Mniej znaczy lepiej. Samsung Galaxy A54 z nowym wyglądem
Wszystko wskazuje na to, że Samsung zamierza uprościć, a jednocześnie ujednolicić wzornictwo swoich przyszłych smartfonów.
15.11.2022 16:11
Galaxy A53 jest tak podobny do Galaxy A52, że na pierwszy rzut oka ciężko je od siebie odróżnić. Jednocześnie telefonu z linii A wyglądały zupełnie inaczej niż flagowe modele S.
W przyszłym roku projektanci Samsunga mają obrać odwrotny kierunek. Zanosi się na to, że Galaxy A54 będzie bardziej przypominał najnowsze flagowce niż swoich poprzedników.
Samsung Galaxy A54: wyciekł wygląd
Dobrze znany w branży @OnLeaks opublikował wizualizacje Galaxy A54, które mają bazować na przemysłowych schematach. Jeśli przeciek się potwierdzi, reprezentant najpopularniejszej serii Samsunga będzie wyglądał tak:
W porównaniu z poprzednikami, Samsung ma zrezygnować umieszczenia na pleckach prostokątnej wysepki z aparatami. Z obudowy mają wystawać same obiektywy.
Co ciekawe, według dotychczasowych przecieków bardzo podobne wzornictwo ma mieć flagowy Galaxy S23. Zanosi się na to, że przyszłoroczne smartfony Samsunga z górnej i średniej półki będą dla większości osób nieodróżnialne.
Zmiana ta pozwoli jednocześnie Samsungowi ujednolicić design swoich smartfonów, które często wyglądały jak z innej parafii. Przypomnijmy, że Galaxy S22 i S22+ mają fotograficzną wysepkę, a S22 Ultra nie, co podobno wynikało z konieczności zredukowania wagi konstrukcji największego modelu.
Kolejna zmiana w Samsungu Galaxy A54 to zmniejszona liczba aparatów
Wspólny mianownik modeli Galaxy A51, A52 oraz A53 to poczwórny aparat na tylnym panelu. Samsung przez lata dodawał - oprócz aparatu głównego - obiektyw ultraszerokokątny, makro oraz kamerkę głębi.
Już kilka miesięcy temu pojawiły się plotki, jakoby Samsung zamierzał usunąć aparat głębi z większości smartfonów na rok 2023. Zamiast tego firma ma poprawić jakość pozostałych modułów.
To bardzo dobre wieści dla klientów, bo od dłuższego czasu duża liczba aparatów w telefonach ze średniej półki była atutem wyłącznie marketingowym. Detektor głębi jest absolutnie zbędny, bo jego funkcję spokojnie może pełnić aparat ultraszerokokątny.
Samsung odświeża wygląd swoich smartfonów w niecodziennej kolejności
Nowe rozwiązania projektowe zwyczajowo najpierw trafiają do segmentu premium, a później do coraz tańszych modeli. Samsung idzie natomiast pod prąd.
Smartfony Galaxy S23 i Galaxy A54 jeszcze nie doczekały się nawet oficjalnej prezentacji, a charakterystyczne trzy wystające obiektywy zdążyły już trafić do Galaxy A04s - telefonu z dolnej półki cenowej.
Cóż, może właśnie swoisty test przeprowadzony na tanich modelach pozwolił Samsungowi dojść do wniosku, że takie wzornictwo się klientom podoba.
Miron Nurski, redaktor prowadzący Komórkomanii