, sporo pamięci i pojemną baterię. Są też dodatki, które bardzo lubię, jak błyskawiczne doładowywanie, możliwość korzystania z ładowarek bezprzewodowych czy głośniki stereo (szczególnie, że dostarczyła je firma Bang & Olufsen).

Sprzęt podoba mi się też wizualnie (nawet srebrna kratownica głośnika), ponieważ nawiązuje nieco do Lumii 1520. Elite x3 może nie jest zrobiony z metalu, ale jego wykonana z tworzywa sztucznego konstrukcja powinna pewnie spoczywać w dłoni, a do tego jest wzmocniona (przetrwa upadki z niewielkich wysokości) i wodoodporna. Tego mi nieco brakuje w Nokii, chociaż po spędzonych z nią miesiącach nie mam zastrzeżeń do jej wytrzymałości.

Na razie nie wyobrażam sobie korzystania z Androida na prywatnym telefonie, choćby z tak trywialnego powodu, jak słabe działanie dostępnych przeglądarek internetowych. Może zmienię zdaniem po bliższym zaznajomieniu się z modelami Huawei Mate 8, Samsung Galaxy S7 edge czy LG G5 (jeżeli moduły się sprawdzą, to mógłbym zrezygnować z większego panelu), ale nie ma to teraz znaczenia.

Mocno w końcu liczę, że Microsoftowi i jego partnerom uda się wprowadzić więcej ciekawych modeli, które urozmaicą ofertę dostępnych urządzeń z mobilnymi okienkami. Większa różnorodność może przekonać część użytkowników do ponownego sięgnięcia po sprzęt z Windowsem i zwiększenia jego popularności. Aby było to możliwe, gigant musi oczywiście poprawić sporo w samym systemie, ale rozwiązania pokroju Continuum (nawet mimo, że nie jest to pełny system) pokazują potencjał platformy.

Sprzęt HP na rynku pojawi się pod koniec drugiego kwartału lub na początku trzeciego, więc do tego czasu wiele może się wydarzyć. Może pojawi się też podobny sprzęt z serii Lumia, który będzie dodatkowo oferował świetny aparat? A może Surface Phone, o którym plotkuje się od dawna? Ciężko powiedzieć, ale z pewnością nie obrażę się na kolejne produkty na poziomie Elite x3.