Dziwaczny wygląd, flash do selfie i antybakteryjne właściwości. Według tej firmy to idealny smartfon dla kobiet
Keecoo Mobile to marka, która postawiła sobie za cel produkcję smartfonów dla kobiet. Czym cechuje się jej pierwszy telefon?
15.07.2016 | aktual.: 15.07.2016 18:24
Po pierwsze - design
Ok, nie jestem kobietą, więc można uznać, że nie mam prawa zabierać w tym temacie głosu, ale... no serio?
Kosmiczny kształt, połyskująca i obowiązkowy róż. Brakuje tylko wbudowanego lusterka i slotu na szminkę.
Po drugie - rozmiar
Podobno phablety są szczególnie popularne wśród kobiet. Duży ekran doceni każdy, a przedstawicielki płci pięknej mają o tyle łatwiej, że telefony noszą w torebce, więc wypchane po kolana kieszenie jeansów to problem, który jest im obcy. Taka argumentacja do mnie trafia. Keecoo ma jednak inną.
Model K1 ma 5-calowy ekran, bo został - uwaga - zaprojektowany z myślą o "małych kobiecych dłoniach". Cóż, chyba znam inną definicję małego smartfona.
Po trzecie - bakterie
Tak, chodzi o bakterie, nie o baterię. Mówiąc ściślej - o brak bakterii. Podobno na ekranie smartfona żyje ich więcej niż na desce klozetowej. Producent postanowił się ich pozbyć. I nie chodzi tylko o lekką odporność na wodę (IP64), która pozwoli od czasu do czasu przetrzeć smartfona wilgotną ścierką.
Wyświetlacz tegoż smartfona dla kobiet pokryty jest szkłem Antimicrobial Corning Gorilla Glass. Cechuje się ono właściwościami bakteriobójczymi, dlatego można być pewnym, że smartfonowe mikroorganizmy nie wyewoluują i nie zaczną walczyć o prawa obywatelskie.
Po czwarte - specyfikacja
Do czego kobiety wykorzystują swoje smartony? O to musielibyśmy zapytać kobiety, ale zdaniem producenta na pewno nie do grania w zaawansowane gry. Wyposażenie jest bowiem skromne i porównywalne z tym, którym poszczycić się może budżetowy Moto E3.
Keecoo K1 ma 5-megapikselową przednią kamerkę z diodą doświetlającą.
Zajrzałem właśnie na Instagrama i doszedłem do wniosku, że w tym przypadku producent trafił w 10. Dioda LED na froncie to coś, co bez wątpienia powinien mieć każdy kobiecy smartfon.
Niestety na razie nie wiadomo, kiedy i gdzie Keecoo K1 będzie dostępny, ani jaka jest jego cena. Nie uważam jednak, by było na co czekać.
Drogie panie, nie ufajcie niczemu, co jest nazywane przez producenta "smartfonem dla kobiet"
Przyczyna jest prosta. Jeśli ktoś świadomie rezygnuje z połowy potencjalnych klientów, musi jakoś to sobie podbić. W takich przypadkach producenci ambo mocno przycinają koszty produkcji, albo narzucają kosmicznie wysokie ceny. Zazwyczaj jedno i drugie.
W sklepach można znaleźć tysiące smartfonów o różnych kształtach, kolorach, rozmiarach i funkcjach, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Dobry smartfon dla kobiet nie musi być smartfonem tylko dla kobiet.