HTC Desire HD - test [cz. 1]

• zestaw słuchawkowy z poduszkami,
• ładowarka sieciowa (jednoczęściowa),
• kabel USB do ładowania i transferu danych,
• karta pamięci 8 GB.

Nie zabrakło także krótkiego wprowadzenia, karty gwarancyjnej i ulotek promocyjnych.

Wygląd i wykonanie

Pod względem stylistyki HTC Desire HD nawiązuje do innych modeli tajwańskiej firmy, takich jak: HD2, EVO 4G czy Droid Incredible. Dla jednych jest to wada, dla innych zaleta. Wygląd telefonu przypadł mi do gustu, ale nie obraziłbym się, gdyby był on bardziej oryginalny. Mimo wielkiego ekranu i potężnych podzespołów komórka ma niewielką grubość, dzięki czemu dobrze leży w dłoni.

Prawie cały przedni panel wypełnia wielki ekran dotykowy, nad którym znajduje się głośnik i diody sygnalizujące. Pod ekranem ulokowano rząd dotykowych przycisków funkcyjnych. Są to: Home, Menu, Wróć i Szukaj, który został połączony z wyszukiwarką HTC.

Na lewym boku umieszczono kontrolery głośności, a prawy standardowo jest wolny od przycisków i portów.

Na górnej krawędzi znajduje się włącznik (służący również do blokowania ekranu), a po przeciwnej stronie: mikrofon, gniazdo słuchawkowe jack 3,5 mm oraz port microUSB, do którego można podłączyć ładowarkę lub kabel do transmisji danych.

Na tylnej części obudowy ulokowano wyraźnie wystający obiektyw aparatu 8 Mpix. Obok niego położona jest podwójna diodowa lampa błyskowa oraz mały główny głośnik. Już teraz zaznaczę, że gra on bardzo cicho, co jest jedną z głównych wad modelu. Niżej znajduje się logo HTC, napis "with htc sense" oraz logo SRS i Dolby Mobile.

Cała obudowa została wykonana z jednego kawałka metalu, co gwarantuje niezwykłą wytrzymałość. Co ciekawe, obudowa jest także odporna na porysowania, co sprawdziłem, nosząc telefon w jednej kieszeni razem z kluczami. Ekran chroni wytrzymała warstwa hartowanego szkła.

W zewnętrznej konstrukcji są tylko trzy elementy wykonane z gumowanego plastiku. Pierwszy to zaślepka ulokowana na boku telefonu, za którą ukryta jest bateria. Drugi osłania anteny modułów łączności bezprzewodowej, jak HSDPA, WiFi czy GPS. Ostatni i największy z elementów to dolna krawędź obudowy. Po jego zsunięciu ujawnia się slot kart microSD oraz slot kart SIM.

Obudowa w modelu HTC Desire HD została bardzo dobrze dopasowana. Żaden jej element nie trzeszczy nawet pod dużym naciskiem. Jedynie duża zaślepka, która osłania sloty kart SIM i microSD, ma tendencję do wyrabiania się i łapania luzów. W efekcie gdy podnosimy telefon za spód, rusza się ona lekko na boki. Muszę tu jednak zaznaczyć, że w testowanym egzemplarzu bardzo często wymieniałem karty SIM, co mogło doprowadzić do takiej sytuacji.

Ekran

4,3-calowy ekran LCD o rozdzielczości WVGA (480 x 800) w Desire HD prezentuje się nieźle i jest nieco lepszy od tego, który znajduje się w HD2 (a przynajmniej takie odniosłem wrażenie). Obraz jest wyraźny, ostry, a piksele praktycznie niezauważalne. Pod względem jakości jest jednak gorszy nie tylko od Super AMOLED-ów z Galaxy S, lecz także ekranów Super LCD z Desire Z czy AMOLED-ów z Desire. Głównym powodem tego jest stosunkowo słaba głębia kolorów. Barwy wyglądają na nim na nieco wyprane i spłowiałe.

O ile można mieć małe zastrzeżenia co do jakości obrazu wyświetlanego przez Desire HD, o tyle reakcja ekranu na dotyk jest bezbłędna. Odpowiedź panelu dotykowego jest szybka i precyzyjna, na co wielki wpływ ma 4,3-calowa przekątna i rozłożenie czujników.

Model oferuje oczywiście multitouch, który można wykorzystać w przeglądarce internetowej, galerii HTC, przy wywoływaniu funkcji HTC Leap czy w mapach HTC Locations lub Google Maps. Co ciekawe, w ostatnim programie można używać także prostych gestów, które służą do obracania map lub zmieniania ich kąta nachylenia. Drobne "zacięcia" w pinch to zoom widoczne są czasami przy powiększaniu strony z dużą liczbą elementów flashowych, zanim te w pełni się załadują.

Jakość rozmów

Pod tym względem HTC jak zwykle nie zawodzi - nie można przyczepić się do jakości rozmów. Głos w głośniku jest wyraźny i czysty. Rozmówcy także nie skarżyli się na jakość połączeń. Zastrzeżenia budzi za to główny głośnik, który niestety jest bardzo cichy. Jest to odczuwalne w szczególności w trybie głośnomówiącym.

Mimo metalowej obudowy Desire HD nie ma problemów z zasięgiem. Sygnał testowany w różnych punktach Krakowa był identyczny jak w zwykłym Desire i Desire Z. Nie spotkałem się także z tzw. martwym uchwytem, co mogłoby powodować przerwanie rozmowy czy transmisji danych.

Łączność

Desire HD to obecnie najbardziej zaawansowany model HTC. Został on wyposażony w szereg modułów łączności bezprzewodowej - od 3G z HSDPA i Bluetooth 2.1 po WiFi w standardzie n i DLNA. Wszystkie działają poprawnie i nie odnotowałem żadnych problemów podczas testów. Na uwagę zasługuje WiFi, które utrzymuje stabilne połączenie nawet z sieciami o jednej kresce zasięgu.

Szczególnie może cieszyć obecność modułu WiFi w standardzie n oraz DLNA, który umożliwia podłączenie telefonu komórkowego do telewizora. Nie zabrakło także funkcji Hotspot WFi. Pozwala ona na korzystanie z telefonu jako bezprzewodowego punktu dostępu do Sieci. Działa on na identycznej zasadzie jak w zwykłym Desire. Wystarczy aktywować funkcję jednym kliknięciem i ewentualnie ustawić kod dostępu.

W Desire HD nie zabrakło także portu microUSB, który służy do ładowania telefonu i transferu danych, oraz gniazda słuchawkowego jack 3,5 mm.

Bateria

W modelu zastosowano baterię litowo-jonową o pojemności 1230 mAh. Jak nietrudno się domyślić, akumulator nie należy do najbardziej pojemnych i nie wystarcza na potrzeby takiego telefonu jak Desire HD. Trzeba jednak zaznaczyć, że czas pracy na pojedynczym ładowaniu nie jest zauważalnie krótszy niż w przypadku zwykłego Desire.

W praktyce, przy codziennym wykorzystaniu funkcji komórki (tj. kilkanaście minut rozmów, ciągłe połączenie 3G, kilkanaście minut surfowania po Internecie, 30-40 min słuchania muzyczki oraz odebranie kilkunastu emaili/SMS-ów), bateria w Desire HD wytrzymuje około 18-22 godz.

Przy bardziej intensywnym korzystaniu z urządzenia - granie w najnowsze tytuły 3D (Reckless Racing, Dungeon Hunter, Dungeon Defenders First Wave) czy oglądanie filmów lub często słuchanie muzyki - czas pracy Desire HD znacznie spada. Co więcej, może się okazać, że smartfon nie wytrzyma nawet 7-8 godz, gdy gramy w Dungeon Defenders First Wave, które jest stworzone na silniku Unreal Engine.

HTC Desire HD - test [cz. 2]

O nowym interfejsie Sense UI, wydajności Desire HD i jego stronie multimedialnej napiszę więcej w drugiej części testu tego high-endowego smartfona.