Nad składanymi smartfonami zawisły czarne chmury

Nad składanymi smartfonami zawisły czarne chmury

Nad składanymi smartfonami zawisły czarne chmury
Miron Nurski
19.04.2019 12:34, aktualizacja: 21.04.2019 12:58

Składane smartfony to coś, na co fani technologii (i pewnie nie tylko) czekali od lat. Gdy wreszcie doczekaliśmy się premier gotowych urządzeń, pojawiły się uzasadnione obawy, czy ta technologia faktycznie jest gotowa.

Jeden z pierwszych składanych smartfonów - Galaxy Fold - trafi do sprzedaży już pod koniec kwietnia, a w międzyczasie wylądował w rękach testerów. W ciągu dwóch pierwszych dni uszkodzeniu uległy ekrany przynajmniej czterech egzemplarzy. Co prawda w niektórych przypadkach nastąpiło to z winy samych testerów, ale ta wina polegała na zerwaniu z ekranu warstwy, która wygląda na zwykłą folię ochronną.

To sprawia, że pod znakiem zapytania stoi nie tylko trwałość Folda, ale i składanych smartfonów w ogóle. Skoro są problemy ze smartfonem, którego ekran jest składany do środka, co będzie z Mate'em X, którego wyświetlacz jest cały czas wyeksponowany, otaczając urządzenie z trzech stron? Kwestię tę porusza w swoim filmie m.in. MKBHD.

Mówimy o zupełnie nowej kategorii produktów. Wystarczą problemy z jednym urządzeniem, a konsumenci mogą podejść niechętnie do całej technologii.

Na razie nie wiadomo, czy są powody do paniki

Trzeba uczciwie zaznaczyć, że testerzy - według zapewnień Samsunga - otrzymali egzemplarze niesprzedażowe, wyprodukowane specjalnie z myślą o przedpremierowych testach. Możliwe, że w procesie produkcyjnym tej konkretnej partii coś poszło nie tak.

Przez moje ręce przewinęło się już sporo przedprodukcyjnych telefonów, które nie działały prawidłowo. Miałem już m.in. smartfon z migocącym ekranem, smartfonem robiący zniekształcone zdjęcia czy smartfon z niedziałającym slotem na kartę SIM. W każdym przypadku prosiłem o wymianę urządzenia na nowe, a telefony, które trafiły do sklepów, tych problemów nie miały. A przynajmniej nie w na tyle dużej skali, bym o tym usłyszał.

Co oczywiście nie oznacza, że można być spokojnym

Wielu z was może tego nie pamiętać, ale Samsung pokazał działający prototyp składanego ekranu AMOLED już w 2008 roku. Był on bardzo podobny do Galaxy Folda.

Folding OLED Display by Samsung SDI [FPDI 2008]

Oczywiście prototyp nie został zbudowany tego samego dnia, więc można bezpiecznie założyć, że składane wyświetlacze rozwijane są w laboratoriach Samsunga od kilkunastu lat. Sam Galaxy Fold miał powstawać aż osiem lat.

Na ten moment wiemy, że po tych wszystkich latach technologia składanych wyświetlaczy wciąż sprawia problemy. Przynajmniej na tyle duże, że egzemplarze wyprodukowane na potrzeby testów da się uszkodzić paznokciem.

Trochę to niepokojące, bo przecież można by oczekiwać, że po tylu latach rozwoju wszystko będzie dopięte na ostatni guzik, a sama technologia będzie już pewna. Najwidoczniej nie jest.

Warto również zauważyć, że elastyczne ekrany same w sobie są w użyciu od wielu lat. Ostatnim wyzwaniem, które stało przed inżynierami, było stworzenie urządzenia, które znosi liczne składania i rozkładania.

Na razie przyglądam się dalszemu rozwojowi sytuacji, biorąc pod uwagę możliwość, że ze sklepowymi telefonami wszystko będzie w porządku, a wadliwe testówki to wypadek przy pracy. Oby. Galaxy Fold trafi do sprzedaży w USA już 29 kwietnia.

Źródło artykułu:WP Komórkomania
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (29)