iPhone SE 4 na wizualizacjach. Wygląd nie zaskoczy nikogo
Wszystko wskazuje na to, że tym razem Apple odgrzeje 6-letniego kotleta.
Pierwszy iPhone SE wyglądał jak iPhone 5s. Drugi i trzeci iPhone SE odziedziczyły obudowę po iPhonie 8. Nie dziwi więc, że i kolejna generacja ma wyglądać znajomo.
iPhone SE (4. gen.) prawdopodobnie będzie wyglądał jak iPhone XR
Jon Prosser - powołując się na swoje sprawdzone źródła - twierdzi, że nadchodzący iPhone SE odziedziczy wygląd po modelu XR z 2018 roku. To tylko pokrywa się z licznymi wcześniejszymi doniesieniami.
Youtuber zlecił zaprzyjaźnionemu grafikowi przygotowanie realistycznych wizualizacji, choć to tylko formalność, bo równie dobrze można zerknąć na stare prasówki.
iPhone SE (4. gen.) ma mieć 6,1-calowy ekran LCD z dość dużymi ramkami i wcięciem oraz pojedynczy aparat. Apple najpewniej użyje jeden ze swoich nowszych czipów.
Mówi się, że kolejny iPhone SE trafi na rynek wiosną 2024 roku. Z innych przecieków wynika, że wszyscy reprezentanci serii iPhone 15 będą mieli Dynamic Island zamiast wcięcia w ekranie. Apple zyska dzięki temu pewność, że SE nie będzie mylony z nowszymi modelami, a dzięki temu nie będzie podgryzał ich sprzedaży.
Przypomnijmy, że do końca 2024 roku producenci chcący wciąż być obecni na europejskim rynku muszą stosować złącze USB-C. Niewykluczone więc, że kolejny iPhone SE załapie się na nadchodzące zmiany.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii