Huawei Mate 20 Lite oficjalnie. Oto kolejny kandydat na sprzedażowy hit
Huawei Mate 10 Lite przez wiele miesięcy pozostawał najlepiej sprzedającym się smartfonem w Polsce. Jego następca może powtórzyć ten sukces, bo wnosi sporo usprawnień.
27.08.2018 | aktual.: 28.08.2018 08:22
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Huawei Mate 20 Lite ma szklaną obudowę i wcięcie w ekranie
Huawei Mate 20 Lite, w przeciwieństwie do poprzednika, ma obudowę wykonaną nie z metalu, lecz bardzo modnego ostatnio szkła.
Prawie cały przód zagospodarowany jest przez duży, 6,3-calowy ekran IPS o proporcjach 19,5:9 i rozdzielczości 2340 x 1080. W jego górnej części znalazło się wcięcie z głośnikiem i dwoma aparatami, które będzie można zamaskować software'owo, wyświetlając w tym miejscu czarny pasek.
Choć przód nasuwa skojarzenia z iPhone'em X (i wieloma innymi smartfonami), tył jest na szczęście znacznie bardziej oryginalny. Charakterystycznym akcentem jest otoczka wokół podwójnego aparatu i czytnika linii papilarnych, która ma inny odcień niż reszta obudowy.
Przygotowane przez producenta wersje kolorystyczne to czarna, złota oraz niebieska.
Dwa podwójne aparaty z ciekawymi funkcjami
Obecność podwójnych aparatów nie jest żadną niespodzianką, bo znamy je już z Mate'a 10 Lite.
20-megapikselowy aparat główny oraz 24-megapikselowy przedni wspierane są przez sensory 2 Mpix, które odpowiadają za wykrywanie głębi i cyfrowe rozmywanie tła. Na tym jednak możliwości aparatu się nie kończą, bo producent zadbał o garść programowych dodatków.
Sztuczna inteligencja
Tryb AI odpowiada za wykrywanie scen, co ma pomóc w optymalnym dobraniu ustawień (nasycenie kolorów, ostrość, kontrast, balans bieli i redukcji szumów).
Co ciekawe, sztuczna inteligencja współpracuje teraz zarówno z tylnym, jak i przednim aparatem. O ile jednak aparat główny potrafi wykryć 22 różne sceny (np. kot, pies, portret, zdjęcie grupowe, wodospad, niebo, kwiaty, rośliny, jedzenie, tekst, występ na scenie itp.), o tyle w przypadku aparatu do selfie scen jest 8 (niebo, plaża, kwiaty, śnieg, pokój, scena, noc i zieleń).
Warty odnotowania jest fakt, że sztuczną inteligencję - podobnie jak w przypadku nowych honorów - można wyłączyć już po zrobieniu zdjęcia.
Super slow motion
Huawei Mate 20 Lite potrafi nagrywać krótkie klipy 720p przy 480 klatkach na sekundę. Przekłada się to na 16-krotne spowolnienie.
Co prawda topowe modele P20 i P20 Pro radzą sobie z 960 kl/s, ale mimo wszystko obecność takiej funkcji w smartfonie ze średniej półki cenowej to w zasadzie ewenement.
3D Qmoji, czyli animowane emotki
Huawei skopiował od Apple'a nie tylko wygląd telefonu, ale i jedną ze sztandarowych funkcji iPhone'a X - Animoji. W wykonaniu Chińczyków nazywa się ona jednak 3D Qmoji.
Przedni aparat śledzi ruchy twarzy, a następnie wyświetlana na ekranie animowana postać je odzwierciedla. Z tak przygotowanego materiału można utworzyć GIF-a i wysłać go znajomemu dowolnym komunikatorem.
Tryb artystyczny
Tryb artystyczny działa podobnie do aplikacji Prisma, tyle że w czasie rzeczywistym.
Na obraz z kamery nakładany jest filtr, który stylizuje wideo np. na kreskówkę. Do wyboru jest kilka różnych efektów graficznych.
Rozszerzona rzeczywistość
W aplikację aparatu Huaweia Mate'a 20 Lite zaszyto także tryb AR. Na obraz pochodzący z kamery nakładane są w czasie rzeczywistym różne mniej lub bardziej zabawne animacje.
Tryb AR współpracuje także z aparatem przednim. Na twarz nakładać można wirtualne maski, podobne do tych, które znane są użytkownikom Snapchata.
Rozpoznawanie twarzy
Przedni aparat może także służyć do rozpoznawania twarzy, jako alternatywa dla czytnika linii papilarnych ulokowanego z tyłu. Huawei twierdzi, że z użyciem dwóch aparatów tworzony jest model 3D twarzy, dzięki czemu rozwiązanie to ma być bezpieczne.
Huawei Mate 20 Lite ma niezłą specyfikację
Sercem telefonu jest nowy Kirin 710, który zbudowany jest nie tylko z energooszczędnych rdzeni Cortex-A53, ale i mocniejszych Corteksów-A73. Wzrost wydajności względem poprzednika powinien być odczuwalny. Huawei mówi o 68-procentowym wzroście CPU względem Kirina 659 z Mate'a 10 Lite.
Huawei Mate 20 Lite | |
---|---|
Producent | Huawei |
Model procesora | HiSilicon Kirin 710 |
Segment | Smartfon ze średniej półki |
System operacyjny | Android 8.1 |
Przekątna ekranu | 6.3″ |
Rozdzielczość ekranu | 2340 x 1080 |
Maksymalna pamięć operacyjna | 4 GB RAM |
Maksymalna pamięć wewnętrzna | 64 GB |
Rozdzielczość matrycy | 20 Mpix |
Pojemność akumulatora | 3750 mAh |
Układ uzbrojony jest w koprocesor i7, który odpowiada za przetwarzanie operacji związanych ze sztuczną inteligencją.
Grafika Mali-G51 MP4 wsparta jest technologią GPU Turbo, która ma podbijać wydajność oraz obniżać zużycie energii w wybranych grach (m.in. "PUBG" oraz "Asphalt 9").
Na uwagę zasługuje też spora bateria o pojemności 3750 mAh. Huawei deklaruje do 107 godzin odtwarzania muzyki lub 17 godzin odtwarzania wideo. Akumulator wspiera szybkie ładowanie.
Usprawnienia w łączności
Jeśli chodzi o różnice względem Huaweia Mate 10 Lite, sporo zmieniło się w kwestii łączności. Nowy model ma:
- NFC;
- oba sloty na karty SIM z 4G;
- dwuzakresowe Wi-Fi;
- USB-C.
Mate 20 Lite obsługuje więc płatności zbliżeniowe, co z pewnością ucieszy wiele osób.
Dodatkowo praca modułów łączności zarządzana jest przez sztuczną inteligencję, co ma się przełożyć na poprawę zasięgu i jakości rozmów.
Port słuchawkowy 3,5 mm pozostał na swoim miejscu, a slot Dual SIM jest - standardowo - hybrydowy, więc opcjonalnie można w nim umieścić kartę pamięci.
Huawei Mate 20 Lite - cena
Huawei Mate 20 Lite został wyceniony na 1599 zł, co - biorąc pod uwagę wyposażenie i liczbę funkcji - zdaje się być uczciwą ceną. W mojej ocenie uczciwszą, niż 1499 zł w przypadku znacznie uboższego poprzednika.
Huawei przygotował gratis w przedsprzedaży
Osoby, które zamówią telefon w przedsprzedaży, otrzymają w prezencie inteligentną wagę Huawei Smart Scale. Jej sklepowa wartość to ok. 120 zł.
Przedsprzedaż potrwa od 27 sierpnia do 9 września. Smartfon dostępny jest w większości popularnych sklepów oraz u operatorów.
Widziałem już Mate'a 20 Lite na żywo na przedpremierowym pokazie, dlatego zainteresowanych zachęcam do zapoznania się z moimi pierwszymi wrażeniami i zdjęciami z aparatu.