Mało kto zna tę funkcję w smartfonach. Co się stanie, gdy nim potrząśniesz?

Mimo że mogłoby się wydawać, iż smartfony nie mają przed nami żadnych tajemnic, a jednak wciąż potrafią zaskoczyć niejedną skrywaną funkcjonalnością. Jednym z przykładów może być opcja aktywowana przez energiczne potrząśnięcie iPhone'a. Jeśli masz Androida, nie zniechęcaj się, w tym smartfonie też jest to możliwe.

iPhone 14 Pro
iPhone 14 Pro
Źródło zdjęć: © Licencjodawca | Miron Nurski

08.04.2024 12:37

W obecnych czasach rynek smartfonów oraz aktualizacje ich oprogramowania pojawiają się z taką regularnością, że nawet największym fanom technologii może zakręcić się w głowie. Producenci tych sprzętów nieprzerwanie starają się wprowadzać innowacje mające na celu usprawnienie użytkowania ich produktów. Jednak niektóre z tych nowości pozostają na tyle niezauważone, że rzadko kiedy są stosowane. Przykładem może być choćby mało znana funkcja spacji w smartfonach.

Ciekawym przykładem "ukrytej funkcjonalności" jest odpowiedź iPhone'a na potrząsanie. Apple zaprojektowało dla swoich użytkowników możliwość interakcji z urządzeniem za pomocą tego prostego gestu. Wystarczy, że w trakcie pisania potrząśniesz swoim iPhone'em, a na wyświetlaczu pojawi się zapytanie, czy chcesz anulować wpisaną treść. Aby zdecydować, wystarczy dotknąć ekranu, wybierając opcję w pojawiającym się powiadomieniu.

Co w przypadku telefonów z Androidem?

Tutaj sytuacja wygląda nieco inaczej. W zależności od producenta smartfona, reakcja na potrząsanie może się różnić, ponieważ system Android sam z siebie nie przewiduje takiej funkcjonalności jako standardowej. Jednakże, mając telefon marki Motorola, możesz dzięki potrząśnięciu szybko włączyć kamerę lub latarkę.

Ale jeśli nie masz iPhone'a i marzysz o wykorzystaniu tej funkcji, nie wszystko jest stracone. Możesz pobrać z Google Play aplikację Shake Me, która pozwoli ci dostosować opcje działania podobnie jak w urządzeniach Apple.

Warto podkreślić, że coraz więcej aplikacji wykorzystuje mechanizm potrząsania. Do grona tych, które już włączyły taką możliwość, należą Microsoft Office, Facebook czy Mapy Google, a nawet Instagram niedawno dołączył do tego trendu, wprowadzając funkcję potrząsania.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)