WAŻNE
TERAZ

Nokaut w czwartym secie. Polscy siatkarze w ćwierćfinale MŚ

Myślisz, że nazwa OnePlus 10T nie ma sensu? Cóż, OnePlus najwidoczniej też

OnePlus oficjalnie potwierdza to, o czym wiadomo od dawna. Najnowszy model 10T ma specyfikację tak dziwną, że równie dobrze mógłby się nazywać zupełnie inaczej.

OnePlus 10TOnePlus 10T
Źródło zdjęć: © OnePlus
Miron Nurski

Chiński producent przyzwyczaił już klientów do tego, że literką T oznacza delikatnie poprawione wersje swoich flagowców. Zaczęło się od OnePlusa 3T, który był udoskonalonym odpowiednikiem OnePlusa 3. Podobna strategia była kontynuowana prawie co roku.

Z OnePlusem 10T sprawa jest bardziej skomplikowana, bo smartfon o oznaczeniu OnePlus 10 nigdy nie trafił na rynek. Trzymając się dotychczasowej nomenklatury, można dojść do wniosku, że jest on poprawioną wersją smartfonu, który nie istnieje.

Użyte oznaczenie jest mylące na wielu poziomach. 10T co prawda ma najwydajniejszy procesor i najszybsze ładowanie ze wszystkich smartfonów OnePlusa, ale jednocześnie nie ma jednak kilku rozwiązań, któtymi mógł się poszczycić nawet ubiegłoroczny OnePlus 9. Mowa m.in. o aparacie Hasselblada, nagrywaniu 4K w 120 kl./s, suwaku powiadomień czy indukcyjnym ładowaniu.

W mojej opinii oferta byłaby bardziej przejrzysta, gdyby OnePlus 10T dostał inną nazwę, zupełnie niepowiązaną ze sztandarową linią 10. Okazuje się, że opinię tę podziela nawet sam producent.

OnePlus 10T trafia na rynek chiński jako OnePlus Ace Pro

Na rodzimym rynku producenta nowy smartfon to OnePlus Ace Pro. Nazwa ta ma o tyle sensu, że kilka miesięcy wcześniej w Chinach pojawił się OnePlus Ace, który ma pod wieloma względami podobne, ale jednoznacznie uboższe wyposażenie.

OnePlus Ace Pro = OnePlus 10T
OnePlus Ace Pro = OnePlus 10T © OnePlus

Widać więc jak na dłoni, że po wchłonięciu marki przez OPPO, OnePlus stracił swoją tożsamość. Za jego flagową linią nie stoi już żadna logiczna i klarowna wizja rozwoju. Zupełnie jakby Chińczycy wyciągali ze swojego działu R&D losowy telefon o dostatecznie mocnych bebechach i przyklejali do niego metkę sugerującą, że to flagowiec nowej generacji.

Zobacz także:

Wybrane dla Ciebie

Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Korzystasz ze Spotify? Uważaj na te wiadomości
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Zapomniałeś hasła do mObywatela? Oto prosty sposób, aby odzyskać dostęp do aplikacji
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Jak będzie działało AI w iOS 18? Wyciekły plany Apple
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Edytowanie wysłanych SMS-ów? Testy nowej funkcji na Androidzie
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Czy można używać telefonu podczas burzy? Wyjaśniamy
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Jak ukryć swój numer? Prosty poradnik jak ustawić numer prywatny
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
Premiera Sony Xperia 1 VI już wkrótce. Smartfon zaskoczy aparatem?
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
iPhone ze wsparciem AI? Apple blisko zawarcia umowy z OpenAI
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Tinder ma kłopoty? Młodsi użytkownicy wybierają inną aplikację
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Microsoft uruchomi sklep z grami mobilnymi. Zagrozi Google Play i App Store?
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Przetestowali nowy procesor Apple. Oto wyniki wydajności Silicon M4
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś
Nadchodzi oficjalna premiera serii Realme 12 5G. Ceny poznaliśmy już dziś