LG band Play oficjalnie. Fotograficzno-muzyczny średniak z potencjałem
Obserwując działania producentów można zauważyć, że przywiązują oni coraz większą wagę do tego, by ich produkty ze średniej półki były ciekawymi alternatywami dla droższych modeli. Taki jest chociażby LG band Play.
24.06.2015 | aktual.: 30.09.2016 21:18
LG w tym roku zaprezentowało już swojego flagowca, czyli G4 oraz jego dwóch tańszych braci: G4c i G4 Stylus. Fani koreańskiej firmy czekają również na premierę bardzo mocnego G4 Pro, która ma się odbyć w drugiej połowie tego roku. Wśród tych urządzeń Koreańczycy pokazali również bardzo ciekawą i wyróżniającą się z tłumu propozycję dla osób, które szukają telefonu ze średniej półki. Specyfikacja modelu LG band Play - który mimo mylącej nazwy nie ma nic wspólnego z opaskami - prezentuje się następująco:
- 5-calowy ekran o rozdzielczości HD (1280 x 720 pikseli)
- 4-rdzeniowy procesor Snapdragon 410 o taktowaniu 1,2 GHz
- 2 GB pamięci operacyjnej RAM
- 16 GB pamięci wbudowanej + slot na kartę microSD
- 13-megapikselowy aparat główny z laserowym autofokusem;
- 5 Mpix na przednim panelu
- łączność 4G LTE
- bateria o pojemności 2300 mAh (wymienna)
- Android 5.1 Lollipop
- wymiary: 139,7 × 71,9 × 8,3 mm
- waga:126 gramów
LG twierdzi, że smartfon ten skierowany jest przede wszystkim do fanów muzyki. Producent chwali się obecnością głośnika o wysokiej jak na tę klasę urządzeń mocy 1 wata, który pod względem jakości odtwarzanego dźwięku nie ma się ponoć czego wstydzić nawet na tle urządzeń z wyższej półki. Co więcej, do zestawu dołączone są słuchawki QuadBeat 3, czyli akcesorium znane użytkownikom znacznie droższego LG G4. Ich rynkowa wartość w USA to ok. 30 dolarów (110 zł) bez podatków, więc nie jest źle.
Warty odnotowania jest także 13-megapikselowy aparat z laserowym autofocusem, który to także kojarzony jest głównie z linią G. Jeśli aparat wypada dobrze nie tylko na papierze, robi się nam z tego bardzo ciekawa muzyczno-fotograficzna propozycja w niewygórowanej cenie.
Od strony software'owej nowością jest tryb "focus mode", który ucina transfer danych i odrzuca połączenia przychodzące pozwalając użytkownikowi skupić się na aktualnie wykonywanych czynnościach. Czym się różni od trybu samolotowego? Przede wszystkim tym, że osoby próbujące się skontaktować otrzymają wiadomość zwrotną, więc sieci komórkowe nie są dezaktywowane całkowicie. Żaden killer-feature, ale miły dodatek, dla którego wielu znajdzie z pewnością sensowne zastosowanie.
LG band Play dostępny będzie w dwóch kolorach (czarny i biały), a jego cena w ojczyźnie LG wynosi 384 tysiące wonów, czyli około 1320 złotych. Na razie nie wiadomo, czy ten model w ogóle pojawi się w innych krajach niż Korea, ale fajnie byłoby zobaczyć go w Polsce.
Jest to bez wątpienia ciekawy model, ale jeśli pojawiłby się w takiej cenie u nas, to ja chyba i tak wybrałbym Xperię M4 Aqua. Kosztuje ona 1299 złotych, a została wyposażona w lepszy procesor (Snapdragon 615) oraz odporną na wodę i kurz obudowę. Wariant dostępny w Polsce przegrywa jednak pod względem wbudowanej pamięci (8 GB) oraz możliwości audio.
Cieszy jednak fakt, że producenci zaczynają coraz bardziej przykładają się do smartfonów ze średniej półki. Kolejnym przykładem mogą być tutaj nieźle zapowiadające się modele Galaxy J5 i J7 Samsunga. Wielu ludziom nie uśmiecha wydawać się 3000 złotych na nowy telefon, skoro urządzenia za mniej niż połowę tej kwoty w zupełności im wystarczą. Sam również będę celować w coś takiego przy kupnie nowego urządzenia.
Źródło: LG via androidcentral.com