Moto X wejdzie oficjalnie do Europy. Niewiele to jednak zmieni
Motorola planuje wreszcie wprowadzić na Stary Kontynent model Moto X. To dobra wiadomość dla fanów marki, ponieważ smartfona będzie można teraz kupić dużo łatwiej. Amerykańska firma nie ma jednak powodów do zadowolenia.
14.01.2014 | aktual.: 14.01.2014 15:12
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Amerykanie oficjalnie zapowiedzieli, że od lutego na terenie wybranych europejskich krajów dostępny będzie ich flagowy smartfon. Moto X trafi do sprzedaży w Wielkiej Brytanii, Francji i Niemczech.
Jako fana tego urządzenia i podejścia Motoroli do tworzenia smartfonów bardzo ucieszyła mnie ta wiadomość. Firma nad wyśrubowaną do granic możliwości specyfikację przedłożyła ułatwiające życie funkcje, które są sprzężone z autorskim układem. Za flagowcem Motoroli przemawia również świetny ekran AMOLED, dobra jakość wykonania i szybkie aktualizacje (smartfon działa już na Androidzie 4.4 KitKat). Więcej o Moto X napisałem w miniteście, do którego odsyłam zainteresowanych tą komórką.
Wejście smartfona do Europy to więc nie tylko dobra wiadomość dla Brytyjczyków, Niemców czy Francuzów. Mieszkańcy innych państw będą mogli zamówić Moto X z sąsiednich krajów, a nie jak dotąd kombinować ze sprowadzaniem jej ze Stanów Zjednoczonych. Jest tylko jeden problem: cena urządzenia.
Moto X w Stanach można kupić od połowy 2013 roku, obecnie kosztuje (bez abonamentu) około 400 dolarów (lub trochę więcej, w zależności od podatku stanowego). Na brytyjskim rynku jej cena ma wynosić 380 funtów, co w przeliczeniu daje około 620 dol. Na terenie Francji i Niemiec za flagowca Motki trzeba będzie z kolei zapłacić około 430 euro, czyli 590 dol. Na Starym Kontynencie smartfon jest więc o połowę droższy niż w Stanach.
Cena jest dużo wyższa, niż można było przypuszczać, nawet jeśli doliczy się do tych 400 dol. nasze podatki. Zadowolony z tego faktu nie jest podobno Dennis Woodside (szef Motoroli), który zwrócił uwagę, że gdy firma ustaliła cenę urządzenia na poziomie 400 dol. w USA, udało się sprzedać dziesiątki tysięcy egzemplarzy w ciągu parunastu minut. W Europie będzie trudno o podobne wyniki, tym bardziej że nie wiadomo, czy użytkownicy na Starym Kontynencie będą mogli korzystać z opcji personalizacji oferowanych przez usługę Moto Maker.
Zanosi się więc na to, że Moto X w Europie będzie tylko drogą ciekawostką. Szkoda. Motorola nie ma większych szans na podreperowanie sprzedaży modelu, który na rynku amerykańskim nie cieszy się wielką popularnością.
Źródło: Globalpost, The Verge