Lenovo S2 - pierwszy smartfon zaprezentowany w Las Vegas
Targi Consumer Electronics Show oficjalnie się rozpoczęły, przynosząc mnóstwo ciekawych nowinek technicznych. Na razie nie obfitują w smartfony, ale na zachętę swoje urządzenie zaprezentowało Lenovo.
09.01.2012 | aktual.: 09.01.2012 08:30
Chiński producent nie jest popularny na rynku mobilnym (nie licząc netbooków), chociaż kilka razy próbował zabłysnąć. Niestety, próby były albo z góry skazane na niepowodzenie (S800, LePad), albo urządzenia Lenovo ginęły w gąszczu podobnych i lepszych (LePhone, tablety IdeaPad oraz ThinkPad). W listopadzie wypuszczono trzy ciekawe produkty, w tym smartfona LePhone S2 (tak, bardzo podobna nazwa), jednak nie opuściły one Państwa Środka. Tym razem może być lepiej?
Specyfikacja Lenovo S2 stoi na wysokim poziomie: 3,7-calowy wyświetlacz TFT w rozdzielczości 800 x 480, dwurdzeniowy procesor Qualcomm o taktowaniu 1,4 GHz, aparat 8 Mpix oraz przednia kamerka do wideorozmów 0,3 Mpix. Telefon trafi na rynek w dwóch konfiguracjach - z 512 MB RAM-u i 8 GB pamięci wewnętrznej oraz 1 GB RAM-u i 16 GB pamięci wewnętrznej.
Łączność WCDMA i HSPA+ pozwolą na bezproblemowe korzystanie ze smartfona w naszym kraju, a dostępne porty to microUSB z MHL oraz HDMI. Bateria jest niestety dość skromna, ponieważ jej pojemność to 1500 mAh. Oby Lenovo postarało się w kwestii optymalizacji.
Telefon wygląda prawie tak samo jak LePhone S2. Prawdopodobnie mamy do czynienia z jego odświeżoną wersją. Zaokrąglony kształt z pewnością wprowadza powiew świeżości, ale czy konsumenci się do niego przekonają? Czas pokaże.
Systemem, bez większego zaskoczenia, jest Android Gingerbread. Chiński producent postarał się także o własną nakładkę o nazwie Lenovo Magic 3.0. Ekran główny jest taki sam jak w tabletach IdeaPad, ale pozostała część, jak twierdzą pierwsi testerzy, łudząco przypomina webOS. System ten słynął z wygodnego interfejsu, więc może to być zaleta, ale na aktualizacje trzeba będzie długo czekać.
Dane techniczne, chociaż są naprawdę porządne, nie zachwycają. W takim razie co ma przyciągnąć klientów? Producent przerobił kernel Androida w celu zwiększenia jego bezpieczeństwa. Dzięki temu telefon chroni prywatne dane, lepiej wykrywa złośliwe oprogramowanie oraz próbę przechwycenia haseł.
Czy dzisiejsza prezentacja pozwoli Lenovo zyskać uznanie na rynku mobilnym? Nie sądzę, producent nie pokazał niczego nowego, co tylko potwierdza design bardzo podobny do urządzenia sprzed dwóch miesięcy. Bezpieczeństwo jest oczywiście pewnym argumentem, ale czy przeciętnemu konsumentowi zrobi różnicę? Raczej nie.
Źródło: AndroidPolice • TheVerge • Phandroid