Moto X oficjalnie już 1 sierpnia!

Chociaż pierwszy owoc współpracy Motoroli i Google'a wyciekał już wiele razy, tak naprawdę ciągle pozostaje zagadką. Jedyne, czego możemy być praktycznie pewni, to jego wygląd. Moto X była już publicznie używana przez Erica Schmidta, a grafika z zaproszenia tylko potwierdziła finalny design. Jakby tego było mało, dzisiaj @evleaks pokazał zdjęcie prasowe telefonu.

Z wielu źródeł pojawiały się informacje o wyborze koloru tylnej części obudowy, personalizowanym grawerunku lub możliwości wybrania tapety przed kupnem telefonu. Wydaje się to bardzo prawdopodobne, biorąc pod uwagę hasło promocyjne smartfona - "the first smartphone you can design yourself".

Konsumenci nie będą musieli długo czekać na dostosowany pod nich telefon - Moto X będzie produkowana w USA. Tę informację promuje kampania reklamowa, poza tym sam CEO firmy powiedział, że za produkcję odpowiedzialna będzie fabryka w Teksasie.

Bardzo ciekawa jest kwestia specyfikacji smartfona. We wszystkich dotychczasowych przeciekach utrzymuje się jeden schemat - na papierze Moto X wygląda zdecydowanie gorzej niż inne flagowce. Dzisiaj pojawiły się nowe, bardziej rzetelne informacje.

TheVerge oraz AndroidPolice zgodnie donoszą, że specyfikacja będzie wyglądała następująco:

• dwurdzeniowy procesor Qualcomm S4 Pro MSM8960T o taktowaniu 1.7GHz CPU z grafiką Adreno 320;
• około 4,5-calowy wyświetlacz z rozdzielczością 720 x 1280;
• 2 GB pamięci RAM;
• 16 GB pamięci wewnętrznej;
• aparat 10,5 Mpix;
• kamerka do wideorozmów 2 Mpix;
• Android 4.2.2;
• NFC.

Specyfikacja zdecydowanie nie jest najwyższych lotów. Podejrzewam, że powody są dwa. Po pierwsze, Google chce pokazać, że smartfon z Androidem nie potrzebuje czterordzeniowego procesora. Po drugie, sam Denis Woodside powiedział, że Motorola będzie celowała w rynek urządzeń wysokiej jakości za małe pieniądze. Ta specyfikacja obniży koszty urządzenia i potencjalnie może być ono znacznie tańsze niż Nexus 4, mówi się nawet o cenie 199 dolarów bez umowy.

Nie zaskakuje więc informacja, że Moto X w benchmarkach ustępuje najlepszym, osiągając 18-19 tysięcy w AnTuTu i 7100 w 3DMark Ice Storm Extreme.

Filmik operatora Rogers pokazał, że smartfon będzie cały czas nasłuchiwał poleceń głosowych (według TheVerge nie jest to domyślne ustawienie, musi być aktywowane przez użytkownika) oraz wyświetlał na ekranie informacje o powiadomieniach, gdy urządzenie leży nieużywane. Chwalono także nietypowy sposób robienia zdjęć. Dzisiaj pojawiła się wzmianka o inteligentnym uczeniu się głosu użytkownika oraz automatycznym trybie HDR w aparacie.

Wygląda na to, że 1 sierpnia zobaczymy naprawdę interesujące urządzenie, którego największą zaletą może być cena. Pozostaje nam mieć nadzieję, że Moto X zadebiutuje nie tylko na amerykańskim rynku, a przynajmniej szybko dotrze do Europy. Niestety, w Polsce pewnie jeszcze długo na nią poczekamy.

Źródło: AndroidPolice • theVerge • theVerge