Na MWC 2016 najciekawszy był dla mnie... Alcatel
Gdyby ktoś mnie zapytał, czy mam swojego faworyta po MWC 2016, mógłbym po prostu powiedzieć Samsung, ale to byłoby pójście na łatwiznę. Może i S7 to świetny telefon, który zdominuje większość rankingów, ale ja dużo chętniej patrzę w stronę Alcatela i nowej serii Idol 4.Oto dlaczego.
27.02.2016 | aktual.: 29.02.2016 22:07
Ja i Alcatel
Zacząć muszę od tego, że nigdy w życiu nie kupiłem prywatnie alcatela. Wiedziałem co ten producent ma w swojej ofercie, ale nie widziałem w niej nic ciekawego. Nieco zmieniłem zdanie po testach modelu Pop C9. Była to budżetowa konstrukcja, która nie oferowała zbyt wiele, ale dobrze mi się z niej korzystało.
Potem w swoje ręce dostałem alcatele z serii Idol 3 i to już była znacząco różnica. Śmiało mogę powiedzieć - nawet po kilku miesiącach - że są to ciekawi przedstawiciele średniej półki. Ostatnio skończyłem też testować model Go Play, który co prawda nie przetrwał moich testów, ale również nie jest złym urządzeniem w swojej cenie.
Moje przygody z Alcatelem mogą być jeszcze ciekawsze, ponieważ...
Na MWC pokazano serię Idol 4
Mateuszowi przypadło opisywanie tych modeli zaraz po ich premierze, ale ja nieco pisałem o nich na podstawie przecieków. Zarówno moje, jak i Mateusza zdanie można by podsumować krótko: WOW!
Oczywiście samo "WOW" może wam niewiele mówić, więc chciałbym wyróżnić kilka rzeczy, za które to właśnie te Alcatele są moimi faworytami.
Wygląd, moc oraz szczegóły!
Na zdjęciach w tekście możecie zobaczyć jak prezentują się nowe modele. Moim zdaniem to obecnie jedne z najładniejszych urządzeń na średniej półce. Oczywiście nie wiadomo jak będzie z wykonaniem, ale w serii Idol 3 nie miałem z tym problemów, więc i teraz zakładam, że będzie dobrze.
Poza tym mocy również im nie zabraknie. Zarówno w Idolu 4 (Snapdragon 617 i 3 GB pamięci RAM) oraz Idolu 4s (Snapdragon 652 i 3 GB pamięci RAM) są mocne układy Qualcomma i sporo pamięci. Ciężko ocenić jak będzie wyglądać nakładka, do tej pory była w porządku, ale razem z telefonem było zainstalowanych sporo śmieci. Domyślam się, że i tym razem będzie podobnie, ale na szczęście można je usunąć, więc to jest jakieś pocieszenie.
Ostatnim z elementów - i dla mnie najważniejszym - jest przywiązanie uwagi do szczegółów. Dobrym przykładem jest świetnie wyglądający i aluminiowy przycisk włączania wzorowany na Xperiach, którym można uruchamiać różne funkcje. Niby drobnostka, ale to właśnie takie elementy są często najważniejsze. Ja teraz nie wyobrażam sobie kupić smartfona bez możliwości wybudzenia podwójnym stuknięciem ekranu. Z funkcjami alcatela może być podobnie i użytkownicy nie będą chcieli się potem przesiadać na inne urządzenia.
Drugim z argumentów pokazujących przywiązanie do szczegółów jest moim zdaniem zaoferowanie razem z Idolem 4s gogli VR. Kolejna drobnostka, którą za małe pieniądze można kupić samemu (lub złożyć sobie z pudełka Coli), ale taki gest cieszy. To nadal nie koniec, ponieważ nowości zostały wyposażone w głośniki stereo o mocy 3,6 W, a w zestawie użytkownicy dostaną słuchawki JBL. Większość producentów kompletnie pomija takie elementy w urządzeniach ze średniej półki.
Właśnie dlatego Alcatel jest moim faworytem MWC!
Samsung pokazał świetnego Galaxy S7, LG innowacyjnego G5, Sony drastycznie zmieniło swoją topową serię, a Xiaomi znów zaprezentowało model Mi 5 "za grosze". Wszystko to są ciekawe flagowce, ale przeciętny użytkownik w Polsce nie będzie mógł sobie pozwolić na nie w najbliższym miesiącach (a Xiaomi nie kupią w ogóle).
Zupełnie inaczej jest w przypadku alcateli, które oferują moc i wygląd zbliżony do topowych urządzeń, ale są dobrze dopracowanymi średniakami. Dlatego ich zaletą będzie cena i chociaż nie została jeszcze podana, to firma zawsze rozsądnie wyceniała swoje smartfony. Tym razem zapewne będzie podobnie, więc Idole 4 mają wszystko, żeby odnieść sukces. To nie tylko moje zdanie.
stark2991:
No proszę, od takiej marki bym się cudów nie spodziewał a tu nowości Alcatela mogą okazać się najciekawszymi na tegorocznym MWC :)
A waszym zdaniem okazały się najciekawsze?