iPhone 12 z lepszą geolokalizacją. Apple może otworzyć się na Chińczyków
Do tej pory smartfony Apple'a nie wykorzystywały systemu lokalizacji stworzonego przez Chiny. Najnowsze wieści dają jednak nadzieję na to, że Apple nadrobi braki i dogoni w tej kwestii konkurencję.
iPhone'y do tej pory nie korzystały z systemu lokalizacji Beidou. W smartfonach Apple'a można było znaleźć obsługę jedynie takich technologii jak GPS, GLONASS, GALILEO czy QZSS.
Apple w iPhone 12 może udoskonalić rozpoznawanie lokalizacji
IThome donosi, że iPhone 12 może doczekać się istotnej zmiany jeśli chodzi o system pozycjonowania. Ran Chengqi, dyrektor Chińskiego Biura Nawigacji Satelitarnej, powiedział w jednym z wywiadów, że Apple wcześniej czy później zdecyduje się na wykorzystanie chińskiej technologii Beidou. Argumentem ma być prostota zastosowania. Przewiduje się, że nastąpi to przy premierze nadchodzącej generacji iPhone'a.
Krążą plotki, że Apple ma po premierze nowego produktu ogłosić na oficjalnej stronie, że nowe wersje smartfonów Apple'a będą obsługiwać Beidou.
Co może dać obsługa nowej technologii lokalizacji? Smartfon może łączyć się ze zwiększoną liczbą satelitów, co może skrócić czas zlokalizowania i zwiększyć stabilność sygnału.
Poza tym dzięki obsłudze chińskiego Beidou iPhone 12 dogoniłby konkurencję. Inne firmy od dawna wspierają to rozwiązanie. Wśród kompatybilnych smartfonów znajdują się m.in. Huawei P40 Pro, Samsung Galaxy S20 czy LG Velvet 5G.
Beidou powstało w 2000 roku. Obecna generacja nosi nazwę Beidou-3. Cechuje się dokładnością 3,6 metra (a w niektórych przypadkach nawet większą). Obecnie składa się z 35 satelitów krążących po orbicie. Wspomnę jeszcze, że ostatni został wystrzelony całkiem niedawno, bo 23 czerwca 2020 roku. Oznaczono go jako BeiDou-3GE03.
