iPad z ekranem OLED może trafić na rynek... 10 lat po konkurencji

Lepiej późno niż wcale, prawda?

Przyszłoroczne iPady Pro mogą mieć dużo lepsze ekrany (Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)
Przyszłoroczne iPady Pro mogą mieć dużo lepsze ekrany (Jakub Porzycki/NurPhoto via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | NurPhoto
Miron Nurski

20.01.2023 19:07

Choć Apple montuje ekrany OLED w większości iPhone'ów od 2017 roku, iPady utknęły z niższej klasy matrycami LCD.

Tymczasowym kompromisem jest użycie paneli mini-LED w najdroższych iPadach Pro. Takie ekrany mają 2596 stref wygaszania, pozwalających uzyskać głębszą czerń, ale to wciąż jedynie namiastka tego, na co pozwala technologia OLED.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

iPad z wyświetlaczem OLED w 2024 roku

Koreańskie media donoszą, że lokalni dostawcy ekranów (zapewne Samsung i LG) dostali od Apple'a zlecenie opracowania dużych paneli OLED na potrzeby iPadów i MacBooków. Tabletowe wyświetlacze mają zostać przygotowane w rozmiarach 10,86 oraz 12,9 cala.

Według tego samego źródła, premiera OLED-wych iPadów została zaplanowana na 2024 rok. Dla porównania konkurencyjna seria Samsung Galaxy Tab S wykorzystuje takie wyświetlacze od roku 2014, co oznacza, że Apple może dogonić rywala dopiero po 10 latach.

Dlaczego Apple zwleka tak długo? Cóż, swego czasu Steve Jobs przekonywał, że jego zdaniem technologia LCD jest lepsza, ale nowe szefostwo najwidoczniej tak nie uważa, skoro do iPhone'ów od lat trafiają OLED-y. Można się więc tylko domyślać, że firma mająca mistrzostwo świata w maksymalizacji zysków aktualnie zwraca uwagę przede wszystkim na koszty produkcji.

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (2)