Huawei P40 Pro: wycieka wygląd. Ma mieć poczwórnie zagięty ekran
Ptaszki ćwierkają, że Huawei P40 ma zadebiutować z grafenowym akumulatorem. Okazuje się, że firma może mieć jeszcze jednego asa w rękawie.
Nowe Huaweie zapowiadają się całkiem ciekawie. Pojawiły się wieści o zastosowaniu grafenowego akumulatora, który pozwoli na znaczące zmniejszenie wymiarów baterii przy zachowaniu takiej samej objętości.
Ponadto Richard Yu, szef konsumenckiego działu Huaweia, uchylił rąbka tajemnicy jeśli chodzi o wygląd. Huaweie mają reprezentować nowatorskie podejście w kwestii wzornictwa. Najnowsze przecieki mogą zdradzać plany chińczyków dotyczące wyglądu nadchodzących flagowców.
Huawei P40 Pro ma mieć poczwórnie zagięty ekran
Moda na zagięte wyświetlacze trwa w najlepsze. Samsung ma tradycyjnie zaimplementować zagięty ekran w nadchodzących Samsungach Galaxy serii 11. Nawet Xiaomi zdecydowało się na taki wyświetlacz - spójrzcie tylko na ekran w Xiaomi Mi Note 10.
Huawei w modelu P40 Pro ma pójść o krok dalej. Z materiałów zamieszczonych przez OnLeaks i 91mobiles wynika, że chiński gigant planuje zagiąć wyświetlacz z każdej strony.
Panel ma zachodzić na ramkę nie tylko z obu boków, ale także z góry i z dołu. Efekt widać na załączonych wizualizacjach. Dzięki takiemu zabiegowi ekran zajmuje jeszcze większą powierzchnię przedniego panelu.
Huawei P40 Pro ma być wyposażony w ekran 6,7 cala. Wyświetlacz w modelu bez Pro podobno będzie mniejszy (między 6,1 a 6,2 cala) i ma być pozbawiony zagiętych krawędzi.
Huaweie serii P40 ponoć będą wyglądać z tyłu jak samsungi
Z tyłu niestety Huawei ma zrobić kopiuj - wklej. Aparaty mają być umieszczone w prostokątnym, pionowym module umieszczonym w lewym górnym rogu. Czy widok nie wydaje się Wam znajomy?
Zgadza się. Huawei P40 i P40 Pro mają być z tyłu bliźniaczo podobne do samsungów (np. do nadchodzącego S11 czy S11e). Szkoda, że firma nie wykazała się większą kreatywnością. W przyszłości może być ciężko rozróżnić obie marki...
Jeśli chodzi o specyfikację modułu fotograficznego - dotychczasowe informacje przewidują, że P40 Pro zostanie wyposażony w:
- aparat główny 64 MP RYYB z optyczną stabilizacją obrazu,
- aparat ultraszerokokątny 20 MP,
- peryskopowy teleobiektyw 12 MP,
- obiektyw macro,
- czujnik głębi.
Nie ma jeszcze informacji na temat fotograficznego wyposażenia uboższego modelu.
Przecieki wskazują, że rok 2020 może upłynąć pod znakiem kwadratowych i prostokątnych wysepek. Ciekaw jestem, jakie projekty planują wypuścić na rynek inni producenci, zwłaszcza Apple. Tak jak już kiedyś pisałem - wzornictwo telefonu można ograć na milion sposobów i liczyłbym na większą dozę kreatywności. Dobrze, że Huawei wysilił się przynajmniej przy opracowywaniu przodu.
Martwię się tylko o to, jak taki wyświetlacz ochronić. Producenci akcesoriów opracują pewnie odpowiednie osłony, jednak mogą nie być tanie.
A co Wy myślicie o nadchodzących Huaweiach serii P40? Dajcie znać w komentarzach.