Konkurent Lumii 1020 rodem z Chin?

Nie tylko Nokia, Samsung czy Sony mogą zaskakiwać świetnymi fotograficznymi smartfonami. Mało znane, ale coraz lepiej radzące sobie na rynku Oppo również przygotowuje propozycję dla fanów mobilnej fotografii.

Oppo N1
Oppo N1
Mateusz Żołyniak

21.08.2013 | aktual.: 21.08.2013 11:00

W tym roku producenci pokazali już sporo ciekawych rozwiązań fotograficznych. HTC wprowadziło Ultrapiksele, Samsung ma Galaxy S4 Zoom z 10-krotnym zoomem optycznym, a Motorola w Moto X postawiła na matrycę ClearPixel. Oczywiście największe wrażenie robi Lumia 1020, do której Nokia wpakowała wielką matrycę 41 Mpix i optyczną stabilizację obrazu. Wkrótce także Sony ma zaprezentować Xperię Z1 (Honami), która będzie wyposażona w aparat 20 Mpix z optyką Sony G.

[solr id="komorkomania-pl-178614" excerpt="0" image="0" words="20" _url="http://komorkomania.pl/3224,czy-smartfony-wypra-aparaty-kompaktowe" _mphoto="iphone-slr-mount-178614--91f30df.jpg"][/solr][block src="solr" position="inside"]4288[/block]

Chińskie Oppo, które próbuje nawet sprzedawać swoje telefony w Europie, nie chce być gorsze od znanych producentów. Poprzez serwis Weibo (chiński odpowiednik Twittera) firma potwierdziła, że już pod koniec września można spodziewać się prezentacji jej fotograficznego smartfona, o którym wspominałem jakiś czas temu. Jaki będzie Oppo N1?

Szczegółów nie podano do tej pory za dużo, ale pewne jest wykorzystanie sensora BSI o wielkości 13 Mpix, którym zapewne będzie jedno z rozwiązań Sony (Exmor RS?), oraz ksenonowej lampy błyskowej. Chińska firma ma wyposażyć telefon w nową optykę N-Lens oraz procesor obrazu o nazwie "Owl", pomagający w robieniu zdjęć w warunkach słabego oświetlenia. Niestety, na razie nie wiadomo o nich nic konkretnego.

Oppo N-Lens (fot. weibo)
Oppo N-Lens (fot. weibo)

Mocny aparat nie będzie jedyną zaletą Oppo N1. Podobnie jak flagowy Oppo Find 5 smartfon powinien mieć m.in. czterordzeniowy układ Qualcomm Snapdragon (wersja 600 lub 800), 5-calowy ekran o rozdzielczości Full HD (1920 x 1080) czy 2 GB pamięci RAM. Z plotek wynika, że cena ma wynosić tylko 480 dolarów. Rysuje się więc obraz bardzo sensownego urządzenia, które może być ciekawą alternatywą dla modeli znanych firmy.

Przyznam, że bardzo cieszy mnie coraz większe zainteresowanie producentów fotograficzną stroną smartfonów. Może przełożyć się to powstanie wielu ciekawych urządzeń, co za tym idzie - użytkownicy będą mieli sporo opcji do wyboru. Oczywiście, nie każdy smartfon będzie robił takie zdjęcia jak Lumia 1020, ale i tak jakość powinna być co najmniej zadowalająca, o czym szerzej pisał jakiś czas temu Krzysiek Kurek.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)