Masz smartfon z Androidem i komputer z Windowsem? Google wypuścił aplikację, którą musisz mieć

Przesyłanie plików między smartfonami i pecetami nigdy nie było łatwiejsze. Android i Windows wreszcie mają godną konkurencję dla funkcji AirDrop Apple'a.

Google postanowił zatroszczyć się o użytkowników Windowsa (Avishek Das/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Google postanowił zatroszczyć się o użytkowników Windowsa (Avishek Das/SOPA Images/LightRocket via Getty Images)
Źródło zdjęć: © GETTY | SOPA Images
Miron Nurski

08.05.2023 | aktual.: 09.05.2023 16:00

Nearby Share, w polskiej wersji systemu znane jako Udostępnianie w pobliżu, trafiło na Androida w 2020 roku. Dzięki tej funkcji smartfon potrafi wykryć urządzenia znajdujące się w okolicy i błyskawicznie przesłać na nie zdjęcia, filmy i inne pliki.

Kilka miesięcy temu Google ogłosił, że Udostępnianie w pobliżu trafi także na pecety. I słowa dotrzymał już w kwietniu, ale na aplikację nałożona została blokada regionalna, w wyniku czego Polacy zostali od niej odcięci. Na szczęście na zniesienie blokad nie trzeba było długo czekać.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Nearby Share na PC już w Polsce. Apka do do pobrania na komputery z Windowsem

Aplikację Nearby Share na pecety można pobrać z oficjalnej strony Androida. Co prawda aktualna wersja wciąż oznaczona jest jako beta, ale u większości osób powinna działać bez większych zarzutów.

Po zainstalowaniu apki na komputerze, będzie on widoczny w androidowym menu udostępniania. Wystarczy wybrać go z listy, by szybko przesłać wybrane pliki.

Kompatybilność funkcji Nearby Share jest oczywiście ograniczona, ale wymagania nie są przesadnie rygorystyczne. Do działania wymagany jest Android 6 (lub nowszy) oraz 64-bitowy Windows 10 (lub nowszy), więc z apki można korzystać nawet na wieloletnich smartfonach i komputerach.

Bliźniacza funkcja AirDrop, która pozwala na przesyłanie plików między iPhone'ami i Macami, została udostępniona przez Apple'a w 2013 roku. Google kazał czekać na godną alternatywę 10 lat, ale lepiej późno niż wcale, prawda?

Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (18)