Koniec zamieszania. Samsung wyjaśnił, jaki ekran ma Galaxy S22
15.02.2022 17:40, aktual.: 15.02.2022 19:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Samsung publikował sprzeczne informacje na temat wyświetlacza Galaxy S22 i S22+, ale postanowił rozwiać wszelkie wątpliwości.
Podczas premiery smartfonów z linii Galaxy S22 Samsung chwalił się, że wszystkie modele mają zmienną częstotliwość odświeżania, w celu oszczędzania energii. Różny miał być jednak zakres częstotliwości.
Według pierwotnych danych, panele S22 i S22+ odświeżają obraz w zakresie 10-120 Hz. W przypadku Galaxy S22 Ultra jest to 1-120 Hz.
Kilka dni po premierze Samsung po cichu zmienił jednak specyfikację smartfonów. Według nowych danych, ekrany S22 i S22+ pracują w zakresie 48-120 Hz.
Jakby tego było mało, testy samych telefonów pokazują, że odświeżanie interfejsu schodzi znacznie poniżej 48 kl./s. Powiedzieć, że powstało duże zamieszanie, to nic nie powiedzieć.
Samsung tłumaczy, jak działa odświeżanie ekranu Galaxy S22
W medialnym oświadczeniu Samsung sprecyzował, że ekrany Galaxy S22 i S22+ fizycznie odświeżają obraz od 48 do 120 razy na sekundę. Koreańczycy zastosowali jednak programowe sztuczki, które pozwalają wykroczyć poza ten zakres.
Dane z procesora do sterownika ekranu mogą być przekazywane 10 razy na sekundę. Choć wówczas wyświetlacz i tak pracuje w 48 Hz, pozostałe podzespoły mają podczas generowania obrazu pobierać mniej energii.
Samsung wyjaśnił, że po premierze zdecydował się na zmianę specyfikacji, aby podane parametry ekranu były zgodne z branżowymi standardami.
W przypadku wariantu Galaxy S22 Ultra sprawa jest klarowna. Ma on wyższej klasy wyświetlacz, który potrafi fizycznie zmniejszyć częstotliwość odświeżania do 1 Hz.
Zobacz również: